Sprawa Nawrockiego. Były prezydent Sopotu: to typowe wyłudzenie mieszkania
2025-05-08, 08:31
- Karol Nawrocki bardzo dobrze wiedział, że nie może kupić tego mieszkania z bonifikatą, tylko może je kupić pan Jerzy, wobec tego stosuje manewr, że wpłaca za niego pieniądze - mówił w Polskim Radiu 24 Jacek Karnowski, były prezydent Sopotu, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Jacek Karnowski ma wątpliwości, czy Karol Nawrocki podarował swoje mieszkanie. Wiceminister funduszy i polityki regionalnej, polityk Koalicji Obywatelskiej, odniósł się w Polskim Radiu 24 do oświadczenia kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta dotyczącego przekazania mieszkania w Gdańsku na cele charytatywne.
- Gościem Rocha Kowalskiego w audycji Polskiego Radia "24 pytania - Rozmowa poranka" w czwartek (8.05) o godz. 7:07 był wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski (Koalicja Obywatelska).
Wątpliwości wokół sposobu wykupienia mieszkania
Jacek Karnowski zaznaczył, że sprawując urząd prezydenta Sopotu, miał do czynienia z sytuacjami, gdy ludzie, wykorzystując ludzi chorych, starszych, wchodzili w posiadanie ich mieszkań. - Sprawa trafiała zawsze do prokuratury, to były wręcz układy mafijne. Tu nie ma żadnego wytłumaczenia - stwierdził.
- Moim zdaniem to jest typowe wyłudzenie mieszkania od miasta Gdańska, dlatego że Karol Nawrocki bardzo dobrze wiedział, że nie może kupić tego mieszkania z bonifikatą, tylko może je kupić pan Jerzy. Wobec tego stosuje manewr, że wpłaca za niego pieniądze. Myśmy w takich sytuacjach występowali o odebranie takiego mieszkania. Należy tu postawić pytanie, czy mieszkanie, które wczoraj Karol Nawrocki podarował, nie powinno wrócić do miasta Gdańska - zaznaczył Karnowski.
Posłuchaj
Jak dodał, kolejne wersje wydarzeń wokół przekazania mieszkania Nawrockiemu budzą poważne wątpliwości. - Karol Nawrocki mówi jedno, jego sztab mówi drugie, pan Czarnek trzecie. Broni go prezydent Andrzej Duda, co jest niewyobrażalne w tym momencie - zauważył i ocenił, że ta sytuacja będzie miała negatywny wpływ na notowania Nawrockiego w kampanii prezydenckiej.
REKLAMA
PiS nawiązuje do śmierci Joanny Brzeskiej
Poseł nawiązał także do słów posła PiS Przemysława Czarnka, który w Sejmie przywołał sprawę śmierci Joanny Brzeskiej, mówiąc o "krwi na rękach" przedstawicieli PO. - Tyle tylko, że to nie prezydent Gronkiewicz-Waltz przekazała kamienicę, w której mieszkała pani Brzeska, do reprywatyzacji. Przekazał ją pan Kochalski, który był po prezydencie Kaczyńskim komisarzem wyznaczonym przez rząd PiS-u - przypominał poseł.
Karol Nawrocki podczas wygłoszonego dla mediów oświadczenia zaznaczył, że Jerzy Ż - jeśli wyrazi taką wolę - będzie mógł zajmować mieszkanie dożywotnio. Nawrocki zapewnia, że bezinteresownie i w granicach prawa pomaga seniorowi, od którego przejął lokal w Gdańsku.
Jednak z ustaleń Onetu wynika, że Karol i Marta Nawroccy mieli zawrzeć umowę sprzedaży kawalerki jednocześnie jako kupujący i pełnomocnicy pana Jerzego. Karol i Marta Nawroccy mieli de facto zawrzeć umowę sami ze sobą.
REKLAMA
Źródło: Polskie Radio 24/ka/k
REKLAMA