Stwierdzenie ważności wyborów. Adam Bodnar nie przedstawi stanowiska?
Jeśli o ważności wyborów będzie orzekać Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, to prokurator generalny nie przedstawi swojego stanowiska w tej sprawie - poinformowała prok. Anna Adamiak. Adam Bodnar wnosił wcześniej o wyłączenie sędziów tej izby i przekazanie sprawy ważności wyborów do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
2025-06-30, 17:45
Wkrótce decyzja w sprawie ważności wyborów
We wtorek Sąd Najwyższy podejmie uchwałę w sprawie stwierdzenia ważności wyborów prezydenckich w Polsce. Członkowie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych zbiorą się w tej sprawie o godz. 13.
Podczas poniedziałkowego briefingu rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała, że Adam Bodnar wniósł o wyłączenie ze sprawy wszystkich sędziów orzekających w tej izbie. Ponadto zawnioskował o przekazanie jej Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Adam Bodnar nie przedstawi stanowiska?
Przekazała, że gdyby SN uwzględnił ten wniosek, wówczas wniósłby o stwierdzenie ważności wyborów prezydenta RP "z jednoczesnym wnioskiem, aby Sąd Najwyższy zwrócił się do Państwowej Komisji Wyborczej w celu dokonania zmian w protokołach oględzin kart do głosowania w obwodowych komisjach wyborczych, co do których w procesie rozpoznawania protestów ustalono nieprawidłowości".
REKLAMA
W przeciwnym wypadku "prokurator generalny odstępuje od przedstawienia stanowiska Sądowi Najwyższemu w zakresie ważności wyborów". Jak dodała, ewentualne odstąpienie miałoby charakter "następczy", ponieważ w poniedziałek przekazano stanowisko prokuratora generalnego dotyczące ważności wyborów.
Prok. Adamiak podkreśliła, że sędziowie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie spełniają kryterium niezawisłości. - Tym samym cała Izba również tych standardów konstytucyjnych niezawisłości nie spełnia - oceniła.
Po rozpoznaniu protestów, na podstawie sprawozdania PKW Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozstrzyga o ważności wyboru prezydenta RP. Zgodnie z przepisami uchwała w tej sprawie powinna zapaść w ciągu 30 dni od podania wyników do wiadomości publicznej.
Wątpliwości wokół Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
Dwa tygodnie temu Adam Bodnar oświadczył, że orzeczenia sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej nie będą mogły zostać uznane za bezstronne i niezależne. Kolejne obiekcje wyraził w kwestii orzeczeń dotyczących protestów wyborczych. Jego zdaniem w tej sprawie również powinni decydować sędziowie Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
REKLAMA
Z drugiej strony prezes SN Małgorzata Manowska stwierdziła, że publiczne podważanie konstytucyjnych kompetencji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych wynika z nieznajomości prawa, lub chęci destabilizacji państwa.
Zgodnie z przepisami wprowadzonymi w 2018 roku, za czasów rządów PiS, właściwa do rozpatrywania protestów wyborczych i stwierdzania ważności wyborów jest utworzona wówczas Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Tworzą ją osoby powołane po 2017 roku na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy o KRS z 2017 roku. Z tego powodu status tej izby jest kwestionowany przez obecny rząd, który przywołuje m.in. orzeczenia międzynarodowych trybunałów.
- Prof. Plecka: spodziewam się stwierdzenia ważności wyborów
- Prokuratorzy w siedzibie Sądu Najwyższego. "Żądali wydania akt"
- Premier zabrał głos ws. ważności wyborów. "Źle się dzieje"
Źródło: PAP/egz
REKLAMA
REKLAMA