Minister rolnictwa: nie możemy pozwolić na utratę rynku USA dla eksportu wieprzowiny
Nie możemy pozwolić sobie na utratę amerykańskiego rynku, gdyż jest ważny dla eksportu polskiej wieprzowiny. Jeżeli będzie to konieczne pojadę do USA, by wyjaśnić sprawę - powiedział we minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski.
2018-10-23, 11:57
W zeszłym tygodniu USA czasowo wstrzymały import wieprzowiny z Polski. Amerykanie tłumaczyli, że dostawy produktów pochodziły z zakładów znajdujących się w strefie z ograniczeniami w związku z afrykańskim pomorem świń i zgodnie z międzynarodowymi przepisami nie powinny one eksportować mięsa.
Próba rozwiązania sprawy
Jak mówił minister rolnictwa, przekazaliśmy stronie amerykańskiej wszystkie informacje dotyczące tych zakładów, łącznie z mapami stref zagrożonych ASF. Amerykanie obecnie analizują te dokumenty, na razie ministerstwo nie otrzymało odpowiedzi, jedynie poinformowano, że zakaz importu nie dotyczy mięsa gotowanego.
Strona amerykańska zakwestionowała dostawy wieprzowiny z dwóch polskich zakładów, które - ich zdaniem - znajdują się w strefie zapowietrzonej.
- Jesteśmy przekonani, że żadnego uchybienia ze strony polskiej nie było, ponieważ te dwa zakłady znajdują się w strefach wolnych od ASF, a mięso w nich przerabiane kupowane jest w strefie, gdzie choroba ta nie wystąpiła - podkreślił minister.
Dodał, że Komisja Europejska chce wesprzeć Polskę w wyjaśnianiu tej sprawy.
Konsultacje na wysokim szczeblu
Jan Krzysztof Ardanowski poinformował, że wysłał list do swojego odpowiednika, w który zadeklarował, że jeżeli będą konieczne dodatkowe wyjaśnienia, jest gotów pojechać do USA wraz z Głównym Lekarzem Weterynarii i innymi służbami.
Jak zauważył, Stany Zjednoczone są dużym odbiorcą polskiego mięsa i Polsce zależy na utrzymaniu eksportu.
W ostatnim czasie Stany Zjednoczone wyrosły na jednego z najpoważniejszych odbiorców naszej wieprzowiny. W 2017 r. Polska sprzedała zagranicę 484,5 tys. ton wieprzowiny o wartości ok. 975 tys. ton, z czego do USA trafiło ok. 60 tys. ton tego mięsa, a jego wartość wyniosła 176,8 mln euro. Oznacza to, że choć pod względem ilości Stany Zjednoczone były naszym trzecim odbiorcą, to pod względem wartości eksportu - pierwszym.
NRG, PAP, md
REKLAMA
REKLAMA