Rosjanie rozlokowują rakiety Iskander w Brześciu na Białorusi. Kpt. Badowski: Polska jest bezpieczna
- Nie uważam, aby Polska miała powody do niepokoju, jeśli jednak powyższe informacje pojawiły się w przestrzeni medialnej, to wiedział o nich MON i Sztab Generalny. Tam specjaliści przedsięwzięli odpowiednie środki - mówił w Polskim Radiu 24 kpt. Tomasz Badowski, uczestnik misji w Afganistanie, ekspert ds. wojska i służb specjalnych.
2022-05-27, 14:35
Gość PR24 mówił o możliwych scenariuszach dotyczących potencjalnego rozwoju wojny na Ukrainie. Jak wyjaśnił, to, co zrobi Rosja w obecnej wojnie, zależy nie od tego, co sobie ona sama wymyśli, a od tego, na ile i jak Ukraina będzie się działaniom wojennym przeciwstawiać. Przypomniał, iż możliwe jest to, że wojska rosyjskie będą chciały umocnić się na zajętych i okupowanych już terenach Ukrainy.
- Czyli wziąć Ukrainę na przetrzymanie, a więc może być tak, że Rosja weźmie Ukrainę na tzw. wojnę na wyniszczenie. Przypomnę, że zaplecze strategiczne i operacyjne po stronie rosyjskiej jest większe. Jeśli Rosjanie nie będą mieć sił i środków, by podjąć kolejną ofensywę, prawdopodobnie nieudaną, to mogą wziąć Ukraińców na przetrzymanie. Na obecnym etapie jakiekolwiek rokowania są przedwczesne - powiedział kpt. Tomasz Badowski.
"Rosjanie manewrują Łukaszenką"
Odniósł się również do informacji pochodzących od generała Ołeksieja Hromowa, zastępcy szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, który ujawnił, że Rosjanie rozlokowują rakiety Iskander w Brześciu na Białorusi, co może oznaczać, że mają zamiar ostrzeliwać stamtąd zachodnią Ukrainę. To sytuacja o tyle groźna, że miałaby miejsce blisko naszych granic.
- Nie uważam, aby Polska miała powody do niepokoju, jeśli jednak powyższe informacje pojawiły się w przestrzeni medialnej, to wiedział o nich MON i Sztab Generalny. Tam specjaliści przedsięwzięli odpowiednie środki. Widać, że Rosjanie próbują manewrować Aleksandrem Łukaszenką, od jesieni udziela swojego terytorium przecież siłom Federacji Rosyjskiej. Jeżeli Rosjanie osiągną jakieś powodzenie, to będą wpychać Białorusinów do wojny - wyjaśnił kpt. Tomasz Badowski.
REKLAMA
Zdaniem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Rosja nie jest zainteresowana zakończeniem wojny z Ukrainą, ale próby spotkania i dyskusji są konieczne. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba przyznał, że rozmowy pokojowe z Rosją "tak naprawdę nie mają miejsca". Sytuacja na wschodzie Ukrainy jest coraz gorsza. Minionej doby siły rosyjskie ostrzelały prawie 50 miejscowości w obwodach donieckim i ługańskim, niszcząc i uszkadzając 60 obiektów cywilnych, w tym 55 budynków mieszkalnych.
Posłuchaj
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
REKLAMA
Prowadzący: Magdalena Złotnicka
Gość: kpt. Tomasz Badowski, uczestnik misji w Afganistanie, ekspert ds. wojska i służb specjalnych
Data emisji: 27.05.2022
Godzina: 13:33
REKLAMA
REKLAMA