Stwierdzenie ważności wyborów. Adam Bodnar nie przedstawi stanowiska?

Jeśli o ważności wyborów będzie orzekać Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, to prokurator generalny nie przedstawi swojego stanowiska w tej sprawie - poinformowała prok. Anna Adamiak. Adam Bodnar wnosił wcześniej o wyłączenie sędziów tej izby i przekazanie sprawy ważności wyborów do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. 

2025-06-30, 17:45

Stwierdzenie ważności wyborów. Adam Bodnar nie przedstawi stanowiska?
Adam Bodnar może odstąpiś od przedstawienia stanowiska ws. ważności wyborów. Foto: Krzysztof Kaniewski/REPORTER

Wkrótce decyzja w sprawie ważności wyborów

We wtorek Sąd Najwyższy podejmie uchwałę w sprawie stwierdzenia ważności wyborów prezydenckich w Polsce. Członkowie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych zbiorą się w tej sprawie o godz. 13

Podczas poniedziałkowego briefingu rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała, że Adam Bodnar wniósł o wyłączenie ze sprawy wszystkich sędziów orzekających w tej izbie. Ponadto zawnioskował o przekazanie jej Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. 

Adam Bodnar nie przedstawi stanowiska?

Przekazała, że gdyby SN uwzględnił ten wniosek, wówczas wniósłby o stwierdzenie ważności wyborów prezydenta RP "z jednoczesnym wnioskiem, aby Sąd Najwyższy zwrócił się do Państwowej Komisji Wyborczej w celu dokonania zmian w protokołach oględzin kart do głosowania w obwodowych komisjach wyborczych, co do których w procesie rozpoznawania protestów ustalono nieprawidłowości".

REKLAMA

W przeciwnym wypadku "prokurator generalny odstępuje od przedstawienia stanowiska Sądowi Najwyższemu w zakresie ważności wyborów". Jak dodała, ewentualne odstąpienie miałoby charakter "następczy", ponieważ w poniedziałek przekazano stanowisko prokuratora generalnego dotyczące ważności wyborów. 

Prok. Adamiak podkreśliła, że sędziowie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie spełniają kryterium niezawisłości. - Tym samym cała Izba również tych standardów konstytucyjnych niezawisłości nie spełnia - oceniła. 

Po rozpoznaniu protestów, na podstawie sprawozdania PKW Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozstrzyga o ważności wyboru prezydenta RP. Zgodnie z przepisami uchwała w tej sprawie powinna zapaść w ciągu 30 dni od podania wyników do wiadomości publicznej. 

Wątpliwości wokół Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

Dwa tygodnie temu Adam Bodnar oświadczył, że orzeczenia sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej nie będą mogły zostać uznane za bezstronne i niezależne. Kolejne obiekcje wyraził w kwestii orzeczeń dotyczących protestów wyborczych. Jego zdaniem w tej sprawie również powinni decydować sędziowie Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

REKLAMA

Z drugiej strony prezes SN Małgorzata Manowska stwierdziła, że publiczne podważanie konstytucyjnych kompetencji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych wynika z nieznajomości prawa, lub chęci destabilizacji państwa

Zgodnie z przepisami wprowadzonymi w 2018 roku, za czasów rządów PiS, właściwa do rozpatrywania protestów wyborczych i stwierdzania ważności wyborów jest utworzona wówczas Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Tworzą ją osoby powołane po 2017 roku na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy o KRS z 2017 roku. Z tego powodu status tej izby jest kwestionowany przez obecny rząd, który przywołuje m.in. orzeczenia międzynarodowych trybunałów.

Czytaj także:

Źródło: PAP/egz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej