Erdogan rozmawiał z Putinem. Chce działać na rzecz pokoju i... pogłębiać współpracę z Rosją

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan rozmawiał przez telefon z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem. Turecki prezydent zapewnił, że Ankara dalej będzie działać na rzecz pokoju - poinformowało jego biuro prasowe.

2024-11-24, 17:46

Erdogan rozmawiał z Putinem. Chce działać na rzecz pokoju i... pogłębiać współpracę z Rosją
Erdogan rozmawiał telefonicznie z Putinem. Zadeklarował gotowość do dalszego działania na rzecz pokoju. Foto: Shutterstock/Sasa Dzambic Photography, Shutterstock/Sebastian Castelier

Jak poinformowało biuro prasowe prezydenta Turcji, rozmowa z Władimirem Putinem dotyczyła spraw dwustronnych, a także kwestii o znaczeniu regionalnym i globalnym. Recep Tayyip Edrogan powiedział, że Ankara "dokłada starań na rzecz zakończenia napięć w regionie i będzie nadal wnosić swój wkład w procesy pokojowe".

Erdogan chce działać na rzecz pokoju i współpracy z Rosją

Prezydent Turcji oświadczył też, że jego kraj chce pogłębienia współpracy z Rosją, w tym w zakresie wymiany handlowej. Wcześniej Erdogan ocenił jako błędną decyzję USA o pozwoleniu Ukrainie na wykorzystanie uzbrojenia dalekiego zasięgu do ataków w głębi Rosji.

Zaznaczył, że Turcja nie popiera tego ruchu i oświadczył, że decyzję Joe Bidena można interpretować jako krok eskalujący wojnę. Zdaniem tureckiego przywódcy wojna w Ukrainie może sprawić, że region i świat znajdą się "na krawędzi wielkiej wojny".

Turecki prezydent spotkał się po raz ostatni z Putinem w październiku w rosyjskim Kazaniu podczas szczytu grupy BRICS.

REKLAMA

Turcja chce być negocjatorem między Rosją i Ukrainą

Turcja stara się utrzymywać dobre relacje zarówno z Ukrainą, jak i z Rosją. To właśnie tam podpisywane były porozumienia zbożowe, w których stronami były Rosja, Turcja, ONZ i Ukraina. Ankara chciałaby także odegrać ważną rolę w czasie przyszłych negocjacji pokojowych.

Tymczasem turecki minister spraw zagranicznych Hakan Fidan stwierdził wcześniej w rozmowie z dziennikarzami, że "nominacje do przyszłego gabinetu prezydenta elekta USA Donalda Trumpa nie współgrają z jego obietnicą zakończenia wojen po wygranej wyborów".

Minister ocenił, że w kontekście wojny w Ukrainie istnieje "nuklearne ryzyko". - Putin mówi, że może wejść na nowy poziom, jeśli Rosja nie będzie mogła w odpowiedni sposób odpowiedzieć środkami konwencjonalnymi na ataki rakietowe na jej terytorium. (...) To nie jest żart" - powiedział Fidan, cytowany w niedzielę przez portal Daily Sabah.

Czytaj również:

PAP/jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej