Koronawirus a grypa. Lekarz pulmonolog tłumaczy różnice

- Bardzo istotne jest to, żeby nie myśleć o koronawirusie w kategoriach egoistycznych. W obecnej sytuacji, to absolutnie podstawowe. Teraz jest czas przestrzegania zaleceń służb sanitarnych, czas podporządkowania się - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Adam Antczak, pulmonolog z Uniwersytetu Łódzkiego

2020-03-12, 10:43

Koronawirus a grypa. Lekarz pulmonolog tłumaczy różnice — Punkt kontroli sanitarnej na granicy w Kołbaskowie (woj. zachodniopomorskie), w którym 11 bm. z wizytą przebywał prezydent RP Andrzej Duda. Powzięte na granicach środki ostrożności mają zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa w Polsce. . Foto: PAP/Marcin Bielecki

Posłuchaj

Adam Antczak: W sprawie koronawirusa nie możemy postępować egoistycznie. (Temat Dnia / Gość PR24)

Dodaj do playlisty

Tematem audycji był koronawirus z Wuhan oznaczony skrótem SARS-CoV-2 wywołujący chorobę COVID-19. Objawy zakażenia obejmują gorączkę, kaszel, duszności, ból mięśni, zmęczenie. Badania RTG klatki piersiowej chorych wykazują typowe cechy wirusowego zapalenia płuc z rozlanymi obustronnymi naciekami.

"Choroba ma charakter pandemiczny"

Prof. Adam Antczak, lekarz z Klinika Pulmonologii Ogólnej i Onkologicznej Uniwersytetu Łódzkiego mówił w PR24, co wiadomo o chorobie i w jaki sposób możemy się jej przeciwstawić.

Powiązany Artykuł

Radosław Fogiel: mamy 60 tys. testów, zapas jest odnawiany, posiadamy bufor bezpieczeństwa

- Choroba COVID-19, to choroba układu oddechowego wywołana przez nowego wirusa, należącego do rodziny koronawirusa. Należy do chorób przeziębieniowych. Generalnie koronawirus, to wirus przeziębienia, na ogół dający łagodne przeziębienie. Skrajną postacią jest zapalenie płuc, a jeszcze bardziej nasiloną postacią jest ARDS czyli zespół ostrej niewydolności oddechowej - tłumaczył pulmonolog w PR24. - W przypadku koronawirusa problem polega na jego nowości. Mamy bardzo dużo zachorowań - będziemy mieli pewien odsetek bardzo ciężkich przypadków. 20 proc. choruje bardzo ciężko, a 5 proc. spośród tych osób musi być leczona na OIOM-ach - dodał profesor.

[ZOBACZ TAKŻE] >>> Ardanowski uspokaja ws. koronawirusa: produkcja jest na wysokim poziomie, mamy zapasy

REKLAMA

Gość PR24 mówił o dużym podobieństwie koronawirusa do grypy. - Widzę ogromne podobieństwa między grypą a koronawirusem. Objawy są praktycznie nie do odróżnienia. W przypadku grypy mamy jednak szczepionkę i mamy leki - powiedział prof. Adam Antczak. - Choroba ma charakter pandemiczny, łatwo się przenosi. 20 proc. choruje bardzo ciężko, a 5 proc. spośród tych osób musi być leczona na OIOM-ach. Muszę uspokoić. Te odsetki nie różnią się w jakiś potworny sposób od innych ostrych zakażeń układu oddechowego. Będzie bardzo dużo zachorowań. Nie mamy swoistego leczenia. Nie mamy możliwości profilaktyki - nie mamy szczepionki - dodał.

"Teraz jest czas przestrzegania zaleceń służb sanitarnych"

W audycji nie zabrakło o informacji nt. profilaktyki i tego, jak naszą postawą możemy zmniejszyć potencjalne ryzyko zachorowania. - W Polsce bardzo wiele osób załatwia drobne rzeczy poprzez wizyty w szpitalnych oddziałach ratunkowych, które służą, same ze swojej nazwy, do ratowania ludzi. Bardzo istotne jest to, żeby nie myśleć w kategoriach egoistycznych. W obecnej sytuacji, to absolutnie podstawowe. Teraz jest czas izolacji, czas przestzregania zaleceń służb sanitarnych. To czas podporządkowania się - zakończył apelem prof. Adam Antczak.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.