Francja w kryzysie politycznym. Macron: 48 godzin na wskazanie premiera

Będzie nowy szef francuskiego rządu. Decyzje w ciągu godzin

Francja zmaga się z poważnym kryzysem politycznym. Wskazany przez Macrona w tym tygodniu nowy szef rządu będzie szóstym w ciągu dwóch lat. W klasie politycznej nad Loarą narasta także niezadowolenie z rządów Emmanuela Macrona i podnoszą się nawoływania do jego rezygnacji.

- Perspektywa rozwiązania Zgromadzenia Narodowego się oddala - zapewniał w środę w telewizji France 2 ustępujący premier Sébastien Lecornu, po dwudniowych konsultacjach z opozycją w sprawie utworzenia nowego rządu. Później Pałac Elizejski potwierdził, że w ciągu dwóch dni Francja będzie miała nowego premiera.

Odrzucenie gabinetu powołanego przez szóstego w ciągu dwóch lat szefa rządu zapowiedziała liderka narodowców Marine Le Pen. - Będzie wotum nieufności w każdym wypadku. Mówimy: dość, żarty się skończyły - przekazała, domagając się jednocześnie przyspieszonych wyborów parlamentarnych.

Problemy Emmanuela Macrona. Wezwania do rezygnacji i spadek zaufania

O dymisję Macrona apeluje francuska lewica. - Zostało tylko jedno rozwiązanie: dymisja i odejście Emmanuela Macrona - przekazali politycy tego ugrupowania. Podobne postulaty podnoszą coraz liczniejsi przedstawiciele innych formacji, także z obozu prezydenckiego, oraz media. - Panie prezydencie, proszę odejść z podniesioną głową! - tytułuje swoją okładkę centrowy tygodnik "Le Point".

Rośnie też presja opinii publicznej. Według sondażu dziennika "Les Echos" Emmanuelowi Macronowi nie ufa aż 82 procent Francuzów.

• Trzy scenariusze dla Francji. Wśród nich "opcja atomowa"
• Chaos w Paryżu. Pożar i wybuchy blisko siedziby premiera Francji

Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl