Twórca Telegrama opuścił areszt. Kaucja robi wrażenie
Twórca komunikatora Telegram Paweł Durow usłyszał zarzuty przed francuskim wymiarem sprawiedliwości. Po postawieniu w stan oskarżenia został zwolniony pod nadzorem sądowym.
2024-08-29, 07:34
Rosjanin z francuskim paszportem został zwolniony po zapłaceniu kaucji w wysokości 5 mln euro. Nie może opuścić terytorium Francji i jest zobowiązany do stawiania się dwa razy w tygodniu na komisariacie.
Durow, który przyleciał w sobotę do Paryża z Azerbejdżanu, był poszukiwany za odmowę współpracy z francuskimi organami ścigania w związku z działaniem stworzonego przez siebie komunikatora, wykorzystywanego m.in. przez przestępców.
Szerokie zarzuty
Wśród 12 zarzutów mowa jest o współudziale w zarządzaniu sieciową platformą, pozwalającą zorganizowanej grupie na nielegalną transakcję, posiadaniu wizerunku małoletnich o charakterze pedo-pornograficznym, zorganizowanym rozpowszechnianiu pornograficznego wizerunku małoletnich, handlu środkami odurzającymi, handlu oprogramowaniem używanym w niszczeniu systemów przetwarzania danych i zorganizowanym oszustwie.
Co więcej, Durow został oskarżony przez prokuraturę o brak współpracy z organami ścigania, pranie pieniędzy pochodzących z przestępstwa oraz dostarczanie oprogramowania szyfrującego w sposób niezgodny z francuskim prawem.
REKLAMA
Zatrzymanie Durowa wywołało krytykę ze strony Rosji, a także m.in. Elona Muska. - Oskarżenia pod adresem założyciela komunikatora Telegram ze strony władz Francji wymagają przedstawienia poważnych dowodów - oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
- Czy rosyjski Telegram to bezpieczna aplikacja? Wyjaśniamy po aresztowaniu twórcy we Francji
- Propaganda Orbana, straszą III wojną światową. Zarobili na tym krocie
- Reżim Łukaszenki prosi o dane Google, Metę, Telegram. Co o tym wiadomo?
pg/pap
REKLAMA