Nowy ostrzał Enerhodaru, są ranni, zginął pracownik elektrowni. "Przez katownie przeszło tysiąc osób"
- W wyniku ostrzału Enerhodaru, który został przeprowadzony dzisiaj z przedmieść miasta, z rejonu jachtklubu, na jedno z osiedli, doszło do strat wśród ludności cywilnej - poinformował mer miasta Dmytro Orlow na portalu społecznościowym Telegram.
2022-08-14, 17:45
Służby Enerhoatomu podały, że zginął jeden z pracowników Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Enerhodarze, który wyprowadzał na spacer psa. Dodano, że wśród rannych jest dwóch innych zatrudnionych w siłowni. Liczba wszystkich ofiar ostrzału nie jest jeszcze znana.
Rosjanie w ostatnich dniach ostrzeliwują intensywnie także teren samej elektrowni atomowej, oprócz jej okolic. O ostrzale siłowni informował m.in. 11 sierpnia ukraiński koncern państwowy Enerhoatom, 13 sierpnia ukraiński wywiad wojskowy. Ostrzały siłowni miały miejsce także 5 i 6 sierpnia.
Zachód wzywa Rosję do wycofania się z terenu i okolic elektrowni atomowej
14 sierpnia opublikowano wspólne oświadczenie państw Unii Europejskiej i 42 innych państw, wzywające Rosję do wycofania się z terenu elektrowni atomowej w Enerhodarze i z okolicznych obszarów.
Służby ukraińskie informowały wcześniej, że Rosja szykuje prowokację, będzie próbował ostrzeliwać siłownię ze sprzętu oznaczonymi ukraińskimi barwami.
REKLAMA
Eksperci ostrzegają, że Rosja, która zajęła teren elektrowni w marcu, ucieka się do terroryzowania opinii międzynarodowej - szantażu atomowego. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał opinię międzynarodową do uwzględnienia gałęzi atomowej Rosji w kolejnej odsłonie sankcji.
Prezes Enerhoatomu Petro Kotin kilka dni temu ostrzegł, że Rosja próbuje odłączyć elektrownię od ukraińskiej sieci energetycznej i przyłączyć do kontrolowanej przez Rosję, m.in. zasilającej Krym.
REKLAMA
- "Rosyjski szantaż". Ekspert OSW o sprawie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej
- Rosja państwem sponsorującym terroryzm. Parlament Łotwy przyjął uchwałę
- "Niewolnictwo i ludobójstwo". Wywiad: Kreml wysyła ludzi z pseudorepublik na rzeź, Rosjan tak nie traktuje
Mer: tysiąc osób przeszło przez katownie
Wieczorem w sobotę mer Enerhodaru powiadomił, że przez rosyjskie katownie przeszło już około tysiąca osób z miasta i okolic.
- Według skromnych szacunków przez te sale tortur przeszło już ponad tysiąc osób – zauważył Orłow na antenie radia "Nowyny Ukrainy". Jak mówił, porywane są z reguły osoby o proukraińskich poglądach lub personel administracyjno-kierowniczy władz miejskich i zaporoskiej elektrowni atomowej. Rosjanie chcą namówić te osoby do współpracy.
>>> INWAZJA ROSJI NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
REKLAMA
3 lipca Orłow informował o tym, że Rosjanie pobili na śmierć nurka pracującego w elektrowni w Enerhodarze, za to, że nie chciał zgodzić się na kolaborację z wrogiem.
Rosyjskie wojska zajmują teren elektrowni w Enerhodarze od początku marca.
PolskieRadio24.pl/agkm
REKLAMA