UOKiK zmniejszył karę. Ale jej nie odpuścił. Co zrobił Rossmann?
Prezes UOKiK z jednej strony znacząco obniżył wysokość kary, jaką zapłacić ma sieć Rossmann, ale z drugiej nie odpuścił ukarania potentata rynku drogeryjnego. Rossmann podpadł z powodu płatności swoim dostawcom.
2025-10-13, 16:27
Najważniejsze informacje w skrócie:
- UOKiK ukarał sieć Rossmann karą w wysokości 665 934,45 zł. Kara jest niższa od pierwotnie nałożonej - wynosiła ona 1 211 333,44 zł
- Decyzja dotyczy kary z czerwca 2023 roku, gdy Urząd ukarał sieć Rossmann za to, że między lipcem a wrześniem 2020 roku opóźniała płatności swoim kontrahentom
- Po odwołaniu sieci Rossmann uwzględniono część argumentów potentata rynku drogeryjnego
UOKiK nie odpuszcza kary, ale ją zmniejsza
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta stoi nie tylko po stronie konsumentów. Stara się chronić także mniejsze podmioty w starciach z gigantami. Tak było w sprawie dotyczącej opóźnień w płatnościach, jakie sieć Rossmann zafundowała swoim dostawcom między lipcem a wrześniem 2020 roku (a więc w szczycie pandemicznych ograniczeń).
💰 Czym jest "ustawa zatorowa" i dlaczego jest tak ważna dla małych firm?
"Zatory płatnicze" to zabójca numer jeden małych i średnich firm w Polsce. Polegają na tym, że duży kontrahent celowo opóźnia płatność za dostarczony towar lub wykonaną usługę, wykorzystując małą firmę jako darmowy kredyt. Mała firma, która nie otrzymuje pieniędzy na czas, sama traci płynność finansową i nie może zapłacić swoim pracownikom i poddostawcom, co prowadzi do bankructwa. "Ustawa zatorowa" ma z tym walczyć, narzucając m.in. sztywny, maksymalny 60-dniowy termin płatności w relacji duży przedsiębiorca – mały dostawca.
UOKiK wskazał, że Rossmann naruszał art. 13b ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, tzw. ustawy zatorowej. I w związku z tym w czerwcu 2023 roku ukarał sieć nakładając na nią karę w wysokości 1 211 333,44 zł
Rossmann wniósł o ponowne rozpatrzenie sprawy kwestionując wysokość kary i sposób jej naliczenia. Urząd rozpatrzył odwołanie i przychylił się częściowo do argumentacji największej sieci drogeryjnej w Polsce. 30 września 2025 szef UOKiK zdecydował się na zmniejszenie kary do 665 934,45 zł, ale utrzymał w mocy kwestie dotyczące naruszenia przez Rossmann przepisów i tego, że sieć poniesie koszty postępowania.
Ustawa zatorowa - czemu służy
Tzw. ustawa zatorowa ma na celu przeciwdziałanie zatorom płatniczym poprzez nałożenie szczególnej odpowiedzialności na duże podmioty, takie jak Rossmann. Przepisy ustawy mają chronić małych dostawców przed zbyt długimi terminami płatności narzucanymi przez dużych odbiorców.
🤔 Odwołanie do... samego Prezesa. Jak działa "ponowne rozpatrzenie sprawy"?
Zanim firma pójdzie z UOKiK do sądu, ma prawo do nietypowej procedury odwoławczej – może złożyć wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy przez... samego Prezesa UOKiK, który wydał pierwotną decyzję. Daje to obu stronom szansę na przedstawienie nowych argumentów i dowodów. Prezes Urzędu może wtedy podtrzymać swoją decyzję, uchylić ją w całości lub, tak jak w przypadku Rossmanna, zmienić ją, np. obniżając wysokość kary. To rodzaj "wewnętrznej apelacji", która pozwala skorygować ewentualne błędy bez angażowania sądów.
Zgodnie z przepisami tej ustawy maksymalny termin płatności faktury wystawionej na duży podmiot przez mały (lub średni) to 60 dni. Termin ten jest sztywny i nie może być w takiej sytuacji dłuższy. Chodzi o to, by w małych i średnich firmach nie powstawały zatory płatnicze spowodowane zbyt długim oczekiwaniem na pieniądze od dużego odbiorcy. Dla małych podmiotów taki zator płatniczy może być zabójczy.
UOKiK często interweniuje w podobnych sprawach. Nie zawsze dotyczy to terminów płatności - czasem Urząd kwestionuje rabaty, których duża sieć żąda od swoich dostawców. Tak było w przypadku Biedronki.
Czytaj także:
- Henryk Kania kontra Biedronka. Prokuratura bada oskarżenia o wyzysk
- Prawie miliard zł kar w rok. Zobacz, na czym UOKiK przyłapał banki i wielkie sklepy
- Gigantyczna kara za zakaz sprzedaży przez internet. UOKiK nie żartuje
Źródło: DlaHandlu/Andrzej Mandel