Nawrocki spotka się z Trumpem. Ekspert: ważne, czy panowie się po prostu polubią
Karol Nawrocki ma rozmawiać w USA z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się bez udziału MSZ. - Karol Nawrocki będzie musiał być asertywny - mówił w Polskim Radiu 24 Bartłomiej Kot, ekspert ds. międzynarodowych z Fundacji Pułaskiego.
2025-09-02, 15:15
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Karol Nawrocki spotka się z Donaldem Trumpem
- MSZ nie zostało zaproszone przez Pałac Prezydencki do udziału w wizycie. Resort przygotował instrukcje dla Karola Nawrockiego
- Pałac Prezydencki i Ministerstwo Spraw Zagranicznych podobni definiują interes Polski w relacjach z USA
Prezydent Karol Nawrocki spotka się jutro 3 września z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. Kancelaria Prezydenta nie zaprosiła przedstawiciela Ministerstwa Spraw Zagranicznych do udziału w wizycie w Stanach Zjednoczonych. Do tej pory przedstawiciele polskiej dyplomacji uczestniczyli we wszystkich zagranicznych wizytach prezydenckich. Szef MSZ wskazał, że "dla ułatwienia pracy" prezydentowi Nawrockiemu Rada Ministrów przyjęła stanowisko "tak, aby pan prezydent wiedział, czego się trzymać w rozmowach". W przeddzień wizyty prezydenta w Waszyngtonie, minister spraw zagranicznych, wicepremier Radosław Sikorski będzie rozmawiał z amerykańskim sekretarzem stanu Marco Rubio w Miami.
Gość Polskiego Radia 24 mówił, że konflikt dotyczy polityki wewnętrznej, a interes Rzeczpospolitej w relacjach z USA Pałac Prezydencki i Ministerstwo Spraw Zagranicznych definiują w "dość zbieżny sposób". - Wydaje mi się, że obie strony mają dość jasne pojęcie, jak istotne Stany Zjednoczone są dla polskiego bezpieczeństwa, jak istotna jest to współpraca dla bezpieczeństwa - powiedział Bartłomiej Kot.
Posłuchaj
Nawrocki będzie musiał być asertywny
Ekspert ocenił, że na pewno Karol Nawrocki będzie musiał być asertywny w stosunku do prezydenta Trumpa w niektórych wątkach. - Podejrzewam, że strona amerykańska będzie podnosić kwestie takie, jak chociażby kwestia podatku cyfrowego czy decyzje chociażby związane z inwestycjami w energetykę jądrową - analizował.
- To, co jest kluczowe i istotne w moim odczuciu, to jest to, żeby udało się uzyskać od Trumpa przynajmniej słowne zobowiązanie dotyczące tego, że wojska amerykańskie na terytorium Rzeczypospolitej będą przebywać także w przyszłości oraz że jest to istotny kontyngent nie tylko i wyłącznie ze względu na interesy bezpieczeństwa Polski, ale także interesy amerykańskie - stwierdził Kot.
Dobry policjant i zły policjant
Jego zdaniem, w przypadku relacji z obecnym prezydentem USA, kluczowa może być sympatia. - Jak z nikim innym, bardzo istotne będzie to, czy prezydent Nawrocki będzie w stanie z nim nawiązać pewnego rodzaju prywatną nić porozumienia i czy się panowie po prostu polubią - dodał.
Na plus Nawrockiego ekspert wskazał możliwość podkreślenia zbieżności ideologicznej z prezydentem Trumpem. Podkreślił, że nie może tego zrobić polski rząd. - Gdybyśmy dobrze konsultowali naszą politykę zagraniczną, nie widziałbym problemu w tym, żeby MSZ i Pałac Prezydencki grali trochę rolę dobrego i złego policjanta - powiedział. - Nie zawsze musi być tak, że wszyscy musimy się ze sobą zgadzać, ale dobrze jest umieć nacisnąć na dobre klawisze, na dobre nuty w odpowiednim momencie - dodał.
- "Instrukcja MSZ" i "żart". Rzecznik resortu prostuje teorie kancelarii prezydenta
- "Wielki hamulcowy". Prezydent Nawrocki chce być jak Trump?
- Nawrocki spotka się z papieżem. Jest plan wizyty w Watykanie
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Jakub Kukla
Opracowanie: Filip Ciszewski