Pokazowy proces Adama Doboszyńskiego. Tomasik: komuniści oskarżyli najnowszą historię Polski
- Można powiedzieć, że akurat osoba Doboszyńskiego była tu najmniej ważna. On był właściwie pretekstem do zbudowania procesu, który był w zasadzie procesem z historią Polski. Komuniści wytoczyli go najnowszej historii Polski - podkreślił w Polskim Radiu 24 Paweł Tomasik z Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej.
2022-06-19, 12:10
18 czerwca 1949 rozpoczął się proces pokazowy Adama Doboszyńskiego - jednego z przedstawicieli myśli narodowej, inżyniera i polityka.
- Można powiedzieć, że akurat osoba Doboszyńskiego była najmniej ważna. On był właściwie pretekstem do zbudowania procesu, który był procesem z historią Polski. Komuniści wytoczyli go najnowszej historii Polski - podkreślił Paweł Tomasik.
- Owszem, Doboszyński zasiadł na ławie oskarżonych, przedstawiono mu zarzuty, oczywiście sfingowane. Były to zarzuty współpracy z wywiadem niemieckim od 1933 roku, a od 1945 roku - z wywiadem amerykańskim. Na dodatek użyto takiego określenia, że był "agentem inspiracyjnym". To znaczy, że nie było tak jak w przypadku normalnie zdefiniowanej działalności wywiadowczej, w której głównie chodzi o zbieranie i przekazywanie informacji. Ale powiedziano, że on otrzymywał inspirację zewnętrzną do swojej działalności politycznej, że działał w obcym interesie - dodał gość PR24.
Sąd skazał Adama Doboszyńskiego na karę śmierci. Wyrok został utrzymany przez Najwyższy Sąd Wojskowy, a prezydent Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski. Wyrok został wykonany strzałem w tył głowy 29 sierpnia 1949 roku w więzieniu mokotowskim.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
***
Audycja: "Historyczne wydarzenie tygodnia"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Paweł Tomasik (Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej)
Data emisji: 19.06.2022
Godzina emisji: 11.06
PR24
REKLAMA
Polecane
REKLAMA