Prezes NBP: spodziewamy się spadku inflacji bazowej w kolejnych miesiącach i kwartałach

- Proces obniżania się inflacji w Polsce jest stopniowy, ale szybki - powiedział na konferencji prasowej Adam Glapiński prezes Narodowego Banku Polskiego. Dodał, że oczekuje spadku także inflacji bazowej w kolejnych miesiącach. 

2023-05-11, 15:17

Prezes NBP: spodziewamy się spadku inflacji bazowej w kolejnych miesiącach i kwartałach
Majowe posiedzenie było ósmym z rzędu, kiedy RPP nie zmieniła stóp procentowych. Foto: NBP

- Proces obniżania się inflacji jest stopniowy, ale szybki. Jest szybki ze względu na siłę ostatnich szoków i na ich wtórne efekty, które teraz podbijają inflację - powiedział Glapiński.

- Inflacja na świecie oraz w Polsce spada, w Polsce spada bardzo szybko. (…) skończył się płaskowyż, zaczął się ruch w dół, aż dojdziemy z inflacją do celu - dodał.

Inflacja bazowa również spadnie

- Spodziewamy się spadku inflacji bazowej w kolejnych miesiącach i kwartałach. W naszych prognozach jesteśmy blisko albo na szczycie inflacji bazowej i ona w kolejnych miesiącach, kwartałach będzie maleć w ślad za malejącą inflacją CPI. W drugiej połowie roku już powinna spadać. To się dzieje stopniowo - powiedział Glapiński.

- Opóźnienia w spadku inflacji bazowej wobec cenowej są naturalne. Zawsze rosną z pewnym opóźnieniem w stosunku do CPI, inflacji cenowej i spadają z pewnym poślizgiem. To jest oczywiste - dodał.

REKLAMA

W większości krajów Europy Środkowo-Wschodniej inflacja bazowa kształtuje się na poziomie mniej więcej 12 proc., podobnie jak w Polsce, podkreślił szef banku centralnego.

NBP podał wcześniej, że Inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 12,3 proc. w marcu 2023 r. w ujęciu rocznym wobec 12 proc. rdr w lutym br.

- Inflacja na świecie, a także w Polsce, spada. Spada w Polsce bardzo szybko. […] Skończył się płaskowyż, zaczął się ruch w dół, aż dojdziemy z inflacją do celu, mam nadzieję - wskazał także Glapiński.

"Szok w gospodarce"

Wyjaśnił, że za utrzymywaniem się wysokiej inflacji bazowej odpowiada siła szoków, jakie uderzyły w gospodarkę. Przedsiębiorcy rosnące ceny surowców i energii wliczyli do cen swoich produktów i to się przeniosło dalej. Dodatkowo wzrost cen ułatwia dobra sytuacja na rynku pracy.

REKLAMA

- Przedsiębiorstwa bezkarnie podwyższały marże i ceny, zwłaszcza w krajach o niskim poziomie bezrobocia, jak Polska i Czechy. To się zmienia, przedsiębiorcy nie mogą już windować cen, bo popyt przygasł - powiedział prezes NBP.

Dodał, że opóźnienie w spadku inflacji bazowej w stosunku do spadku inflacji konsumenckiej też jest naturalne. Jak wcześniej informował GUS, inflacja w kwietniu spadła do 14,7 proc., a inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wzrosła wg wyliczeń NBP do 12,3 proc. w marcu (dane z kwietnia dot. inflacji bazowej NBP poda 16 maja br.).

Inflacja jednocyfrowa

NBP spodziewa się, że do końca roku inflacja spadnie do jednocyfrowego poziomu. 

- Spodziewamy się, że do końca roku inflacja spadnie do poziomu jednocyfrowego. (…) Wzrost płac nominalnych, przy malejącej inflacji, spowoduje, że płace realne będą rosły, to z kolei oznacza dobre perspektywy na trwały wzrost PKB - powiedział Glapiński.

REKLAMA

Według centralnej ścieżki marcowej projekcji NBP, inflacja CPI wyniesie 7,6 proc. w IV kw. 2023 r., 4,8 poc. w IV kw. 2024 r. i 3,1 proc. w IV kw. 2025 r.

Recesji nie będzie

- Następuje w polskiej gospodarce spowolnienie wzrostu, (…) we wszystkich krajach to się dzieje. Mamy nadzieję, że nie nastąpi recesja, że zbliżymy się do poziomu minimalnego i potem nastąpi odbicie wzrostu PKB w górę - powiedział Glapiński.

Prezes NBP dodał, że spowolnienie wzrostu PKB jest dobre dla zwalczania inflacji

- Jak się walczy z inflacją to robi się wszystko, żeby tempo wzrostu gospodarczego ochłodzić, (…) a także wzrost płac. Jest pewne osłabienie popytu na pracę, co jest zrozumiałe w świetle krajowego osłabienia aktywności gospodarczej - powiedział Glapiński.

