Jest zgoda na ekshumacje na Wołyniu. "Liczymy na odpowiedzialność polityków ukraińskich"

- Brak dobrej woli ze strony ukraińskiej, żeby uporać się z naszą wspólną przeszłością w sposób uczciwy, by zgodzić się na te ekshumacje, szkodził relacjom polsko-ukraińskim - mówił w Polskim Radiu 24 Maciej Konieczny (Razem).

2024-11-27, 08:45

Jest zgoda na ekshumacje na Wołyniu. "Liczymy na odpowiedzialność polityków ukraińskich"
W latach 1943-45 na Wołyniu, Podolu i w Galicji Wschodniej z rąk Ukraińców zginęło około 100 tysięcy Polaków. Foto: Igor Smirnow/KPRP/Twitter/@PrezydentPL

Ukraina nie będzie blokowała ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. Tak deklaruje Kijów, co zostało zawarte we wspólnym oświadczeniu szefów MSZ Polski i Ukrainy.

Poseł koła Razem Maciej Konieczny dobrze ocenia wolę strony ukraińskiej do przeprowadzenia ekshumacji polskich ofiar II Wojny Światowej. - Było już ryzyko, że może być tylko gorzej, że te napięcia będą tylko rosnąć. Jeżeli po stronie ukraińskiej jest wola, by zgodzić się na te ekshumacje, to jest bardzo dobra wiadomość - zaznaczył.

- Jeżeli mamy trudną historię pomiędzy dwoma narodami, mamy zbrodnie ukraińskie to przekłada się to także na ukraińską politykę wewnętrzną. Liczymy na odpowiedzialność polityków ukraińskich, której brakowało, na to, że będą mieli odwagę się zmierzyć z tymi problemami, pomimo ewentualnych kosztów politycznych - dodał polityk.

Posłuchaj

Maciej Konieczny o zgodzie Ukrainy na ekshumacje na Wołyniu (24 pytania - Rozmowa poranka) 14:43
+
Dodaj do playlisty

W latach 1943-45 na Wołyniu, Podolu i w Galicji Wschodniej z rąk Ukraińców zginęło około 100 tysięcy Polaków. Zbrodnia wołyńska jest jednym z najbardziej dramatycznych epizodów II wojny światowej i losów Polaków. Od dziesięcioleci rodziny pomordowanych upominają się o ekshumacje i pochówek swoich bliskich.

REKLAMA

Zobacz także:

Między Warszawą i Kijowem od wiosny 2017 r. trwa spór wokół zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy, wprowadzonego przez ukraiński IPN. Zakaz został wydany po zdemontowaniu pomnika UPA w Hruszowicach, do którego doszło w kwietniu 2017 r.

Polskę i Ukrainę od wielu lat różni pamięć o roli Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii, która w latach 1943-45 dopuściła się ludobójczej czystki etnicznej na ok. 100 tysiącach polskich mężczyzn, kobiet i dzieci. O ile dla polskiej strony była to godna potępienia zbrodnia ludobójstwa (masowa i zorganizowana), o tyle dla Ukraińców był to efekt symetrycznego konfliktu zbrojnego, za który w równym stopniu odpowiedzialne były obie strony.

***

REKLAMA

Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Roch Kowalski
Gość: Maciej Konieczny (Razem)
Data emisji: 27.11.2024
Godzina: 7.33

PR24/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej