Rekordowy weekend TOPR: 68 poszkodowanych i jeden wypadek śmiertelny na Orlej Perci
2024-08-27, 11:00
- W tym roku może być rekordowa liczba turystów w polskich Tatrach, bo od stycznia do końca lipca było ich 2 mln. 600 tysięcy, gdy przez cały rok 2023 ich liczba wyniosła 5 mln osób - powiedział Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) w audycji "Temat dnia" w Polskim Radiu24.
Gość PR24 przypomniał, że tak duża chętnych do odwiedzenia gór w ostatnim tygodniu 15-18 sierpnia, musiała przełożyć się na kolejki i zakorkowanie się szlaków, co w połączeniu z odwodnieniem z powodu wysokich temperatur skutkowało brakiem koncentracji podczas wędrówek i w konsekwencji wypadkami, których było wyjątkowo dużo. W pobliżu Granatów na Szlaku Orlej Perci zginął 28 letni turysta.
Posłuchaj
Coraz częściej sprawdzamy pogodę
- Ilość turystów na szlakach bardzo zależy od warunków pogodowych, gdy w piątek 16 sierpnia było bardzo ciepło, w góry powędrowało aż 50 tysięcy turystów (według danych PKL). Ale już w pozostałe, gorsze pogodowo dni, ich liczba była wyraźnie mniejsza. To pokazuje, że ludzie sprawdzają prognozy i gdy przewidywane są burze i opady, od razu jest mniej chętnych do wędrówki po górskich szlakach - mówił Tomasz Zając z TPN.
Zdaniem gościa audycji turyści zdają sobie sprawę z zagrożenia, gdy następuje załamanie aury w górach. Po za tym turyści starają się przyjechać na krócej, ale za to są to przyjazdy dobrze zaplanowane, także pod kątem dobrej pogody. Podobnie może być we wrześniu i w październiku.
REKLAMA
Nie przeceniajmy naszej kondycji
- Ludzie przeceniają własne możliwości, przyjeżdżają po 5-10 latach, gdy zmienia się ich organizm, wydajność serca, kondycja. Jeżeli ostatnio temperatura w Zakopanem sięgała aż 30 stopni Celsjusza, trzeba wtedy pamiętać o dużym zapasie wody, bo w górach pije się dużo więcej z powodu dużego wysiłku fizycznego. Trzeba mieć czapkę i krem z filtrem UV. A jeśli chcemy zdobyć Orlą Perć, trzeba być bardzo wcześnie na szlaku, nawet przed 7.00 rano. Bo potem tworzą się kolejki i wtedy trzeba wykazać się dużą cierpliwością. Nie warto nikogo poganiać, bo to nic nie zmieni, a nawet gdy będziemy chcieli obejść takie osoby, uwieszone łańcuchów możemy spowodować, że kamienie spadną na innych turystów. Na wielu szlakach trzeba obowiązkowo nosić na głowie kask, za często jest on przyczepiony do plecaka, gdy zdarzy się nieszczęście. Trzeba korzystać z tego co mamy ze sobą, także z czekana, liny asekuracyjnej itp. Nie można kusić losu, gdy są zapowiedzi burz, bo wtedy możemy zostać porażeni piorunem - ostrzegał Tomasz Zając z TPN.
*****
Audycja: Temat dnia
Prowadzący: Maria Furdyna
Gość: Tomasz Zając, Tatrzański Park Narodowy
Data emisji: 27.08.2024
Godzina emisji: 10:18
PR24 /sw
REKLAMA
REKLAMA