LM piłkarzy ręcznych: Industria Kielce - Barcelona meczem o nic? "My go tak nie odbieramy"
Piłkarze ręczni Industrii Kielce na zakończenie fazy grupowej Ligi Mistrzów zmierzą się w czwartek we własnej hali z hiszpańską Barceloną. - Na mecze z tą drużyną nie trzeba nas dodatkowo mobilizować - przyznał rozgrywający kielczan Alex Dujshebaev.
2023-03-02, 16:08
Czwartkowy mecz w Hali Legionów nie ma większego znaczenia, jeśli chodzi o końcowy układ tabeli grupy B. Mistrz Hiszpanii już wcześniej zapewnił sobie pierwszą pozycję, a polska drużyna zajmie drugą lokatę.
- Jeśli ktoś mówi, że oficjalny mecz z Barceloną jest o pietruszkę, to lepiej skończyć przygodę z piłką ręczną. Fakt, że obie drużyny osiągnęły już swój cel, a wynik nic nie zmieni w tabeli, ale kiedy grasz z takim zespołem, motywacja zawsze jest na najwyższym poziomie - podkreślił trener Tałant Dujszebajew.
Industria Kielce - Barca w Lidze Mistrzów. Alex Dujshebaev: to zawsze są prestiżowe starcia
Alex Dujshebaev zapewnił, że na mecze z hiszpańskim zespołem zawodnicy mistrza Polski nie potrzebują dodatkowej motywacji i mobilizacji. - To są zawsze bardzo prestiżowe starcia. Gramy przed własnymi kibicami, będzie pełna hala, a w spotkaniu walki też nie zabraknie - zaznaczył hiszpański rozgrywający.
- Spotkania z Barceloną są wielkim świętem dla każdego zespołu. Dla nas również. Przed własną publicznością chcemy zaprezentować się z bardzo dobrej strony. Wiemy, że kibice stworzą fantastyczną atmosferę. Jeśli chodzi o układ tabeli, to mecz o nic, ale my go tak nie odbieramy - dodał prawoskrzydłowy kieleckiego zespołu Arkadiusz Moryto.
REKLAMA
Trener polskiej drużyny zapowiedział, że więcej szans gry dostaną zawodnicy, którzy do tej pory spędzali mniej czasu na parkiecie. - Chcemy wygrać i zakończyć rywalizację w dobrych humorach. Przed tygodniem w Nantes też byliśmy w takiej sytuacji. Nie mieliśmy nic do zyskania. Więcej minut zagrali Elliot Stenmalm i Szymon Wiaderny. Taki mecz to też okazja do spróbowania pewnych rzeczy, które mogą się nam przydać w przyszłości. Teraz również możemy spróbować czegoś nowego. Wyciągamy wnioski i cały czas poprawiamy naszą grę - tłumaczył szkoleniowiec.
Mistrz Polski pewny awansu do ćwierćfinału LM
Obie drużyny już wcześniej zapewniły sobie bezpośredni awans do najlepszej ósemki Ligi Mistrzów. Kolejny raz mogą się spotkać dopiero w czerwcowym Final Four, który tradycyjnie rozegrany zostanie w niemieckiej Kolonii.
- Mam nadzieję, że do tego dojdzie, bo Final Four to nasz główny cel na ten sezon. Na pewno czeka nas ciężki mecz, bo obie drużyny znają się doskonale i trudno rywala czymś zaskoczyć. Z drugiej strony oba zespoły zagrają bez dodatkowej presji, bo wiadomo już, że Barcelona wygra grupę, a my będziemy na drugiej pozycji - zaznaczył starszy syn trenera Industrii.
- Trenerzy obu zespołów będą chcieli przetestować jakieś nowinki. Może jednak z drugiej strony nie będą chcieli się otwierać za bardzo przed ćwierćfinałami - dodał Moryto.
REKLAMA
Czwartkowy mecz Industrii Kielce z Barceloną rozpocznie się o godz. 18.45 w kieleckiej Hali Legionów.
>>> Więcej o Industrii Kielce <<<
Posłuchaj
Czytaj także:
- PGNiG Superliga: co z przyszłością mistrza Polski? Industria Kielce wydała komunikat!
- Industria Kielce wciąż walczy. List otwarty prezesa klubu do prezydenta miasta
- PGNiG Superliga: Industria Kielce traci gwiazdę. Nedim Remili odchodzi do Telekomu Veszprem
red/PAP/IAR
REKLAMA
REKLAMA