"Wiemy, jakie są potrzeby w danym szpitalu". Prof. Maruszewski o zakupach sprzętu przez WOŚP

- Kiedy przystępujemy do zakupu, czyli do konkursu ofert WOŚP, to mamy dokument podpisany przez dyrektora każdego szpitala, do którego ma trafić sprzęt, zobowiązujący się do jego pełnego wykorzystania i utrzymania i poniesienia kosztów również takich choćby jak koszty amortyzacji - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Bohdan Maruszewski, kardiochirurg dziecięcy, współzałożyciel WOŚP.

2024-01-29, 11:55

"Wiemy, jakie są potrzeby w danym szpitalu". Prof. Maruszewski o zakupach sprzętu przez WOŚP — Wiceprezes zarządu Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Bohdan Maruszewski w studiu telewizyjnym WOŚP Warszawa, 28.01.2024. Foto: PAP/Leszek Szymański

WOŚP w tym roku planuje zakup sprzętu dla 15 oddziałów pulmonologicznych dla dzieci i 49 oddziałów dla dorosłych. Dodatkowo WOŚP chce wspomóc pacjentów z mukowiscydozą - w Polsce żyje z tą chorobą około 2 tysięcy osób.

"Wiemy, jaki sprzęt jest w danym szpitalu"

Prof. Bohdan Maruszewski zwracał uwagę, że sprzęt zakupiony przez Fundację WOŚP nie trafia do przypadkowych placówek. - Proszę pamiętać, że sposób przekazania sprzętu wygląda w ten sposób, że my najpierw sprawdzamy potrzeby. Wykonujemy przez cały rok pomiędzy finałami bardzo dużą pracę ankieterską, pracę wykonują dla nas konsultanci krajowi i wojewódzcy w danych dziedzinach. I my wiemy, jakie są potrzeby w danym szpitalu, jaki sprzęt tam jest od ilu lat, jaka to jest technologia, ile jest osób przeszkolonych do wykorzystania tego sprzętu, a zwłaszcza ile szpital ma pacjentów, którzy tego konkretnego urządzenia potrzebują - zaznaczył gość audycji. - To nie jest tak, że gdzieś trafia sprzęt, który nie jest tam oczekiwany i nie jest sprawdzone, czy będzie wykorzystany - dodał profesor.

"Nie należy zmniejszać składki zdrowotnej"

Jak zauważył współzałożyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, nie powinno dążyć się do zmniejszenia składki zdrowotnej w Polsce. Jego zdaniem oszczędności w szpitalach można osiągnąć w inny sposób. - Ogromne pieniądze wydaje się na niepotrzebne pobyty chorych w szpitalu, kiedy można by bardzo wiele procedur, przede wszystkim diagnostycznych, przeprowadzić poza szpitalem i zaoszczędzić na tym masę pieniędzy. Sposób wydawania pieniędzy wymaga przede wszystkim bardzo wiele pomysłów i pracy ze strony ministra zdrowia, na pewno jednak nie poszedłbym w kierunku zmniejszania składki - mówił prof. Maruszewski.