Ostatnie Pokolenie zablokowało most w Warszawie. Wściekli kierowcy, akcja policji

Aktywiści zablokowali most w Warszawie

Aktywiści Ostatniego Pokolenia zebrali się w rejonie parku Kaskada na warszawskim Żoliborzu, skąd ruszyli w stronę trasy S8. Na transmisji opublikowanej na platformie X pojawił się między innymi mężczyzna, który na początku kwietnia wszedł na pomnik smoleński i oblał go czerwoną substancją - domagał się wtedy spotkania z premierem Donaldem Tuskiem. Kilkanaście osób blokowało drogę, dwoje aktywistów było przyklejonych do jezdni.

Protestujący mieli ze sobą transparenty nawołujące do poparcia postulatów Ostatniego Pokolenia przez Rafała Trzaskowskiego, a także kamizelki z napisem "tania kolej teraz". - My tu jesteśmy, bo to jest jedyny sposób, który widzimy i który nam został, aby przeciwdziałać katastrofie klimatycznej - mówił jeden z uczestników.

W pewnym momencie kierowcy zaczęli ściągać siłą protestujących i wyszarpywać im banery. Jeden z kierowców wyjaśniał, że musi pilnie dotrzeć do lekarza. Z kolei kobieta stojąca w korku zwróciła uwagę, że w samochodzie znajduje się trzymiesięczne niemowlę.

Ostatnie Pokolenie paraliżuje ruch w Warszawie

W poniedziałek, w pierwszym dniu matur, aktywiści wstrzymali ruch na trzech stołecznych mostach, w kolejnych dniach blokowali Most Siekierkowski i ulicę Słomińskiego przy Dworcu Gdańskim. Protestujący przyklejali się do jezdni, co utrudniło interwencję służbom. Protestujący zapowiadają, że blokady skończą się, gdy prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poprze ich postulaty i zorganizuje spotkanie z premierem. Te postulaty to tani i dostępny transport publiczny dla mieszkańców małych miejscowości.

• Areszt dla mordercy z UW. Jest decyzja sądu
• Warszawa w sidłach kleszczy. Naukowcy mówią wprost: ich ilość nas zaskoczyła
• Zmarł Jan Rembiszewski. Wieloletni dyrektor warszawskiego zoo

Źródła: Polskie Radio/Wprost