Roland Garros 2024. Aryna Sabalenka poza turniejem, problemy zdrowotne Białorusinki. "Fizycznie miałam dołek"

Aryna Sabalenka przekazała, że podczas ćwierćfinału wielkoszlemowego turnieju French Open w Paryżu zmagała się kłopotami żołądkowymi, które doskwierały jej od kilku dni. - Bardzo źle się czułam - przyznała białoruska tenisistka po przegranej 7:6 (7-5), 4:6, 4:6 z Rosjanką Mirrą Andriejewą.

2024-06-06, 10:32

Roland Garros 2024. Aryna Sabalenka poza turniejem, problemy zdrowotne Białorusinki. "Fizycznie miałam dołek"
Aryna Sabalenka odpadła z French Open po ćwierćfinałowej porażce z Mirrą Andriejewą . Foto: PAP/EPA/YOAN VALAT

- Fizycznie miałam straszny dołek, bardzo źle się czułam. To wszystko dlatego, że przez kilka ostatnich dni byłam chora, miałam coś w rodzaju rozstroju żołądka. To było wyzwanie, żeby zagrać - cytują organizatorzy turnieju słowa Białorusinki, która ze względu na złe samopoczucie nie przyszła na pomeczową konferencję prasową.

Sabalenka nie chciała się wycofać. "Musiałam spróbować"

Według nieoficjalnych informacji, Aryna Sabalenka - dwukrotna triumfatorka imprez wielkoszlemowych - już od kilka dni korzystała z pomocy lekarzy, brała też środki przeciwbólowe. Jak poinformowały osoby z jej otoczenia i ona sama, nie brała jednak pod uwagę rezygnacji z występu.

- Musiałam spróbować. Miałam nadzieję, że jednak dam radę, że znajdę sposób i pokonam trudności, że w ferworze walki kłopoty będą mniej dokuczliwe - zaznaczyła.

Wimbledon kolejnym celem. "Zacznę trening na trawie"

Teraz chce jak najszybciej zacząć treningi na trawie, by optymalnie przygotować się do kolejnej lewy Wielkiego Szlema, którą będzie na początku lipca Wimbledon.

- Zacznę trenować na trawie, a później zagram w Berlinie - powiedziała Aryna Sabalenka, która wskutek porażki w ćwierćfinale French Open straci na rzecz Amerykanki Coco Gauff pozycję wiceliderki światowego rankingu.

Czytaj także:

/empe, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej