Sejsmolog: nie da się dokładnie wyliczyć prawdopodobieństwa trzęsień ziemi, jak to w Turcji
- Procesy geologiczne, które prowadzą do powstania trzęsień ziemi, są niesłychanie powolne - mówił w Polskim Radiu 24 Przemysław Kowalski, sejsmolog z Centrum Geozagrożeń w Państwowym Instytucie Geologicznym. Wyjaśnił, że w najlepszym wypadku "możemy określić prawdopodobieństwo zdarzeń o takiej a takiej magnitudzie w najbliższym dziesięcioleciu".
2023-02-10, 14:58
W poniedziałek 6 lutego nad ranem Turcję i Syrię nawiedziło trzęsienie ziemi, które miało magnitudę 7,8 w skali Richtera, z licznymi wstrząsami wtórnymi, które dochodziły nawet do 6,7 stopnia. Tego samego dnia, wcześnie po południu doszło do kolejnego wstrząsu o magnitudzie 7,7. Na pomoc poszkodowanym w obu krajach ruszyły tysiące ratowników z dziesiątek państw.
Choć najwięcej ofiar jest w Turcji, znacznie trudniejsza pod względem humanitarnym jest sytuacja w Syrii, która jest ogarnięta wojną domową. Trzęsienie ziemi dotknęło tam zarówno obszaru kontrolowanego przez rząd Baszszara al-Asada, jak i terenów opanowanych przez rebeliantów.
Trzęsienie ziemi w Turcji. Czy to się dało przewidzieć?
W Polskim Radiu 24 o trzęsieniu ziemi mówił sejsmolog Przemysław Kowalski. Gość audycji podkreślił, że choć znamy miejsca na ziemi, w których wiemy, że dochodzi do trzęsień ziemi, bardzo trudno jest przewidywać, kiedy do nich dojdzie.
- Procesy geologiczne, które prowadzą do powstania trzęsień ziemi, są niesłychanie powolne. Płyta anatolijska, odpowiedzialna za to wydarzenie, i płyta arabska, która do niej się zbliża od południa - względny ich ruch, to jest ok. 60 mm na rok. Ten niesłychanie powolny proces, napędzany gigantycznymi energiami, pochodzącymi z wnętrza ziemi, w pewnym, bardzo krótkim momencie czasu przekracza w końcu możliwość magazynowania energii w skałach. Skały w tym momencie się poddają, następuje wyzwolenie energii w postaci wstrząsów, mamy trzęsienie ziemi - wyjaśniał Przemysław Kowalski.
REKLAMA
Posłuchaj
Dodał, że ten bardzo krótki moment, kiedy do trzęsienia ziemi dochodzi, jest "zwieńczeniem procesu, który trwał prawdopodobnie kilkadziesiąt lat". - Nie potrafimy powiedzieć z taką akceptowalną, ludzką dokładnością, kiedy to się wydarzy. My możemy określić prawdopodobieństwo zdarzeń o takiej a takiej magnitudzie w najbliższym dziesięcioleciu. I to jest tylko prawdopodobieństwo - zaznaczył ekspert.
- Rzecznik KG PSP: polscy strażacy zostają w Turcji na dłużej, wciąż jest nadzieja na znalezienie żywych
- Turcja: nastolatek spędził pod gruzami 94 godziny. "Dzięki Bogu, że dotarliście"
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość: Przemysław Kowalski (sejsmolog, Centrum Geozagrożeń, Państwowy Instytut Geologiczny)
Data emisji: 10.02.2023
Godzina emisji: 13.33
REKLAMA
PR24/jmo
REKLAMA