Światowy Dzień Życzliwości. "Polacy są mniej gburowaci niż sami o sobie sądzą"
- Oczekujemy od osób starszych, że będą spokojne i ugodowe, dlatego jak się spotykamy z seniorami, którzy zaprzeczają tym stereotypom, tym bardziej nabieramy przekonania, że są bardziej zgryźliwi niż młodzież - powiedziała w Polskim Radiu 24 dr Olga Białobrzeska, psycholog z uniwersytetu SWPS, która przygotowała raport o życzliwości Polaków. W czwartek, 21 listopada przypada Światowy Dzień Życzliwości, który obchodzi 170 krajów.
2024-11-20, 22:15
- Codzienna życzliwość to nie to samo co uprzejmość. Za takim zachowaniem, aby inni lepiej się poczuli stoi intencja, że chcemy być dobrzy dla innych. A sama uprzejmość to takie miłe zachowywani, ale nie musi za tym stać chęć sprawienia komuś przyjemności. Często jest to zachowanie wręcz instrumentalne lub wynikające tylko z obowiązujących w społeczeństwie norm obyczajowych - powiedziała Olga Białobrzeska.
Posłuchaj
W opinii ekspertki ustępowanie miejsca w komunikacji dla osób potrzebujących, też jest formą życzliwości. Takie miejsca są dobrym miejscem do obserwowania różnych postaw wobec bliźnich. Na podstawie badań o codziennej życzliwości Polaków, można się wiele dowiedzieć. Aż 73 procent z ankietowanych deklaruje, że uśmiecha się w sklepie do ekspedientki i dodatkowo dziękuje jej za obsługę.
- W badaniu respondenci deklarują, że często lub bardzo często są życzliwi wobec innych. Ale ponieważ to były deklaracje osób badanych, a nie było sprawdzane obiektywnie, jak się zachowują w realnym świecie trudno je ocenić. Ten wynik nie zaskakuje, ponieważ na całym świecie ankietowani ludzie mówią o sobie, że są otwarci i przyjaźni dla innych itp. Ale sami Polacy widzą za granicą, że inne narody są bardziej uśmiechnięte, pogodne i życzliwe - mówiła Olga Białobrzeska.
REKLAMA
Mniej wylewni, ale także życzliwi?
Jak podkreśliła psycholog nasza narodowa mentalność, nie należy może do tych najserdeczniejszych np. w porównaniu do Brytyjczyków i Amerykanów, bo ta ich otwartość jest widoczna nawet na ulicach miast w których żyją.
- Ale nasza opinia o gburowatości Polaków jest trochę przesadzona. Bo badania pokazują, że urzędnicy są coraz bardziej uprzejmi. A ponieważ jako naród lubimy narzekać, widać to także w ocenie życzliwości naszego narodu we własnych oczach. Z naszego badania wynika, że Polki twierdzą, że są bardziej życzliwe niż Polacy. Ale to także część stereotypu, bo kobiety często robią to czego się od nich oczekuje. Badania pokazują, że im ktoś starszy tym częściej sam uważa, że jest życzliwy dla innych. To koresponduje do badań o mowie nienawiści, bo widać większa skłonność u osób młodych niż seniorów, aby posługiwać się obraźliwym językiem - mówiła psycholog z SWPS.
Ekspertka podkreśliła, że wbrew powszechnemu mniemaniu, osoby lepiej wykształcone nie są lepiej nastawione do bliźnich, a to czy są mieszkańcami miast lub wsi też odgrywa mniejszą rolę niż się powszechnie sądzi.
REKLAMA
Audycja: Pomówmy o tym
Prowadzący: Paweł Wojewódka
Gość: dr Olga Białobrzeska, psycholog z uniwersytetu SWPS
Data emisji: 20.11.2024
Godzina emisji: 21.06
PR24
REKLAMA