Kulisy ustawy o związkach partnerskich. Kotula: jest punkt zgłaszany przez Konfederację

Koalicja rządowa ma zaprezentować ustawę o związkach partnerskich. W Polskim Radiu 24 Katarzyna Kotula uchyliła rąbka tajemnicy, jakie zapisy zostały w niej zawarte. Ja zrobiłam krok w tył - powiedziała ministra w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

2025-10-16, 17:30

Kulisy ustawy o związkach partnerskich. Kotula: jest punkt zgłaszany przez Konfederację
Katarzyna Kotula. Foto: PR24

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Koalicja rządząca porozumiała się co do kształtu ustawy ws. związków partnerskich
  • Musimy iść z rozwiązaniem, które pan prezydent będzie brał pod uwagę - mówiła w Polskim Radiu 24 Katarzyna Kotula
  • Wyjawiła, że projekt zawiera propozycję zgłaszaną przez Konfederację

OGLĄDAJ. Ministra Katarzyna Kotula (Lewica) gościnią Kamila Szewczyka

Po miesiącach rozmów i kuluarowych narad Lewica i Polskie Stronnictwo Ludowe porozumiały się w sprawie związków partnerskich. Wiadomo, że projekt ma być rządowy. Szczegóły mają zostać przedstawione 17 października podczas konferencji prasowej o godz. 11. Poparcie dla przepisów dotyczących osób żyjących w związkach nieformalnych deklarują posłowie Koalicji Obywatelskiej oraz Polski 2050. Przedstawiciele Konfederacji nie poprą - jak mówią - przepisów przyznających parom jednopłciowym takie same przywileje, jakie mają małżeństwa.

- Jedyne dwie osoby, które znają szczegóły tej ustawy, które ją widziały to jest Urszula Pasławska i ja - poinformowała Katarzyna Kotula i zaznaczyła, że w pracach uczestniczył też Krzysztof Śmiszek. Zastrzegła, że nazwy ustawy jeszcze nie chce zdradzać. - Myślę, że nazwa jest drugorzędna - dodała i przywołała cytat z "Romea i Julii" Williama Shakespeara: "Czym jest nazwa? To, co zwiemy różą, pod inną nazwą równie by pachniało". 

Przypomniała, że prace nad projektem rządowym zostały w kwietniu zatrzymane przez premiera. - Rozumiem, że to obawy polityczne przed wyborami prezydenckimi o tym zdecydowały - wskazała i oceniła, że była to błędna decyzja.


Posłuchaj

Katarzyna Kotula gościem Karola Szewczyka (Rozmowa Polskiego Radia 24) 15:04
+
Dodaj do playlisty

 

Co jest w umowie o związkach partnerskich?

Pytana o konkretne rozwiązania zawarte w projekcie, odparła, że może je "ubrać w okrągłe zdania, które dużo mówią". - Przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa w zakresie zabezpieczenia socjalnego, ale także tego, czego dzisiaj nie można załatwić umową - dodała. Zwróciła uwagę, że np. wspólnego rozliczania nie da się załatwić dziś u notariusza. Wymieniła też kwestie dziedziczenia, kwestie zwolnienia od podatku od spadków i darowizn, od czynności cywilno-prawnych.

Jak zauważyła, w sprawie związków partnerskich nic nie drgnęło od pierwszej propozycji prof. Marii Szyszkowskiej. - Na to czekają ludzie ponad 20 lat - mówiła. Podkreśliła, że projekt jest niekontrowersyjny. Wskazała, że nie bez znaczenia są kwestie geopolityczne, niebezpieczeństwo i tocząca się za polską granicą wojna. Zaznaczyła, że są też pary hetero, które nie decydują się na zawarcie małżeństwa i żyją w związkach nieformalnych. Dodała, że "pary jednopłciowe właściwie nie maja żadnego wyboru dzisiaj". - Ktoś zachoruje, ktoś umrze i tego zabezpieczeni nie można dzisiaj uzyskać umową - argumentowała.

Krok w tył i propozycja Konfederacji

Ja zrobiłam krok w tył, który pozwolił nam na to, żeby usiąść i rozmawiać o takim rozwiązaniu, które będzie dobre i może osiągnąć większość - przyznała Katarzyna Kotula. - Gdybym ja mogła decydować o tym, to dzisiaj w ogóle byśmy mówili o równości małżeńskiej - wyjaśniła. Zaznaczyła, że "musimy iść z rozwiązaniem, które pan prezydent będzie brał pod uwagę". - Sam jest dobrym przykładem rodzin trochę patchworkowej - zauważyła ministra. Przypomniała, że najpierw trzeba przeprowadzić ustawę przez Sejm i Senat. - Konfederacja składała ustawę o zwolnieniu od podatku od spadków i darowizn. To rozwiązanie, mogę powiedzieć, będzie w tej ustawie - wskazała na wspólny postulat. Poinformowała, że w ustawie nie będzie poruszonego tematu dzieci. 

 

 

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Kamil Szewczyk
Opracowanie: 
Filip Ciszewski

Polecane

Wróć do strony głównej