Kowal: nie ma takiego stołu, gdzie toczą się rozmowy o Ukrainie bez Ukrainy

2025-02-27, 17:45

- Putin został dopuszczony z powrotem do salonów dyplomatycznych, czyli tutaj już nic się nie zmieni. A rozmowy amerykańsko-rosyjskie na różne tematy będą trwały. Nie ma natomiast - a myślę, że jestem o tym poinformowany - takiego stołu, gdzie się toczą szczegółowe rozmowy o losie Ukrainy i Ukrainy tam nie ma, czy nie ma Europy - powiedział w Polskim Radiu 24 Paweł Kowal z KO, pełnomocnik polskiego rządu ds. odbudowy Ukrainy. W jego opinii "do końca wojny jeszcze daleko".

Rozmowy o Ukrainie wciąż bez konkretów

W Stambule zakończyła się druga runda negocjacji pomiędzy USA a Rosją - informuje Reuters, powołując się na rosyjskie media. Rozmowy rosyjsko-amerykańskie w Turcji poświęcone były wznowieniu działalności misji dyplomatycznych obu krajów. Po zakończeniu rozmów przedstawiciele USA i Rosji nie udzielali komentarzy dziennikarzom.

Do pierwszego od początku wojny na Ukrainie spotkania delegacji wysokiego szczebla USA i Rosji doszło 18 lutego w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie. Nie zaproszono do tych rozmów ani władz w Kijowie, ani urzędników Unii Europejskiej.

Posłuchaj

Paweł Kowal (KO) o negocjacjach dotyczących Ukrainy i relacjach UE-USA (Rozmowa Polskiego Radia 24) 16:07
+
Dodaj do playlisty

"Putin dopuszczony na salony"

Zdaniem Pawła Kowala "do końca wojny jeszcze daleko, a jeżeli jest na coś szansa, to tylko na rozejm". Podkreślił, że "każde rozwiązanie dla Ukrainy, jest też rozwiązaniem szerszym, dla całej Europy Środkowej, dla Polski". - I dlatego mamy prawo się w tej sprawie wypowiadać i pokazywać, że danie dodatkowego czasu dla Putina stanowi zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa, bo on się przygotuje do kolejnych uderzeń - stwierdził polityk KO.

Dodał, że "Putin został dopuszczony z powrotem do salonów dyplomatycznych". - Czyli tutaj już nic się nie zmieni. A rozmowy amerykańsko-rosyjskie na różne tematy będą trwały. Nie ma natomiast - a myślę, że jestem o tym poinformowany - takiego stołu, gdzie się toczą szczegółowe rozmowy o losie Ukrainy i Ukrainy tam nie ma, czy nie ma Europy - podkreślił Kowal. W jego opinii "nie ma takiej struktury rozmów, że można powiedzieć - o, to jest to miejsce, gdzie te decyzje zapadają".

REKLAMA

Gość Polskiego Radia 24 zaznaczył, że "Europa powinna być mocniejsza i więcej wydawać na obronność". - To jest jedyna szansa na odbudowanie sojuszu europejsko-amerykańskiego - stwierdził. W ocenie Pawła Kowala wówczas logiczne będzie, że "jeżeli gdzieś decyduje się bezpieczeństwo Europy Środkowej, to Europa powinna w tym uczestniczyć". - Mówię to, jako Polak, polski polityk, który domaga się tego, żeby brać pod uwagę nasze bezpieczeństwo, nie dopuszczać do naszych granic Rosjan, szczególnie, że oni łamią prawo międzynarodowe w sposób już bardzo gwałtowny. I to jest może drugi punkt dla nas ważny. Prawo międzynarodowe jest gwarancją tego, że my mamy granice, że kolejne pokolenia Polaków mogą żyć, rozwijać się. Jeżeli o tym zapomnimy, jeżeli powiemy: ok, można zmieniać siłą granice, to będziemy mieli z tego następne kłopoty - podkreślił.

Kowal: Polska będzie odbudowywać Ukrainę

Paweł Kowal potwierdził, że dzisiaj nie ma żadnych ustaleń co do obecności wojskowej w Ukrainie państw europejskich, w tym Polski. - I szczerze mówiąc, bez obecności amerykańskiej, z trudem mogę sobie to wyobrazić, ponieważ nie sądzę, żeby państwa europejskie były w stanie bez Amerykanów efektywnie wykonać tam jakąś misję - przyznał.

Pełnomocnik polskiego rządu ds. odbudowy Ukrainy zapewnił natomiast, że Polska będzie w tym procesie aktywnie uczestniczyć. - Ja po prostu wiem, co będzie. Jest już uruchomiony program Ukraine Facility. Setki polskich przedsiębiorców się zgłosiły, dostaną odpowiednie kredyty, gwarancje, powstaną inwestycje, szykujemy nowe fundusze, a przede wszystkim liczę na to, że Polska będzie głównym hubem logistycznym. Jeżeli naprawdę dojdzie do wielkiej odbudowy, to nie ma możliwości, żeby Polskę pominąć - podkreślił.

"Putin powinien zapłacić reparacje"

Zapytany, czy wyobraża sobie nawiązanie relacji pomiędzy Polską a Rosją rządzoną przez Władimira Putina odpowiedział, że "Polska z Rosją ma normalne relacje dyplomatyczne, które funkcjonują, chociaż na bardzo niskim szczeblu". - Właściwie nie ma kontaktów politycznych. I myślę, że w przypadku Putina tak zostanie. Będziemy utrzymywali stosunki dyplomatyczne z Rosją tak, jak to robią wszystkie państwa europejskie. Kontaktów politycznych będzie bardzo mało. Nic na razie nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić - przyznał polityk KO. Dodał, że "Putin powinien zapłacić reparacje Ukrainie i prędzej czy później Rosja je zapłaci".

REKLAMA

Paweł Kowal ocenił też, że główne państwa europejskie zrozumiały już, że nie ma na co czekać i muszą wzmocnić fundusze przemysłowe i obronne. - Tu nie chodzi tylko o to, że Unia się słabo uzbroiła. Chodzi o to, że dzisiaj nie ma możliwości rozwinięcia produkcji przemysłowej, technologicznie jest słabsza od swoich głównych konkurentów na świecie. Myślę, że ten chłód w relacjach Brukseli z Waszyngtonem raczej będzie działał mobilizująco - stwierdził gość Polskiego Radia 24.

***

Audycja: Rozmowa Polskiego Radia 24 
Prowadzący: Marcin Zawada
Gość: Paweł Kowal (KO) 
Data emisji: 27.02.2025
Godzina emisji: 16.33

Źródło: Polskie Radio 24/paw

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej