Renata Kim oceniła orędzie Nawrockiego. "Wypowiedział wojnę rządowi"

- Zostałam z poczuciem, że nowy prezydent wypowiedział de facto wojnę rządowi i zapowiedział mnóstwo rzeczy, których nie będzie mógł zrobić, bo nie ma takich kompetencji. No i pokazał, że - podobnie, jak Andrzej Duda - będzie prezydentem jednej partii politycznej i wyłącznie tych wyborców, którzy na niego głosowali - tak w audycji "Stan rzeczy" w Polskim Radiu 24 orędzie Karola Nawrockiego oceniła dziennikarka tygodnika "Newsweek" Renata Kim.

2025-08-07, 22:30

Renata Kim oceniła orędzie Nawrockiego. "Wypowiedział wojnę rządowi"
Uroczystość zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta przed Zgromadzeniem Narodowym.Foto: PAP/Paweł Supernak

Karol Nawrocki, który w środę objął urząd Prezydenta RP i zwierzchnictwo nad armią, zapowiedział powrót do praworządności i prace nad nową konstytucją. Nawrocki zapowiedział też między innymi powołanie rady ds. naprawy ustroju z udziałem wszystkich sił politycznych, a w sierpniu zwołanie Rady Gabinetowej, by omówić inwestycje i finanse publiczne.

"Obietnice, których nie spełni"

Posłuchaj

Renata Kim z tygodnika "Newsweek" gościnią Pawła Wojewódki (Stan rzeczy) 26:47
+
Dodaj do playlisty

Orędzie Karola Nawrockiego wielu polityków i komentatorów odebrało jako zapowiedź konfrontacji z rządem. W Polskim Radiu 24 pierwsze wystąpienie nowego prezydenta skomentowała Renata Kim z tygodnika "Newsweek".

- Ze wszystkiego, co mówił wczoraj pan prezydent wynikało, że on nie do końca rozumie, jaka jest jego rola i przede wszystkim, jakie ma kompetencje. Dlatego, że on po raz kolejny składał różne obietnice, których absolutnie nie będzie mógł spełnić - powiedziała.

Zdaniem dziennikarki Nawrocki "mało mówił o tym, co jest jego podstawowym zadaniem, a mianowicie bycie strażnikiem konstytucji". - A nawet to, co mówił w tej sprawie oraz to, jak podsumowywał dwuletnie rządy obecnej koalicji, dawało do zrozumienia, że on zupełnie inaczej rozumie, czym jest praworządność, na czym polega przestrzeganie konstytucji - oceniła Renata Kim.

"Będzie prezydentem jednej partii"

Gościni Polskiego Radia 24 stwierdziła też, że po wystąpieniu Karola Nawrockiego "widać, że mimo tej zapowiedzi, że będzie chciał rozmawiać o przywracaniu praworządności, to ma jedną wizję, to znaczy taką, jaką do tej pory miało Prawo i Sprawiedliwość, kiedy przez 8 lat swoich rządów niszczyło tę praworządność".

Zostałam z poczuciem, że nowy prezydent wypowiedział de facto wojnę rządowi i zapowiedział mnóstwo rzeczy, których nie będzie mógł zrobić, bo nie ma takich kompetencji. No i pokazał, że - podobnie, jak Andrzej Duda - będzie prezydentem jednej partii politycznej i wyłącznie tych wyborców, którzy na niego głosowali - podkreśliła Renata Kim.

Publicystka wyraziła obawę, że "nadchodzące lata będą pełne konfliktów politycznych, że nie ma mowy w ogóle o żadnej kohabitacji, i że to będzie bardzo, bardzo trudny czas dla koalicji rządzącej".

***

Audycja: Stan rzeczy
Prowadzący: Paweł Wojewódka
Gość: Renata Kim ("Newsweek")
Data emisji: 07.08.2025
Godzina emisji: 21.33

Źródło: Polskie Radio 24/paw

Polecane

Wróć do strony głównej