Crowdfounding udziałowy: aby zostać inwestorem, wystarczy kilkaset złotych

Crowdfounding, czyli finansowanie społecznościowe staje się w Polsce coraz bardziej popularne. Na znaczeniu zyskuje crowdfounding udziałowy.

2016-09-26, 16:33

Crowdfounding udziałowy: aby zostać inwestorem, wystarczy kilkaset złotych
Aby kupić w mieście wojewódzkim mieszkanie na wynajem, trzeba mieść minimum 75 tys. zł, natomiast w formie crowdfundingowej mając już 10 tys. zł można zarabiać nie tylko na mieszkaniu ale wręcz na całej kamienicy.Foto: Pixabay

Posłuchaj

Dlaczego crowdfounding udziałowy zrewolucjonizował, a właściwie zdemokratyzował procesy inwestycyjne, wyjaśniają w Polskim Radiu 24: Arkadiusz Regiec, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Crowdfundingu, Prezes spółki Beesfund S.A. oraz Artur Kaźmierczak, prezes Zarządu MZURI CFI./Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia./.
+
Dodaj do playlisty

Jak wyjaśniali w Polskim Radiu 24 Arkadiusz Regiec, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Crowdfundingu, Prezes spółki Beesfund S.A. oraz Artur Kaźmierczak, prezes Zarządu MZURI CFI, pomysł polega na tym, że internauci patrząc na pomysł, mogą zainwestować stosunkowo drobne kwoty i stać się w ten sposób współwłaścicielami danego biznesu.

Wystarczy kilkaset złotych aby zostać inwestorem

Najmniejsze wpłaty sięgają 40 złotych, przy czym średnie w serwisach tego typu sięgają 400 złotych.

̶  Mając 400 zł mogę zainwestować w start-up, i właśnie na tym polega ta rewolucja, gdyż klasyczna sytuacja polega na tym, że aby zainwestować w start-up trzeba posiadać 100-200 tysięcy złotych, mówi gość radiowej Jedynki.

 ̶  Tutaj, aby zainwestować i stać się graczem rynkowym wystarczy kilkaset złotych – mówi Arkadiusz Regiec.

REKLAMA

Crowdfunding sprawdza się w inwestycjach w nieruchomości

̶  Crowdfounding udziałowy pojawia się także na rynku nieruchomości - dodaje Kaźmierczak.

Jak podkreśla, w przypadku tego rynku właśnie ten element demokratyzujący crowdfundingu jest tak istotny.

̶  Aby kupić w mieście wojewódzkim mieszkanie na wynajem, trzeba mieść minimum 75 tys. zł, natomiast w formie crowdfundingowej mając już 10 tys. zł  można zarabiać nie tylko na mieszkaniu ale wręcz na całej kamienicy – mówi gość radiowej Jedynki.

Crowdfounding udziałowy najbardziej popularny jest w Wielkiej Brytanii.

REKLAMA

Dominik Olędzki, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej