Rak płuc, mobilny tomograf zbadał Polaków. Zatrważające wyniki
U 400 osób przebadanych w ramach specjalnego programu na Lubelszczyźnie wykryto podejrzane zmiany płuc, które wymagają dalszego monitorowania. Sto z nich trafiło już do kliniki. U ośmiu osób wykryto rozwiniętego raka płuc. Średnio niemal co 6 zbadana osoba wymagała interwencji medycznej.
2025-02-09, 08:21
Z płucami Polaków coraz gorzej? Niepokojące badania
Statystyki te dotyczą Lubelszczyzny. Od 30 września do 22 listopada ubiegłego roku przeprowadzano tam badania przesiewowych w kierunku raka płuca, realizowane za pomocą Mobilnego Centrum Niskodawkowej Tomografii Komputerowej. W tym czasie mobilny tomograf odwiedził osiem miejscowości, m.in. Parczew, Włodawę, Kraśnik, Janów Lubelski i Niemce. Tomografię wykonano u około 2,6 tys. osób, głównie w wieku 60-69 lat.
- Uwaga na dwa wirusy. "Zachorowań może być jeszcze więcej"
- Przeziębienie czy grypa? Dr Michał Sutkowski wyjaśnia, jak je odróżnić
- Wzrost zachorowań na COVID-19. Wiceminister zdrowia: zakażenia mają cięższy przebieg
Badanie skierowane było do osób z grup ryzyka, które zamieszkują tereny oddalone od dużych ośrodków medycznych. Później, badanie w formie elektronicznej trafiało do centrum diagnostyki obrazowej, gdzie specjaliści radiologii analizowali wyniki przy wsparciu sztucznej inteligencji.
Badania w kierunku raka płuc na Lubelszczyźnie
Wyniki programu omówił w rozmowie z Polską Agencją Prasową dr hab. n. med. Michał Szczyrek z Kliniki Pneumonologii, Onkologii i Alergologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie. - W praktyce mniejsze miejscowości odwiedzał tir z mobilnym tomografem komputerowym. Do badania pacjentów kwalifikowali wcześniej lekarze z lokalnych przychodni. Dotyczyło to osób palących papierosy lub mających w rodzinie chorych na raka. Następnie wykonywane było u nich badanie niskodawkową tomografią komputerową bez podania kontrastu. Trwa ono 10 minut i jest bezbolesne - opisywał specjalista chorób płuc.
U 15. proc. pacjentów wykryto zmiany sugerujące rozwój raka płuc
- U około 400 osób (ok. 15 proc. badanych) wykryto podejrzane zmiany w płucach wymagające dalszego nadzoru lub pogłębienia diagnostyki. Spośród nich do naszej kliniki trafiło ok. 100 osób wymagającej pilnej diagnostyki. Jak dotąd wykryliśmy raka płuca u ośmiu osób. Dwie są już w trakcie leczenia. Pozostałe 300 osób wymaga kontroli w późniejszym czasie, aby monitorować wykryte zmiany - poinformował lekarz.
REKLAMA
Ekspert wyjaśnił, że istotną zmianę w miąższu płuc uznaje się guzek o średnicy powyżej 5 mm. W takim przypadku potrzebne jest kolejne badanie kontrole TK. Z kolei guzek powyżej 1 cm budzi niepokój onkologiczny, stąd konieczna jest dalsza bardziej szczegółowa diagnostyka. - Dzięki wykorzystaniu w programie algorytmów uczenia maszynowego mieliśmy w wynikach określone nawet prawdopodobieństwo złośliwości tej zmiany - wskazywał.
"Ogromny postęp" w leczeniu
Specjalista dodał, że w trakcie badania TK płuc oceniane dodatkowo były również naczynia wieńcowe, serce i jama brzuszna, dlatego niektórzy pacjenci zostali skierowani dalej do kardiologów czy gastroenterologów.
- Lawinowo rośnie liczba odmów szczepień. Czy Polsce grozi epidemia chorób zakaźnych?
- Nowy wzrost zachorowań. Tak źle nie było od lat
- W leczeniu najczęściej diagnozowanego niedrobnokomórkowego raka płuca dokonał się ogromny postęp. Gdy zaczynałem pracę w 2007 r., to odsetek 5-letniego przeżycia u chorych z zaawansowaną postacią wynosił poniżej 10 proc. W tej chwili dzięki nowym metodom leczenia zwiększył się on do nawet 20 proc. - podkreślił lekarz.
REKLAMA
Najważniejsze jest wczesne rozpoznanie
Ekspert zwrócił uwagę, że w Polsce ok. 80-85 proc. nowotworów płuca rozpoznawanych jest właśnie w zaawansowanym stadium, co uniemożliwia wykonanie operacji. - Wtedy pozostają metody leczenia, które powodują jedynie spowolnienie procesu chorobowego. W przypadku raka niedrobnokomórkowego tylko radykalne usunięcie guza daje szanse na wyleczenie. Niestety nie mamy leku, który całkowicie wyleczy rozsianego raka płuca. Dlatego tak bardzo zależy nam na wykryciu zmiany na wczesnym etapie - wyjaśnił.
Program badań w kierunku raka płuc
Program badań przesiewowych w kierunku raka płuca realizowany za pomocą Mobilnego Centrum Niskodawkowej Tomografii Komputerowej prowadzony jest ramach europejskiego projektu SOLACE (Strengthening the screening of Lung Cancer in Europe), w którym uczestniczy 37 ośrodków z 15 krajów UE. W Polsce program koordynuje Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie we współpracy z Ministerstwem Zdrowia. W województwie lubelskim za projekt odpowiada Klinika Pneumonologii, Onkologii i Alergologii USK nr 4.
Rak płuc w Polsce. Statystyki
Co roku raka płuca diagnozuje się w Polsce u ok. 22 tys. osób, a liczba ta systematycznie rośnie, zwłaszcza wśród kobiet. W większości przypadków nowotwór ten jest diagnozowany w zaawansowanych stadiach, co przyczynia się do wysokiej śmiertelności. Wysokie ryzyko zachorowania na raka płuca występuje przede wszystkim u osób palących papierosy. Niewielki odsetek stanowią pracownicy narażeni na kontakt z radonem, metalami ciężkimi, azbestem bądź spalinami silników diesla.
Źródło: PAP/hjzrmb
REKLAMA
REKLAMA