Caritas pomaga dzieciom na Ukrainie. "Pewna pani przyznała, że śpi tylko po tabletkach"
- Oni potrzebują wsparcia, żeby ktoś ich wysłuchał, żeby porozmawiał o ich emocjach, aby można było mu o tym powiedzieć, aby można było popłakać, ale też zobaczyć, że problem nie dotyczy tylko "mnie", ale też innych osób. Oni często sami dla siebie też są pomocą - mówił w Polskim Radiu ks. Piotr Rosochacki, odpowiedzialny za centrum wsparcia rodzin w Odessie.
2024-11-12, 22:24
Według Światowej Organizacji Zdrowia ok. 9,6 mln Ukraińców może cierpieć na zaburzenia psychiczne spowodowane wojną. Pomaga im m.in. Caritas Polska. Przedstawiciele tej organizacji - jej rzecznik Marcin Majewski i pracujący na Ukrainie ks. Piotr Rosochacki - mówili o tym w Polskim Radiu 24.
Posłuchaj
Caritas wspiera psychologicznie ukraińskie dzieci
We współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych Caritas Polska utworzył centra wsparcia rodzin w czterech ukraińskich miastach. To Odessa, Charków, Winnica i Żytomierz. Centra zajmują się m.in. wsparciem emocjonalnym, psychologicznym i psychicznym. Pod opieką centrów są setki Ukraińców - przede wszystkim dzieci.
- Pewna kobieta, która przyszła do naszego centrum w Winnicy, to przyznała się, że ukrywa swoją wizytę przed swoją wnuczką. Przyszła spotkać się z psychologiem. I powiedziała nam, że ona jest w stanie spać tylko po tabletkach - opowiadał Marcin Majewski. Jak wyjaśnił, dotyczy to bardzo wielu ludzi na Ukrainie. Nawet gdy są niezmiernie zmęczeni, kładą się do łóżka, ale ciągle nasłuchują, czy nie lecą rosyjskie drony bojowe.
Marcin Majewski powiedział, że centra wsparcia rodziny w swych założeniach miały przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa. Dlatego każdy ośrodek posiada schron. To sprawia także, że rodzice chętniej przyprowadzają do ośrodków Caritasu swoje dzieci. One w centrach są pod opieką psychologów, terapeutów, mogą uczyć się radzenia sobie z traumami, z emocjami, z reakcjami na wydarzenia wojenne.
REKLAMA
"Oni potrzebują wsparcia, by ktoś ich wysłuchał"
W audycji - dzięki połączeniu z Odessą - głos zabrał także ks. Piotr Rosochacki, który kieruje właśnie takim centrum wsparcia rodziny w Odessie. Jak wyjaśnił, jego ośrodek opiekuje się ok. 100 osób, są to głównie dzieci, a ich pochodzenie jest bardzo różne - część jest wewnętrznie przesiedlona, pochodzi z innych części Ukrainy i do Odessy uciekali z terenów przyfrontowych, część osób to mieszkańcy Odessy.
- Oni potrzebują wsparcia, żeby ktoś ich wysłuchał, żeby porozmawiał o ich emocjach, aby można było mu o tym powiedzieć, aby można było popłakać, ale też zobaczyć, że problem nie dotyczy tylko "mnie", "mojej rodziny", "mojego domu", ale dotyczy też innych osób. Ludzie są w różnych stopniu zaawansowania stresu pourazowego i oni często sami dla siebie też są pomocą - powiedział ks. Rosochacki.
- Brytyjskie wojsko w Ukrainie? "Jeśli Trump się wycofa"
- 20 tysięcy dzieci bez prawa do 800 plus. Nie spełnili koniecznego warunku
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: Świat w powiększeniu
Prowadzi: Magdalena Skajewska
Goście: Marcin Majewski, ks. Piotr Rosochacki (Caritas Polska)
Data emisji: 12.11.2024
Godzina emisji: 20.33
REKLAMA