Most nad Cieśniną Mesyńską. Przełomowa informacja
We wrześniu zacznie się budowa wiszącego mostu na Sycylię. Powołana przez włoski rząd spółka zatwierdziła ostateczny projekt przeprawy w Cieśninie Mesyńskiej. Ma to być cud inżynierii, najdłuższy wiszący most na świecie, w rejonie sejsmicznym "między Scyllą a Charybdą".
2025-08-02, 11:29
Most na Sycylię
Całkowity koszt przedsięwzięcia szacowany jest na 13,5 miliarda euro. Nad Cieśniną Mesyńską ma powstać najdłuższy most wiszący na świecie.
Odległość między pylonami wyniesie ponad trzy kilometry. Zgodę na budowę mostu muszą jeszcze wyrazić Międzyresortowa Komisja Planowania Gospodarczego i Trybunał Rozrachunkowy, ale nikt nie oczekuje sprzeciwu z ich strony.
Posłuchaj
Niedługo ruszy budowa mostu na Sycylię. Relacja Piotra Kowalczuka z Rzymu (IAR) 0:56
Dodaj do playlisty
Akcja przeciw mafii
Satysfakcji nie kryje jeden z głównych promotorów inwestycji – wicepremier, minister infrastruktury Matteo Salvini. – Stworzymy mnóstwo miejsc pracy w biednych regionach Kalabrii i Sycylii – powiedział polityk. – To będzie też wielka akcja przeciwko mafii. Damy wielu młodym ludziom dobrą pracę, nadzieję i perspektywy na przyszłość – dodał Matteo Salvini.
– Od dwóch i pół roku realizujemy projekt, o którym mówi się od wieków, projekt nowatorski. Jesteśmy w doskonałym momencie – nie w punkcie docelowym, ale w punkcie wyjścia – mówi Salvini. Jak piszą media we Włoszech, celem jest zatwierdzenie ostatecznego projektu w przyszłym tygodniu i otwarcia placu budowy jeszcze w lecie.
Władze Włoch chcą w ten sposób poprawić infrastrukturę Sycylii. Planowane są też potem prace nad dostawami wody, bo problemy z nią dotyczą 2,3 miliona z 5 milionów mieszkańców wyspy – piszą włoskie media.
Rejon sejsmiczny
Kontrakt na projekt i budowę mostu przyznano już wiele lat temu firmie projektowej Eurolink SCpA, która wygrała międzynarodowy przetarg, a której głównym przedsiębiorstwem i większościowym udziałowcem jest Grupa Webuild.
Webuild współpracuje z hiszpańską firmą Sacyr, z którą, jak informuje jej prezes Petro Salini, przeprowadzono już udane prace związane z poszerzeniem Kanału Panamskiego, oraz z japońską firmą IHI, specjalizującą się w mostach i kablach. Firma twierdzi też, że można z powodzeniem budować mosty wiszące w rejonach sejsmicznych i ma to miejsce w Japonii czy Turcji. Wskazuje na most Akashi Kaikyo w Japonii, który przetrwał trzęsienie ziemi w Kobe w 1995 roku, czy most Canakkale w Turcji.
Zdaniem opozycji Włochy mają pilniejsze potrzeby, niż most na Sycylię. Krytycy ostrzegają przed zagrożeniem sejsmicznym.
Cieśnina Messyńska od czasów antycznych utożsamiana była z obszarem "między Scyllą a Charybdą", cieśniną, gdzie mieszkały dwa mityczne potwory i czekało na żeglarzy wiele zagrożeń.
Źródło: IAR/Corriere delle Sera/WeBuild/Tg24.com/inne