Elektrownia w duecie z kopalnią. Minister aktywów potwierdził koncepcję, giełda zareagowała spadkami

Borys Budka mówił w TVP Info, że takie rozwiązanie daje gwarancję wykorzystania polskiego węgla kamiennego. Szef MAP podkreślił, że spółki energetyczne stoją przed transformacją i trzeba odciążyć aktywa węglowe.

Stwierdził, że przypisanie źródła do konkretnej elektrowni daje pewność wykorzystania polskiego węgla z jednoczesnym zagwarantowaniem w miksie energetycznym stabilizacji do czasu, kiedy całość polskiego systemu będzie opierała się na energetyce odnawialnej i na atomie.

Zbędny import surowca

Borys Budka mówił, że ten pomysł zapobiegnie też zbędnemu importowi surowca.

- Robimy wszystko, by nie doszło do kuriozalnej sytuacji, absolutnie niekorzystnej dla polskiego konsumenta i dla polskich firm, w której importowano rosyjski węgiel, a jednocześnie wydobywano go w Polsce. To robili nasi poprzednicy, niektóre państwowe spółki podpisywały umowy na import węgla w sytuacji, gdy na zwałach w polskich kopalniach leżały dziesiątki ton - dodał minister aktywów państwowych.

Deklaracje prezesów spółek

Pierwotna zapowiedź połączenia kopalń z elektrowniami należącymi do grup energetycznych wywołała spadki na giełdzie notowań spółek energetycznych.

Podczas konferencji Europower w Warszawie prezes spółki energetycznej Tauron zapowiedział, że będzie chciał wydzielić aktywa węglowe z Grupy, a sam Tauron ma się koncentrować wyłącznie na sieci elektroenergetycznej i dystrybucyjnej.

Podobne deklaracje składali w tym miesiącu przedstawiciele PGE i Enei.

Posłuchaj

B. Budka: kopalnie przypisane do elektrowni (IAR) 0:22

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

IAR/DoS