Ekstradycja Wołodymyra Z. Mec. Rosati: obrońca jest absolutnie zwolennikiem wolności

W środę sąd uwzględnił wniosek prokuratury o tymczasowe aresztowanie Wołodymyra Z. - Prędzej czy później osoba objęta europejskim nakazem aresztowania zostanie przekazana do państwa, które ten nakaz wystawiło - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 prezes Naczelnej Rady Adwokackiej i sędzia Trybunału Stanu mec. Przemysław Rosati.

2025-10-02, 15:30

Ekstradycja Wołodymyra Z. Mec. Rosati: obrońca jest absolutnie zwolennikiem wolności
Podejrzany o udział w zniszczeniu Nord Stream 2 Wołodymyr Z.Foto: WOJTEK RADWANSKI/AFP/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Obywatel Ukrainy podejrzewany o udział w zniszczeniu Nord Stream 2, został tymczasowo aresztowany 
  • Zdaniem obrońcy Wołodymyra Z. decyzja jest nieuzasadniona
  • "Nie ma realnego zagrożenia, które spowodowałoby, że ta osoba nie byłaby w zasięgu organów ścigania państwa niemieckiego"

Wołodymyr Z., podejrzewany przez niemieckie służby o udział w uszkodzeniu gazociągów Nord Stream w 2022 roku, czeka w polskim areszcie na dokumenty z Niemiec, na podstawie których sąd zdecyduje, czy powinien zostać przekazany stronie niemieckiej. - Osoba, która jest podejrzana o czyn, o którym mówimy, jest w rękach organów ścigania. Dzisiaj są to polskie organy ścigania, więc z punktu widzenia toczącego się przeciwko tej osobie postępowania na terenie Republiki Federalnej Niemiec, nie ma żadnego realnego zagrożenia, które spowodowałoby sytuację, w której ta osoba nie byłaby dostępna, czy nie byłaby w zasięgu organów ścigania państwa niemieckiego - poinformował gość Polskiego Radia 24.

Minister, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak w TVP Info powiedział, że sprawę musi wnikliwie rozpatrzyć sąd i nie ma powodów do pośpiechu. Dodał, że ufa w mądrość sędziów i brak "działania w warunkach presji medialnej, czy politycznej". - Zasady wykonywania, jeżeli chodzi o europejski nakaz aresztowania tego środka, który jest instrumentem pozwalającym na szybkie przekazywanie osób w stosunku, do których kraj członkowski chce prowadzić postępowanie karne, są określone ściśle w przepisach - tłumaczył mec. Rosati. 

Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej mówił o dwóch trybach, które są stosowane w takich sytuacjach. - Tryb (...), który jest trybem uproszczonym, to jest 10 dni, kiedy mamy jasną deklarację od osoby, w stosunku do której wydano europejski nakaz aresztowania, że wyraża ona zgodę na przekazanie, a jeżeli nie, wtedy tryb klasyczny, który może trwać nawet do 60 dni i polega na tym, że sąd weryfikuje poprawność, jeżeli chodzi o wystawiony dokument, jakim jest europejski nakaz aresztowania i podejmuje decyzję - podkreślał. 

Posłuchaj

Sędzia TS, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej mec. Przemysław Rosati o sprawie Wołodymyra Z. (Temat Dnia) 21:03
+
Dodaj do playlisty

"Każdy obrońca jest zwolennikiem wolności"

Obrońca zatrzymanego w Pruszkowie Wołodymyra Z. stwierdził, że decyzja o tymczasowym areszcie oskarżonego jest nieuzasadniona, ponieważ jego zdaniem nie wykazywał on przejawów ewentualnego mataczenia w sprawie. - Nie spotkałem jeszcze obrońcy i do takich sam się zaliczam, którzy by twierdzili, że zasadne jest stosowanie tymczasowego aresztowania - przyznał mec. Przemysław Rosati. 

Dodał, że praca adwokata procesowego polega właśnie na tym, by "do końca walczyć o swojego klienta". - Jeżeli jest cień wątpliwości co do kontekstu politycznego, to niezależnie od tego, co opinia publiczna na ten temat sądzi, co my komentatorzy, czy obserwatorzy życia społecznego, czy publicznego sądzimy, to obowiązkiem obrońcy jest rzetelnie, odważnie, honorowo i w interesie własnego klienta wykonywać wszelkie czynności, byleby zmieścić się oczywiście w ramach prawnych - podsumował. 

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: 
Ewa Wasążnik
Opracowanie: 
Dominika Główka

Polecane

Wróć do strony głównej