Otwarcie interkonektora gazowego. Prezydent: cały region uniezależnia się od rosyjskich surowców

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że przekazany w czwartek do eksploatacji gazowy interkonektor na Litwie jest odpowiedzią na energetyczny szantaż Rosji. - Uruchamiamy wspólne dzieło, które nie jest spóźnione - jest na czas. Dzieło, które nie naprawia a buduje, łączy Polskę i Litwę, łączy Europę i wzmacnia nasze bezpieczeństwo - podkreślił.

2022-05-05, 12:00

Otwarcie interkonektora gazowego. Prezydent: cały region uniezależnia się od rosyjskich surowców
Prezydent o otwarciu interkonektora gazowego na Litwie. Foto: twitter.com/prezydentpl

W czwartek w miejscowości Jawniuny koło Wilna uroczyście uruchomiono gazociąg przesyłowy Polska-Litwa o długości około 500 kilometrów. Polski prezydent podkreślił, że w ten sposób nasz kraj, jak i cały region Europy uniezależniają się od rosyjskich surowców. Jak dodał, "razem z naszymi litewskimi sąsiadami, razem z Komisją Europejską, okazaliśmy się mądrzy przed szkodą".

- Dzisiaj (czwartek - red.) ten interkonektor pomiędzy Polską i Litwą jest faktem. W momencie, kiedy Rosja podjęła kolejną próbę gazowego szantażu on w jakimś sensie jest na nią odpowiedzią - gotową odpowiedzią - podkreślił.

Otwarcie interkonektora gazowego Polska-Litwa

Prezydent zaznaczył także, że w związku z rosyjską napaścią na Ukrainę trwa dyskusja na temat zaprzestania zakupów surowców energetycznych z Rosji. - Okazuje się, że w zdecydowanej większości Europa, Unia Europejska, nie jest na to gotowa. Właśnie z uwagi na postępujące przez lata, z pełną świadomością realizowane przez Rosję, uzależnianie krajów UE od rosyjskich dostaw - stwierdził.

Andrzej Duda dodał też, że rosyjski koncern Gazprom "nie jest to normalna firma funkcjonująca na zasadach rynkowych, jak przyzwyczajona jest demokratyczna Europa, a ściślej mówiąc Zachód Europy". - To nie jest przedsiębiorstwo, firma nastawiona na uzyskanie jak najlepszych wyników finansowych, na finansowe zyski (...). Jest to po prostu ręka z jednej strony o charakterze gospodarczym a z drugiej strony także i zbrojna rosyjskiego państwa, rosyjskiej władzy, która jak trzeba, to nie osiąga wyników ekonomicznych, ale za to osiąga wyniki polityczne, poprzez rozbudowywanie rosyjskiego imperializmu - skomentował.

REKLAMA

Prezydent podkreślił, że dzięki inwestycjom takim jak interkonektor gazowy Polska i Litwa zapewniają sobie możliwości dostaw z innych kierunków niż tylko z Rosji. - Ten interkonektor, który pozwala na przesyłanie gazu w obie strony - zarówno z Litwy do Polski, jak i z Polski na Litwę - będzie nam służył i w istotnym stopniu będzie tę dywersyfikację nie tylko naszym krajom, ale także naszym sąsiadom i UE - zapewniał - podkreślił

Czytaj także:

Odporność na szantaż energetyczny

Z kolei prezydent Litwy Gitanas Nauseda podkreślił, że "wzmacniamy nasze bezpieczeństwo energetyczne, naszą odporność na presję polityczną, a także na szantaż energetyczny ze Wschodu". Jak dodał, wojna Rosji przeciwko Ukrainie "potwierdziła nasze długotrwałe doświadczenia", bowiem raz jeszcze okazało się, że Rosja nigdy nie była i nie jest godnym zaufania partnerem.

Gitanas Nauseda stwierdził, że rosyjska agresja na Ukrainę otworzyła oczy wielu Europejczykom. - Dlatego właśnie Litwa razem z Polską, a także innymi krajami bałtyckimi potwierdzają i mówią zdecydowane "nie" gazowi z Rosji, "nie" ropie z Rosji, "nie" funduszom dla agresora - oświadczył prezydent Litwy. - Cały region jest gotowy, ażeby wysłać to samo przesłanie - podkreślił.

REKLAMA

Litewski prezydent wyraził też przeświadczenie, że w perspektywie krótkoterminowej połączenie gazowe pomiędzy Polską i Litwą będzie też wykorzystywane do przesyłania gazu na Ukrainę. Dziękował ponadto UE, która przeznaczyła na ten projekt 300 mln euro.

Posłuchaj

Prezydent Andrzej Duda nowe połączenie zwiększa bezpieczeństwo energetyczne Polski (IAR) 0:24
+
Dodaj do playlisty

Niezależność energetyczna

Z kolei prezydent Łotwy Egils Levits ocenił, że "aby pozbyć się szantażu energetycznego ze strony Rosji, musimy promować naszą niezależność energetyczną". - Dzisiaj poczyniono wielki krok w tym kierunku - podkreślił.

Stwierdził też, że Europa Zachodnia od pewnego czasu była "bardzo naiwna, jeśli chodzi o handel z Rosją". - Zachód przez długi czas uznawał Rosję za wiarygodnego partnera, co, jak widzimy, było absolutnie niewłaściwe. Dlatego od początku byliśmy przeciwni Nord Stream 2 - wskazał.

Jak dodał, nie można prowadzić handlu z Rosją, tak jak z normalnym partnerem, bo Rosja wykorzystuje to do szantażu dostawami energii. - Aby pozbyć się szantażu energetycznego musimy promować naszą niezależność energetyczną, być mniej uzależnionym od zasobów energetycznych dostarczanych przez Rosję. (...) Powinniśmy dywersyfikować dostawy energii, aby stworzyć system energetyczny bezpieczny w Europie. Rosja nie jest wiarygodnym partnerem, powinniśmy pozbyć się jej nacisków - oświadczył.

REKLAMA

Podziękował także wszystkim zaangażowanym w inwestycję. - To jasny sygnał, że jesteśmy bezpieczni jako region i jesteśmy samowystarczalni jeśli chodzi o dostawy energii - podkreślił prezydent Łotwy.

Posłuchaj

Prezydent Andrzej Duda: interkonektor pomiędzy Polską i Litwą jest odpowiedzią na kolejną próbę gazowego szantażu Rosji (IAR) 0:18
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

ng

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej