19 pytonów w autobusie. Przemyt na polskiej granicy
W białoruskim autobusie relacji Warszawa-Mińsk celnicy znaleźli 19 pytonów królewskich. Kierowca wpadł w Brześciu, za polską granicą. Pojemniki z pytonami królewskimi zostały odnalezione w schowku pod schodami wewnątrz autobusu.
2024-09-26, 13:49
Na początku kierowca twierdził, że ma przy sobie jedynie rzeczy osobiste, ale jego zachowanie wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy.
Badanie skanogramem potwierdziło ich domysły. Pod schodami w autobusie zauważyli cztery pudełka z nieznaną zawartością. Po wykręceniu śrub i odsłonięciu przygotowanego schowka celnicy odkryli 19 pytonów królewskich oraz sześć manometrów.
Kierowca tłumaczył, że otrzymał zwierzęta od nieznajomego w Warszawie i miał je przekazać kolejnej osobie w Mińsku.
Zwierzęta trafiły do ZOO
REKLAMA
Oczywiście wszystkie pytony zostały skonfiskowane. Zwierzęta trafiły do ZOO w Mińsku, ku uciesze pracowników. Węże były o tyle wyjątkowe, że posiadały bardzo rzadko spotykane umaszczenie. Podobnych okazów nie ma w żadnym białoruskim ZOO.
Pytony królewskie to popularne gatunki wśród pasjonatów gadów, m.in. ze względu na ich wyjątkowe ubarwienie, niewielkie rozmiary i stosunkowo łatwą hodowlę. Ten gatunek węży osiąga długość do ok. 1,5 m i wagę ok. 2 kg.
Pyton królewski jest gatunkiem bliskim zagrożenia. Chroni go międzynarodowa konwencja CITES, oraz przepisy Unii Europejskiej. W naturze występuje w środkowo-zachodniej części Afryki. Tamtejsi handlarze nierzadko fałszują dokumenty, ponieważ eksportowane zwierzęta często pochodzą z odłowu.
- Kokaina warta ponad milion. Nigeryjczyk przemycał ją w żołądku
- Rekordowa konfiskata narkotyków we Francji. Polacy usłyszeli wyrok
- Papierosy zamiast płatków. Udaremniono rekordowy przemyt
IAR/nashaniva.com/egz
REKLAMA