REKLAMA

Dobra sytuacja gospodarcza

Prezes Glapiński podkreślił, że sytuacja gospodarcza w Polsce jest bardzo dobra na tle wszystkich innych krajów. 

- Sytuacja gospodarcza w Polsce - mówię to z pełną świadomością - jest bardzo dobra na tle wszystkich innych krajów. Odrobiliśmy bardzo szybko pandemiczne straty. Bardzo było to trudne. Te straty były bardzo duże we wszystkich gospodarkach - powiedział Glapiński. Jak dodał, nie wszystkie gospodarki to uzyskały.

Szef banku centralnego przypomniał, że tempo wzrost PKB w ostatnich latach w Polsce było wyższe niż we wszystkich innych krajach, w szczególności w strefie euro.

- Spada aktywność gospodarcza, zwalniamy tempo wzrostu, we wszystkich krajach to się dzieje i mamy nadzieję (...) że nie nastąpi recesja, że zbliżymy się do poziomu minimalnego i nastąpi później odbicie w górę - ocenił.

REKLAMA

Płace w górę

Dane wskazują, że płace realne od drugiej połowy roku będą rosły i stosunkowo szybko przekroczą najwyższy poziom z 2022 r. - powiedział także prasowej Adam Glapiński.

- Mniej więcej od teraz, w drugiej połowie roku, płace realne według wszelkich danych (...) będą rosły z powrotem. One stosunkowo szybko przekroczą najwyższy poziom z 2022 r. (...) Cały czas polska gospodarka będzie się szybko rozwijać - powiedział Glapiński.

Scenariusz dotyczący stóp procentowych

- Nie kończymy cyklu podwyżek (stóp proc. - PAP). Nie podjęliśmy takiej decyzji, nie była ona w ogóle dyskutowana. Nie dyskutujemy o zakończeniu cyklu, bo nie wiemy co przyniosą najbliższe miesiące, kwartały. (...) Z posiedzenia na posiedzenie obserwujemy sytuację. Jesteśmy gotowi reagować natychmiast jeśli coś się dzieje inaczej niż przewiduje nasza projekcja - powiedział Glapiński.

- Jeśli będzie inflacja wyrywać się do góry z korytarza, który przewidujemy, to jesteśmy gotowi na reakcję, ale jesteśmy też gotowi zareagować w drugą stronę, jeśli scenariusz będzie wyjątkowo dobry. Czy to będzie pod koniec tego roku? Zobaczymy - dodał. 

REKLAMA

Rozważania dotyczą także ewentualnych podwyżek stóp procentowych. 

- Jeśli są jakieś rozważania, to mogą dotyczyć ewentualnych podwyżek stóp proc., a nie obniżek. Obniżki mogą być rozważane, jeśli będzie jasne, że jesteśmy bliscy w dochodzeniu do celu inflacyjnego. Pod koniec roku chciałbym, żeby tak było, żeby był taki jednoznaczny spadek tempa inflacji, że to będzie możliwe, że taką dyskusję byśmy zaczęli. Mówienie o obniżkach stóp proc. jest przedwczesne. (…) Jesteśmy otwarci na wszystkie azymuty, ale to cykl podwyżek jest otwarty, jeśli będzie trzeba to szybko zareagujemy - powiedział Glapiński.

Większe rezerwy złota

Prezes Glapiński powiedział także, że Polska zwiększyła zasoby złota i ma rezerwy na poziomie 243,5 ton.

- Zwiększyliśmy zasoby złota (...). Mamy rezerwy powyżej 160 mld USD. Z tego mamy 243,5 ton złota. To pokazuje, że kraj ma zasoby, że je powiększa i jego płatności są bezpieczne. (...) Te ogromne rezerwy, które mamy, mają też skutek taki (...) - to są trzymane obligacje rządowe i jak uległy przecenieniu na rynkach światowych, bo stopy proc. poszły w górę, to obligacje uległy przecenieniu i to wpływa na wynik finansowy i stąd jest taki a nie inny wynik finansowy. To dotyczy wszystkich banków - powiedział Glapiński.

REKLAMA

Decyzja RPP

RPP utrzymała wczoraj tj. 10 maja br. stopy procentowe bez zmian, w tym stopę referencyjną na poziomie 6,75%. Była to decyzja zgodna z oczekiwaniami rynku

Majowe posiedzenie było ósmym z rzędu, kiedy RPP nie zmieniła stóp procentowych. Decyzja ta była zgodna z oczekiwaniami analityków. Ekonomiści uważają, że jeśli dojdzie w tym roku do obniżek stóp, to nastąpi to dopiero w drugiej połowie roku.

RPP podwyższała stopy procentowe od października 2021 r. (z poziomu 0,1%) do września 2022 r. W kolejnych miesiącach utrzymywała parametry polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie.

Czytaj także:

PR24.pl/ISBnews/PAP Biznes/IAR/PAP/MK

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej