Ekstraklasa. Widzew Łódź - Legia Warszawa. 24 lata czekania i...jest! Widzew pokonał Legię

Mecz Widzew Łódź - Legia Warszawa nie stał na najwyższym poziomie, jednak ligowy klasyk obudził u łódzkich kibiców wielkie emocje. Wszystko za sprawą trafienia Frana Alvareza, który w doliczonym czasie gry dał gospodarzom pierwsze od 24 lat zwycięstwo nad stołeczną drużyną. 

2024-03-10, 19:43

Ekstraklasa. Widzew Łódź - Legia Warszawa. 24 lata czekania i...jest! Widzew pokonał Legię
Piłkarze Widzewa pokonali Legię Warszawa 1:0 po golu w doliczonym czasie gry. Foto: PAP/Marian Zubrzycki

Ekstraklasa. Widzew - Legia. Jeden gol zadecydował

Legia dobrze rozpoczęła spotkanie, piłkarze Kosty Runjaicia wyglądali nieźle z piłką przy nodze i byli w stanie tworzyć składne akcje. Mogli wyjść na prowadzenie już po niecałych dziesięciu minutach meczu, jednak na minimalnym spalonym był Morishita. Rozegranie przy tym ataku było naprawdę pierwszorzędne i zwiastowało niezły mecz w wykonaniu stołecznej ekipy.

Widzew odpowiedział szybkim atakiem, a Hładun obronił strzał Klimka. Chwilę później groźnie było przy uderzeniu Rondicia, ale napastnik nie dał rady trafić w światło bramki.

Gospodarze grali coraz lepiej, ale kolejną sytuację miała Legia - Gual próbował z ostrego kąta, jednak przestrzelił. Spotkanie wyrównało się, Widzew stworzył sobie kilka niezłych sytuacji, ale "setek" w tej odsłonie meczu nie zobaczyliśmy. Do przerwy oglądaliśmy wyrównany mecz, w którym brakowało tylko goli.

Druga połowa niestety nie stała na najwyższym poziomie, sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo, a spotkanie na dłuższą chwilę przerwali kibice - odpalone race nie wpłynęły jednak na jakość tego, co prezentowali piłkarze. Większość akcji była przerywana jeszcze zanim udało się zbliżyć na odległość strzału. 

REKLAMA

W samej końcówce piłkę meczową na swojej nodze miał Kapustka, ale jego strzał lewą nogą był zbyt lekki, by zaskoczyć bramkarza. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, decydujący cios wyprowadził Widzew.

Legia pogubiła się w polu karnym, odbita piłka trafiła do Alvareza, który potężnym strzałem nie dał żadnych szans Hładunowi.

24 lata - tyle czekał Widzew na wygraną nad Legią Warszawa. Może nie po najpiękniejszym meczu, może nie po świetnej i przekonującej grze, ale łodzianie sięgnęli po swoje w starciu, które jest dla nich jednym z najbardziej prestiżowych.

REKLAMA

Widzew Łódź - Legia Warszawa 1:0 (0:0).

Bramka: 1:0 Fran Alvarez (90+3).

Żółta kartka - Widzew Łódź: Lirim Kastrati. Legia Warszawa: Juergen Elitim, Radovan Pankov.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 17 481.

Widzew Łódź: Rafał Gikiewicz - Lirim Kastrati (46. Paweł Zieliński), Mateusz Żyro, Serafin Szota, Luis da Silva (75. Andrejs Ciganiks) - Fabio Nunes (90+7. Mato Milos), Fran Alvarez, Dominik Kun (75. Marek Hanousek), Bartłomiej Pawłowski, Antoni Klimek (90+7. Dawid Tkacz) - Imad Rondic.

REKLAMA

Legia Warszawa: Dominik Hładun - Radovan Pankov, Rafał Augustyniak, Yuri Ribeiro - Paweł Wszołek (90+1. Gil Dias), Bartosz Kapustka, Juergen Elitim (90+1. Qendrim Zyba), Ryoya Morishita - Josue, Blaz Kramer (59. Wojciech Urbański), Marc Gual (77. Maciej Rosołek).


Program 24. kolejki:

piątek, 8 marca
Piast Gliwice - Radomiak Radom 2:3
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław 3:1
sobota, 9 marca
Korona Kielce - Cracovia Kraków 1:1
Puszcza Niepołomice - Raków Częstochowa 1:1
Górnik Zabrze - Lech Poznań 0:0
niedziela, 10 marca
PGE FKS Stal Mielec - Ruch Chorzów 3:1
Pogoń Szczecin - KGHM Zagłębie Lubin 0:2
Widzew Łódź - Legia Warszawa 1:1
poniedziałek, 11 marca
Warta Poznań - ŁKS Łódź (19.00; Grodzisk Wlkp.)

Czytaj także:

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej