Opozycja krytykuje Izbę Odpowiedzialności Zawodowej sędziów. Mec. Andrzejewski: bzdurne zarzuty
- Tryb powoływania sędziego nie wpływa na sposób orzekania, bo sędzia mianowany jest dożywotnio, niezależnie, kto go mianował - ocenił w Polskim Radiu 24 Piotr Andrzejewski, zastępca przewodniczącego Trybunału Stanu, mówiąc o Izbie Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. - Mamy demokratyczny system, dość skomplikowany, ale to dlatego, że mamy dywersję sędziów i Unii Europejskiej i szantaż finansowy - podkreślił.
2022-08-16, 16:10
W zeszły wtorek Kolegium Sądu Najwyższego wylosowało 33 kandydatów do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej (IOZ). Kandydatury trafiły na biurko prezydenta, który wyznaczy 11 sędziów nowej izby. Opozycja przekonuje jednak, że procedura i sposób wyboru sędziów do IOZ odbył się z rażącym naruszeniem prawa i konstytucji.
- Są to bzdurne zarzuty - ocenił w rozmowie z Polskim Radiem 24 mecenas Piotr Andrzejewski, zastępca przewodniczącego Trybunału Stanu. Przypomniał, IOZ, powstała w miejsce Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która "była, od 2017 roku, dla wszystkich zawodów prawniczych, gwarancją, że sędziowie nie będą nadużywać swojej władzy w stosunku do podsądnych".
- Odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów jest realizacją prawa obywatela i jednego z praw człowieka do obrony przed niezależnym i niezawiśle orzekający - a nie powoływanym - sędzią w imieniu kraju, w którym ten sędzia orzeka, z lojalnością wobec konstytucji i form ustrojowych tego państwa. Zapewnić nam to ma rzetelny wymiar sprawiedliwości - zaznaczył.
Zanegowanie prawa do orzekania bez zwłoki
Jak mówił gość Polskiego Radia 24, przesłanki do powołania IOZ były trzy. - Pierwszą była dywersja części sędziów dotychczasowej Izby Dyscyplinarnej, w związku zachęcającym orzecznictwem organów unijnych do łamania polskiej konstytucji w zakresie, w którym nie przekazaliśmy kompetencji Unii Europejskiej. Drugą przesłanką był interwencyjny szantaż orzeczniczy karami finansowymi za to, że nie likwidujemy form ustrojowych państwa polskiego pod dyktando zewnętrznego podmiotu, jakim jest Unia Europejska. Trzecią przesłanką było wewnętrzne odblokowanie wpływu należnych Polsce i przyznanych środków z europejskiego Funduszu Odbudowy - wyliczył.
REKLAMA
- Z tego względu zanegowano realizację podstawowego prawa konstytucyjnego do niezależnego, niezawisłego orzekania bez nieuzasadnionej zwłoki. Tę zwłokę powodowały wydumane pytania prejudycjalne dotyczące prawa europejskiego, jakby prawo europejskie było ważniejsze. Ono jest ważniejsze, ale tam, gdzieśmy przekazali uprawnienia organom unijnych - ocenił.
- Za tym nie poszły pryncypia ustrojowe,a te pryncypia ustrojowe to właśnie IOZ. Tam orzeka 11 sędziów, mianowanych przez prezydenta spośród wylosowanych 33 sędziów. Z jednej strony jest to więc losowy wybór, także spośród tych, którzy protestują z drugiej - to prerogatywa z Art. 126. Konstytucji, który nadaje imperium sądzenia - wskazał prawnik.
Tryb powołania a niezawisłość wyroku
W ocenie rozmówcy "Tematu dnia", tryb powoływania sędziego nie wpływa na sposób orzekania, bo sędzia mianowany jest dożywotnio, niezależnie, kto go mianował. Jak przekonywał Piotr Andrzejewski, w momencie, gdy sędzie odbiera akt mianowania z rąk prezydenta, jest niezawisły i niezależny.
- Nikt nie może mu nakazać treści orzeczenia, chyba, że sam, zaangażowany politycznie, z czym mamy do czynienia czasem w tej chwili, w opozycyjnych sędziach, zaczyna manipulować swoim imperium w stosunku do podsądnych - podkreślił.
REKLAMA
- Mamy demokratyczny system. Dosyć skomplikowany, ale to dlatego, że mamy dywersję sędziów i Unii Europejskiej i szantaż finansowy - stwierdził mec. Piotr Andrzejewski.
Posłuchaj
Mec. Piotr Andrzejewski o Izbie Odpowiedzialności Zawodowej: mamy demokratyczny, choć skomplikowany system ("Temat dnia/ Gość PR24") 14:25
Dodaj do playlisty
Więcej w nagraniu.
Czytaj także:
- "Gangsterka polityczna". Marcin Romanowski o żądaniach KE wobec Polski
- "Zaproszenie do łamania konstytucji". Kuźmiuk krytykuje oczekiwania KE wobec Polski
- Szefowa KE kwestionuje zmiany w polskim sądownictwie. Pacan: to niewyobrażalny chaos
Izba Odpowiedzialności Zawodowej realizacją kamienia milowych
Przed dwoma miesiącami Komisja Europejska zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy, zastrzegając, że jego wdrożenie zależy od wypełnienia tak zwanych kamieni milowych. Był wśród nich postulat likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Polska, poprzez nowelizację ustawy autorstwa prezydenta, ją zlikwidowała i powołała Izbę Odpowiedzialności Zawodowej, w której zasiadać będzie 11 sędziów mianowanych przez prezydenta z grupy 33, wylosowanych spośród sędziów wszystkich izb Sądu Najwyższego.
REKLAMA
Szefowa Komisji Ursula von der Leyen stwierdziła jednak, że zmieniona ustawa jest wprawdzie "ważnym krokiem", ale nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej. Wezwała też do przywrócenia do orzekania zawieszonych sędziów.
***
Audycja: "Temat dnia/ Gość PR24"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Piotr Andrzejewski (zastępca przewodniczącego Trybunału Stanu)
REKLAMA
Data emisji: 16.08.2022
Godzina emisji: 15.09
mbl
REKLAMA