Apel Kaczyńskiego przed zaprzysiężeniem Nawrockiego. "Nie wiadomo, co się stanie"
W październiku w Katowicach odbędzie się konferencja, od której rozpoczną się prace nad programem wyborczym Prawa i Sprawiedliwości - zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Stwierdził, że w programie m.in. powinna znaleźć się metoda zagwarantowania suwerenności Polski.
2025-07-20, 20:44
Zaapelował też o obecność pod Sejmem w czasie zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. - Mogłoby się wydawać, że już wszystkie sprawy zostały wyjaśnione, ale oni kombinują dalej i w dalszym ciągu nie wiadomo, co w tym ostatecznym momencie się stanie - mówił.
Kaczyński zapowiada nowy program wyborczy PiS. "Polska może być rządzona inaczej"
W niedzielę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spotkał się z mieszkańcami Lublina. Zapowiedział, że partia rozpocznie prace nad programem wyborczym. - W centrum naszego działania będzie operacja programowa - zaznaczył lider PiS i przypomniał, że dzięki podobnym działaniom i otwartym pracom nad programem partii, udało się doprowadzić do sytuacji, kiedy PiS zaczęło wygrywać w sondażach. Jarosław Kaczyński przypomniał także, że 2015 r., tuż przed wyborami, partia zorganizowała "wielką konferencję" w Katowicach, która była ukoronowaniem cyklu spotkań z wyborcami i ekspertami.
Jego zdaniem dzisiaj w społeczeństwie - a przynajmniej w jego konserwatywnej części - jest chęć tworzenia czegoś nowego, nowej wizji dla Polski. - I tym razem zdecydowaliśmy się na pierwszą wielką konferencję w końcu października, a więc za trzy miesiące - też w Katowicach, w tym samym miejscu, co poprzednio. Ale to nie będzie finał, tylko będzie to start operacji, która ma przygotować program i mobilizować ludzi, pokazywać, że Polska może być rządzona inaczej - dodał Kaczyński.
Problemy Polski według prezesa PiS. Wskazał na media publiczne
Prezes PiS wymieniał w punktach "problemy do rozwiązania", które powinny znaleźć się w nowym programie partii. - Pierwszy to taka zmiana systemu prawnego i konstytucji, żeby polska suwerenność była zagwarantowana - całkowicie i jednoznacznie - stwierdził.
Kolejną sprawą, którą - według niego - należy się zająć w trakcie prac nad programem, jest reakcja na to, "co się stało w ciągu ostatnich 18 miesięcy". - W Polsce potężnie uderzono w polską praworządność i polską demokrację, uderzono w sposób nieliczący się z konstytucją i z prawem - powiedział Jarosław Kaczyński i dodał, że media publiczne, "Polskie Radio, telewizję i PAP przejęto po prostu siłą, bez podstaw prawnych".
Kaczyński z apelem do działaczy i młodzieżówki. "To jest dziecinada"
Lider PiS wzywał działaczy partii do wysiłku i mobilizacji. Z przytoczonej przez niego analizy wynika, że potrzebna jest "wielka operacja pod tytułem - Od gminy do gminy". Jak wyjaśnił, chodzi o to, aby m.in. parlamentarzyści, samorządowcy w swoich okręgach odwiedzili wszystkie gminy, "bo pewne rzeczy można tłumaczyć ludziom, i to jest skuteczne, ale tylko jak się z nimi po prostu rozmawia". - Żebyśmy z pewnych rzeczy zdawali sobie sprawę; żebyśmy nie usypiali w przeświadczeniu, że wszystko jest dobrze. Daleko jest do tego, żeby tak naprawdę było dobrze - stwierdził Kaczyński.
Apelował również o realizm do działaczy partii, którzy mogą sądzić teraz, że PiS ma przewagę i wygraną w nadchodzących wyborach parlamentarnych. - To jest dziecinada. Musicie zauważyć wszystkie różnice, ciągłe ataki na nas - podkreślił.
Referendum w sprawie ochrony granic? Kaczyński wraca do pomysłu z 2023 roku
Wśród punktów, które powinny znaleźć się w nowym programie partii, wymienił również m.in. kwestie związane z ochroną granic. Wskazał na referendum ws. odrzucenia paktu migracyjnego. - Raz się nie udało, musimy do tego wrócić. Zbieramy podpisy, dobrze to idzie - ocenił Jarosław Kaczyński.
Czytaj także:
- Pakt migracyjny. Szef MSWiA: stanowisko Polski jest jednoznaczne
- Kaczyński zagłuszany na pl. Piłsudskiego w Warszawie. "Kłamca"
- Setki tysięcy kontroli na granicy z Niemcami i Litwą. MSWiA podało dane
Na początku lipca o zbiórce podpisów ws. referendum informował szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Mówił wówczas, że zebranych jest już 500 tys. wymaganych podpisów, ale potrzeba ich więcej. Poprzednie referendum zainicjowane przez PiS w 2023 r. nie przekroczyło progu frekwencyjnego, wynoszącego 50 proc., wobec czego jego wyniki nie były wiążące.
Zaprzysiężenie Nawrockiego. Szef PiS: oni kombinują dalej
Lider PiS nawiązał również do nadchodzącego 6 sierpnia zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta Polski. Zaapelował do zebranych o obecność tego dnia pod Sejmem i w czasie uroczystości. - Mogłoby się wydawać, że już wszystkie sprawy zostały wyjaśnione, ale oni kombinują dalej i w dalszym ciągu nie wiadomo, co w tym ostatecznym momencie się stanie - ocenił. Jego zdaniem, początek kadencji Nawrockiego "musi być czymś wielkim - czymś, co pokazuje, że to było prawdziwe zwycięstwo, prawdziwe poparcie narodu".
Posłuchaj
W Monitorze Polskim opublikowano w sobotę postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie zwołania Zgromadzenia Narodowego w celu złożenia przysięgi przez nowo wybranego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
W II turze wyborów prezydenckich, popierany przez PiS Karol Nawrocki, zdobywając 50,89 proc. głosów, pokonał kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, który uzyskał 49,11 proc.
Czytaj także:
- Nawrocki będzie niezależny od Kaczyńskiego? Nowy sondaż
- Szef klubu Polski 2050: Hołownia nie zawarłby sojuszu z PiS
Czytaj także: