Hamas wystrzelił rakiety. "Wielki atak" na izraelskie miasto

Hamas po raz pierwszy od miesięcy wystrzelił rakiety w kierunku Tel Awiwu. Izraelska armia potwierdziła, że ze Strefy Gazy wystrzelono osiem rakiet i ostrzegła przed zagrożeniem. W centrum państwa było słychać trzy wybuchy.

W oświadczeniu zamieszczonym w serwisie Telegam Hamas poinformował, że ostrzał jest odwetem za "syjonistyczne masakry cywilów".

Z kolei w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których widać rakiety przelatujące nad zabudowaniami.

Hamas wystrzelił rakiety. Alarm w izraelskich miastach

Jak podaje BBC, powołując się na armię izraelską, co najmniej osiem rakiet zostało wystrzelonych z okolic Rafah na południu Gazy. Kilka z nich zostało przechwyconych. Nie odnotowano żadnych zniszczeń.

REKLAMA

Alarmy rakietowe rozbrzmiały również w innych izraelskich miastach, m.in. w Herzlijji i  Petach Tikwa.

Izraelska armia prowadzi w Rafah operację wojskową.

Sytuacja w Rafah

Mowa o mieście, które znajduje się przy granicy z Egiptem. Przed wojną liczyło prawie ćwierć miliona mieszkańców. Ale od października trafiło tam prawie półtora miliona Palestyńczyków.

Izrael początkowo zapewniał, że mieszkańcy Rafah są bezpieczni. Jednak od początku maja miasto jest atakowane. W ostatnim czasie uciekło z niego około 600 tysięcy osób.

REKLAMA

Strona izraelska argumentuje, że w Rafah ukrywają się członkowie Hamasu. I zapowiada kontynuowanie ataku na miasto.

• Martwi zakładnicy Hamasu. Dramatyczne odkrycie w Strefie Gazy
• Hamas przetrzymuje izraelskiego pułkownika? Wcześniej podano informacje o jego śmierci
• Ambasador Palestyny: będzie więcej decyzji o uznaniu mojego kraju

***

IAR, BBC/pkur, łl

REKLAMA