To tam Jezus zamienił wodę w wino? "Przekonujące dowody"
Przez wieki sądzono, że miejscem opisanego przez św. Jana pierwszego cudu Chrystusa była Kefar Kanna pod Nazaretem. Zdaniem niektórych archeologów pierwsi chrześcijanie mogli lokalizować Kanę Galilejską zupełnie gdzie indziej.
2025-06-09, 10:20
Wątpliwości
"Trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: «Nie mają już wina»" – tak zaczyna się jedna z najsłynniejszych biblijnych opowieści o cudach dokonanych przez Jezusa Chrystusa. Znajdziemy ją w Ewangelii św. Jana. Autor pisze w niej, że wobec braku weselnego trunku Jezus za pomocą własnej woli zamienił wodę w sześciu kamiennych stągwiach w wino.
Zgodnie w wielowiekową chrześcijańską tradycją Kanę Galilejską identyfikowano z miejscowością Kefar Kanna leżącą tuż pod Nazaretem. W związku z tym było to miejsce pielgrzymek, co zaowocowało powstaniem w tym miejscu m.in. dwóch świątyń odnoszących się bezpośrednio do biblijnego wydarzenia - prawosławnej cerkwi i rzymskokatolickiego Kościoła Wesela.
To jednak tradycja, która ugruntowała się dopiero ok. XIV wieku. Tymczasem już dwa wieki wcześniej powstała konkurencyjna wersja, zgodnie z którą wesele odbyło się w położonej nieco dalej na północny zachód miejscowości Khirbet Qana, żydowskiej wiosce istniejącej w okresie od ok. IV w. p.n.e. do ok. IV w. n.e.
W 1998 roku rozpoczęto tam prace wykopaliskowe pod kierunkiem prof. Douglasa Edwardsa, amerykańskiego archeologa i znawcy Nowego Testamentu. Po śmierci naukowca szefem projektu został dr Tom McCollough, specjalista od archeologii bliskowschodniej i historii Biblii. Jak donosi portal "Archaelogy News", naukowiec ogłosił, że wykopaliska dostarczyły "przekonujących dowodów", że to Khirbet Qana uważana była, przynajmniej przez jakiś czas i przez jakąś grupę chrześcijan, za biblijną Kanę Galilejską.
REKLAMA
Podziemne stągwie
Odkrycia dotyczące wątków biblijnego wesela to tylko część znalezisk w Khirbet Qana. Na wzgórzu, gdzie wieś istniała przed wiekami, odnaleziono ślady licznych domów z okresu hellenistycznego i wczesnego okresu arabskiego, żydowskie monety i ceramikę, szereg grobowców, pozostałości synagogi i późniejszego kompleksu bizantyjskiego.
Częścią tego ostatniego jest kompleks jaskiń, w których ujawniono podziemne miejsce kultu chrześcijańskiego. Na ścianach grot odkryto wyryte napisy i rysunki, z których niektóre są wyrazem kultu Chrystusa - krzyże i greckie inskrypcje "Kyrios Iesou" ("Pan Jezus"), część pochodząca już z V wieku. Zdaniem Toma McCollougha jednoznacznie wskazuje na to, że był to cel pielgrzymek we wczesnej epoce chrześcijańskiej.
Ponadto w jednej z jaskiniowych komnat odkryto przestrzeń, która była prawdopodobnie ołtarzem wraz z ławami ustawionymi wzdłuż ścian. Domniemany ołtarz częściowo stworzony jest z pokrywy sarkofagu z krzyżem, na której stało duże kamienne naczynie, obok zaś odciśnięty był ślad drugiego. To mógłby być dowód na uczynienie tego miejsca pamiątką po opisanym przez Jana cudzie na weselu w Kanie Galilejskiej. Datowanie węglowe wykazało, że ściany tej komnaty były tynkowane jeszcze w czasach wypraw krzyżowych między IX a XI wiekiem.
To wszystko oczywiście nie świadczy o tym, że cud rzeczywiście miał miejsce, jak wierzą w to chrześcijanie różnych odłamów, ale z pewnością jest jednym ze świadectw rozwijającego się już u zarania średniowiecza kultu osoby Jezusa Chrystusa jako człowieka posiadającego boską moc za życia doczesnego.
REKLAMA
Przy okazji warto zauważyć, że jest jeszcze jedno miejsce, które pretenduje do miana "prawdziwej" Kany Galilejskiej. To wioska Qana w południowym Libanie, położona na terenach historycznej Górnej Galilei, ze wszystkich "potencjalnych Kan" położona najdalej od Nazaretu (prawie 60 kilometrów na północ). Na razie brak na to tak "przekonujących dowodów", jakie w Khirbet Qana odnalazł dr Tom McCollough, ale być może jeszcze kiedyś usłyszymy o tej sprawie.
Źródło: "Archaeology News Online Magazine"/mc
REKLAMA