Wybory kopertowe. Skurkiewicz: Morawiecki miał prawo do podejmowania decyzji
- Premier Mateusz Morawiecki miał prawo do podejmowania decyzji w sprawie wyborów w czasie pandemii. Rządzący chcą dziś udowodnić, że PiS nie miało do tego mandatu. To błędne założenie - powiedział w Polskim Radiu 24 senator PiS Wojciech Skurkiewicz. Jego zdaniem "zapomina się o tym, że w Polsce była pandemia", a to właśnie w czasie lockdownu musiał działać Morawiecki.
2025-02-28, 10:50
Zarzuty dla Morawieckiego. "Rządzący zapomnieli, że w Polsce była pandemia"
Mateusz Morawiecki stawił się na przesłuchanie w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, gdzie usłyszał zarzuty w sprawie organizacji wyborów kopertowych. Później były premier poinformował, że odmówił składania wyjaśnień. Dodał, że złoży zeznania, kiedy zapozna się z aktami sprawy.
- Dziś szczególnie ci, którzy rządzą, zapominają, że w Polsce była pandemia, że w Polsce był totalny lockdown, że wszystko było pozamykane. Zatem przed rządem i przed premierem, a także przed radą medyczną stanęło wyzwanie: co zrobić w sytuacji zbliżających się wyborów prezydenckich. Ale to pewnie będzie jeszcze wyjaśniane w dalszej części tego postępowania - powiedział Wojciech Skurkiewicz.
Posłuchaj
Jak zaznaczył, "Mateusz Morawiecki odmówił składania zeznań, bo pierwsze, co powinien zrobić, to właśnie zapoznać się z materiałem dowodowym". - Czekamy na dalszy rozwój sytuacji - dodał polityk.
Jego zdaniem ówczesny szef rządu "miał prawo do podejmowania decyzji w sprawie wyborów w czasie pandemii". - Rządzący chcą dziś udowodnić, że PiS nie miało do tego mandatu. To błędne założenie i niesprawiedliwa konstatacja - stwierdził senator Prawa i Sprawiedliwości.
REKLAMA
WSA: Morawiecki złamał prawo
W 2020 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że premier złamał wówczas prawo. W czwartek stołeczna prokuratura okręgowa przedstawiła mu w tej sprawie zarzuty.
Byłemu premierowi zarzuca się przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków, czym miał doprowadzić do bezcelowego, nieefektywnego i nieuzasadnionego wydatkowania środków publicznych. Grozi za to do trzech lat więzienia.
Zdaniem śledczych, podczas pandemii COVID-19, Morawiecki bez podstawy prawnej polecił Poczcie Polskiej i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych przygotowanie oraz organizację głosowania korespondencyjnego. Wybory, zaplanowane na maj 2020 roku, ostatecznie się nie odbyły, a Polacy głosowali w czerwcu w lokalach wyborczych.
- PiS "wystawiło" Morawieckiego? Tusk: tak bywa
- Mentzen wyprzedził Nawrockiego. Sensacyjny sondaż prezydencki
***
Tytuł audycji: Temat dnia
Prowadzi: Agnieszka Drążkiewicz
Gość: Wojciech Skurkiewicz (senator PiS)
Data emisji: 28.02.2025
Godzina emisji: 7.33
Źródło: Polskie Radio 24/bartos/kor
REKLAMA