Opiekunki z DPS nagrały podopieczną w czasie kąpieli. Prokuratura przedstawiła zarzuty
Trzy osoby usłyszały prokuratorskie zarzuty w sprawie nagrania jednej z pensjonariuszek Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku (woj. mazowieckie) w czasie kąpieli. Co więcej, nagranie trafiło później do mediów społecznościowych.
2024-07-23, 17:02
- W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dwóm byłym już pracownicom DPS w Pułtusku, tj. Anecie K. i Karolinie K., przedstawiono zarzut podstępnego utrwalania nagiego wizerunku pensjonariuszki Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz.
Zarzut rozpowszechniania nagrania postawiono z kolei mężowi jednej z byłych pracownic DPS-u Rafałowi K. To na jego profilu w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z pensjonariuszką.
- Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień - przekazała rzeczniczka prokuratury.
Postępowanie z urzędu
Dom Pomocy Społecznej w Pułtusku złożył w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Postępowanie wszczęto jednak z urzędu, w związku z medialnymi doniesieniami. Na początku śledztwo prowadziła prokuratura w Pułtusku, jednak później zostało ono przekazane Prokuraturze Rejonowej w Ostrowi Mazowieckiej.
REKLAMA
Jak ustalono, we wrześniu 2023 roku dwie kobiety zatrudnione w pułtuskim DPS nagrały za pomocą telefonu komórkowego pensjonariuszkę w czasie kąpieli.
- Na nagraniu utrwaliły nagą sylwetkę kobiety. Nagranie to zostało udostępnione innej osobie, a następnie 13 grudnia 2023 r. pojawiło się na jednym z portali społecznościowych - poinformowała prok. Elżbieta Edyta Łukasiewicz.
W związku z podejrzeniami śledczych policja przeszukała mieszkania obu kobiet.
- W trakcie wymienionych czynności dokonano zabezpieczenia telefonów komórkowych oraz innych nośników danych. Ponadto przesłuchano też pracowników DPS w Pułtusku. W trakcie postępowania uzyskano opinie biegłych z zakresu informatyki - przekazała rzeczniczka.
REKLAMA
- Głupie żarty na lotnisku. Pasażerowie dali się we znaki
- Podpalenie domu dziecka w Lublinie. 19-latek z zarzutami
- Miała zarobić na walutach. 75-latka straciła wszystkie oszczędności
Media nagłośniły sprawę
Jeszcze przed rozpoczęciem śledztwa, portal pultusk24.pl informował o szokującym materiale i scenach, które rozegrały się w Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku.
"Na nagraniu opiekunki w sposób poniżający kazały starszej kobiecie pozdrawiać nieobecną opiekunkę do kamery. Starszej pani nie podobało się to. Dodatkowo na nagraniu widać było miejsca intymne starszej kobiety. Moją uwagę zwróciły również siniaki na nogach starszej kobiety" - informował portal.
Według informacji podanych przez pultusk24.pl nagranie miało zostać upublicznione na facebookowym profilu męża jednej z opiekunek.
REKLAMA
Za zarzucane czyny podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
PAP/egz/wmkor
REKLAMA