"Rosja, Iran i Turcja chciałyby podzielić Syrię na strefy własnych wpływów"
Prezydenci Rosji, Iranu i Turcji spotkali się w Soczi, by omówić plany dotyczące normalizacji sytuacji po zakończeniu konfliktu zbrojnego w Syrii. Obserwatorzy nazwali te obrady nową Jałtą. Czy w tym trójkącie Rosja "rozdaje karty"?
2017-11-26, 20:00
Posłuchaj
Przed szczytem w Soczi, gdzie z prezydentem Rosji spotkali się jego odpowiednicy z Iranu i Turcji, francuscy komentatorzy stwierdzili, że Kreml zdołał wyeliminować Zachód z gry na Bliskim Wschodzie, a teraz dąży do zaprowadzenia tam "pax russica".
– Myślę, że zarówno Rosja, Iran, jak i Turcja chciałyby podzielić Syrię na strefy własnych wpływów. Szczególnie duże ambicje ma w tym wypadku Moskwa. Faktem jest to, że odniosła ono duży sukces pod względem militarnym. Jednak na gruncie politycznym istnieje dużo czynników utrudniających łatwe przejęcie poszczególnych części syryjskiego terytorium. Mam tu na myśli przede wszystkim interesy trzech wspominanych państw – oceniła dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Rosyjski prezydent określił rozmowy z przywódcami Turcji i Iranu jako konstruktywne. Jak poinformował, wspólnie omówili główne aspekty konfliktu syryjskiego. Ustalili, że będą nadal "dokładać aktywnych starań w celu rozwiązania głównego zadania - zaprowadzenia pokoju i stabilności w tym kraju, zachowania jego suwerenności i integralności terytorialnej".
Magazyn Świat w Powiększeniu prowadził Bogumił Husejnow.
REKLAMA
PAP/Polskie Radio 24/db
____________________
Świat w Powiększeniu w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 26.11.17
Godzina emisji: 18.13
REKLAMA
REKLAMA