Sędzia Sądu Najwyższego o Małgorzacie Manowskiej. "Upatruje we mnie powodów swych nieszczęść"

- Chyba pani prezes stosuje wykładnię prawa w zależności od zmiany premierów - powiedział Piotr Prusinowski w podcaście Polskiego Radia "Strefa Wpływów". Z byłym prezesem Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego rozmawiali Renata Grochal, Jacek Czarnecki i Roch Kowalski.

2024-09-06, 18:00

Sędzia Sądu Najwyższego o Małgorzacie Manowskiej. "Upatruje we mnie powodów swych nieszczęść"
Piotr Prusinowski w "Strefie Wpływów" 06.09.2024. Foto: Piotr Podlewski/Polskie Radio

Prokuratura Krajowa wszczęła śledztwo w sprawie Małgorzaty Manowskiej, przewodniczącej Trybunału Stanu i I prezes Sądu Najwyższego - przekazał rzecznik PK Przemysław Nowak. W ocenie prokuratury Manowska nie dopełniła obowiązków, jako że nie zwołała posiedzenia Trybunału Stanu w pełnym składzie. Zawiadomienie w tej sprawie złożyli sędziowie TS.


Posłuchaj

Strefa Wpływów 06.09.2024 52:14
+
Dodaj do playlisty

Sędzia Prusinowski o Manowskiej. "Upatruje we mnie powodów swych nieszczęść"

- Pani Manowska powiedziała, że to pan nie zwołał zgromadzenia sędziów i to przez pana ona musiała przejąć władzę nad tą izbą - zaczęła Renata Grochal, zwracając się bezpośrednio do sędziego Sądu Najwyższego, Piotra Prusinowskiego.

Gość Polskiego Radia odpowiedział, że "upatruje ona we mnie różnego rodzaju powodów swych nieszczęść". I dodał, że "przyzwyczaił się" do tego.

- Trzy lata temu taka sama sytuacja była ws. Izby Cywilnej. Wtedy pani prezes Manowska nie miała problemów z tym, żeby zastosować przepisy tak, jak one obowiązują. Słowem, wystąpiła do pana prezydenta o wskazanie osoby, która będzie pełnić obowiązki prezesa Sądu Najwyższego kierującego Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych - powiedział Prusinowski.

REKLAMA

Prezes broni "układu politycznego" w SN?

Zauważył, że od tamtego czasu nastąpiła zmiana na urzędzie prezesa Rady Ministrów. - Chyba pani prezes wykładnię prawa stosuje w zależności od zmiany premierów - stwierdził sędzia. - Takie mam nieodparte wrażenie - kontynuował.

- Jestem trochę złośliwy, ale w mojej ocenie w bezczelny sposób próbuje się obsadzić Izbę Pracy i Ubezpieczeń… - zaznaczył.

Zapytany, czy według niego Manowska broni pewnego "układu politycznego" w SN, odparł, że odczytuje to inaczej. - Potrzebny jest różnorodny Sąd Najwyższy, w którym będą sędziowie z całej Polski; sędziowie posiadający różne poglądy, którzy będą wykuwali wspólną linię orzeczniczą w sprawach najistotniejszych dla ludzi - podkreślił Piotr Prusinowski.

"Neosędziowie? To są bardzo różni ludzie"

REKLAMA

Gość "Strefy Wpływów" został też zapytany o tzw. neosędziów. - To są bardzo różni ludzie. Z kilkoma się koleguję, przyjaźnię; oni są uczciwi, dostrzegli, w co wdepnęli i zachowują się godnie - stwierdził. 

Na uwagę prowadzących, że mieli jednak świadomość, iż KRS jest kwestionowana przez europejskie trybunały, Prusinowski odparł:  "Nie jestem ich obrońcą". Po chwili doprecyzował: "To znaczy jestem ich obrońcą, bo oni mają postępowania dyscyplinarne - w takim kontekście jestem", natomiast "trzeba mieć pewną perspektywę".

Jeżeli zaś chodzi o wyroki wydawane przez neosędziów, Prusinowski zapewnił, że nie będą one unieważnianie i "interesy obywateli są zabezpieczone".

Rozwiązanie Sądu Najwyższego? "Bałagan jest nie do zniesienia"

Gość Polskiego Radia zapytany, jak rozwiązać kwestię neosędziów, odparł, że pomysły są bardzo różne. - Od bardzo radykalnych, typu usunięcie wszystkich sędziów, po mniej radykalne, jak danie możliwości ponownego udziału w konkursach - powiedział.

REKLAMA

Zwrócił też uwagę, że jest pomysł, aby w ogóle rozwiązać Sąd Najwyższy i "powołać go na nowo". Podkreślił przy tym, że "zburzenie wszystkiego i odbudowa na nowo" nie ominęłaby również jego funkcji.

Padło pytanie, czy rozwiązanie takiego organu konstytucyjnego przy rządach obecnego prezydenta jest możliwe. - Nie znam się na polityce. Ale wydaje się, że bałagan, jaki dzisiaj mamy, jest nie do zniesienia dla żadnego polityka - mówił.

"Manowska będzie próbowała przejąć izbę siłowo"

W dalszej części rozmowy gość Polskiego Radia nawiązał do kwestii kontrasygnaty dla wniosku prezydenta o powołanie pełniącego obowiązki prezesa Izby Pracy.

- Z oświadczeń premiera wynika, że kontrasygnaty dla wniosku prezydenta o powołanie pełniącego obowiązki prezesa Izby Pracy nie będzie. A zatem zapewne za kilka dni, może za tydzień czy za dwa, pani prezes Manowska będzie próbowała znowu siłowo przejąć izbę. Prawdopodobnie wyznaczy zgromadzenie sędziów Izby Pracy, bo będzie twierdzić, że to ona pełni obowiązki prezesa. Starzy sędziowie nie udadzą się na nie, bo uznają tę decyzję za bezprawną, gdyż prawo zwoływania zgromadzenia ma tylko ten, który ma władzę prezesowską w danej izbie - prognozował Piotr Prusinowski.

REKLAMA

Manowskiej groziłyby wnioski do prokuratury? "Nie mam problemu z jego złożeniem"

- Jednocześnie pójdą wnioski do prokuratury przeciwko pani Manowskiej za podszywanie się pod prezesa Sądu Najwyższego. Ja nie mam problemu ze złożeniem takiego wniosku i że taka czynność nastąpi. Z pewnością nawet nie tylko ja, ale wszyscy starzy sędziowie izby taki wniosek podpiszą i złożą - dodał Prusinowski.

Czy według Piotra Prusinowskiego Małgorzata Manowska została wybrana prezesem w sposób niewłaściwy? - Jej status wygląda w ten sposób, że została wybrana bez uchwały zgromadzenia (...). Nie ma zgromadzenia, a pan prezydent jej wręczył nominację - wyjaśnił.


W pozostałej części rozmowy poruszono też wiele innych wątków.


Premierowe odcinki "Strefy Wpływów" będą dostępne co tydzień, w piątki na podcasty.polskieradio.plYouTube oraz na najważniejszych platformach podcastowych. Fragmenty podcastów również w piątki o godz. 18.00 na antenie Polskiego Radia 24.

REKLAMA

***

Podcast: Strefa Wpływów
Prowadzący: Renata Grochal, Jacek CzarneckiRoch Kowalski
Gość: Piotr Prusinowski, były prezes Sądu Najwyższego kierujący Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
Data emisji: 26.07.2024
Godzina premiery: 18.00

Polskie Radio - PR1, PR3, PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej