"Tworzymy żelazną pięść". Ekspert: odpowiedź na szantaż atomowy jest znana, trzeba pokonać Putina na ukraińskiej ziemi
- Odpowiedź na to, jak zatrzymać Władimira Putina jest znana: należy zachować jedność i pokonać Rosję na ukraińskiej ziemi - przekazał portalowi PolskieRadio24.pl Ołeksandr Musijenko. Dodał, że głównym celem atomowego szantażu Moskwy jest zniechęcenie Zachodu do pomocy Ukrainie. Podkreślił, że spodziewana jest wizyta prezydenta Ukrainy w Polsce, a na niej mają zapaść ważne decyzje.
2023-04-01, 16:30
- Gdy armia Rosji odnosi porażki, Władimir Putin zaczyna szantażować Ukrainę i Zachód bronią jądrową. Próbuje zastraszyć Zachód, zniechęcić do pomocy Ukrainie i skłonić do rozmów – powiedział portalowi PolskieRadio24.pl Ołeksandr Musijenko z Centrum Badań Wojskowych i Prawnych.
Ekspert odniósł się do planów rozmieszczenia broni jądrowej na Białorusi. Zaznaczył, że gróźb Putina nie można bagatelizować, i tym bardziej Zachód powinien się zjednoczyć i pomóc Ukrainie. Władimir Putin może eskalować konflikt także na inne kraje.
Ołeskandr Musijenko mówił także, że na Ukrainie mówi się o możliwej wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce i w tym kontekście o bardzo istotnych decyzjach.
Zaznaczył, że Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze powinien wydać nakazy aresztowania innych rosyjskich decydentów, nie tylko Putina, Siergieja Szojgu, Dmitrija Miedwiediewa, Nikołaja Patruszewa i wielu innych.
REKLAMA
Więcej w rozmowie.
***
PolskieRadio24.pl: Rosja wciąż prowadzi działania wojenne i demonstruje zamierza je kontynuować. Dowodzą tego m.in. ciągłe ostrzały różnych części Ukrainy. Rosja atakuje ludność cywilną w ukraińskich miastach. W ostatnim czasie miał atak dronów na Kijów. Jak obecnie wygląda sytuacja w stolicy?
Ołeksandr Musijenko z Centrum Badań Wojskowych i Prawnych: W Kijowie już nie jest tak, jak wcześniej. Podczas ataku w ostatnich dniach zestrzelono wszystkie drony, które miały atakować Kijów.
O niebezpieczeństwie można mówić zwłaszcza na obrzeżach Kijowa. Tam drony są słyszalne, w tamtych rejonach są zwykle likwidowane. W związku z tym ludzie cierpią tam bardziej.
REKLAMA
W ostatnim czasie rosyjskie lotnictwo jest aktywne na wschodzie w okolicy frontu. Aktywnie bombardowane są obwody czernihowski i sumski, to jest na północy Ukrainy, na granicy z Rosją. Wystrzeliwane tam są rakiety lub bomby z przestrzeni powietrznej Rosji, nawet bez przekraczania przez Rosjan granic Ukrainy.
Nad pozostałym terytorium Ukrainy nadal użytkowane są drony Shaheed. Wiele z nich jest zestrzeliwanych, ale niestety część z nich powoduje zniszczenie, są ofiary. Nadal stanowią one zagrożenie.
***
- "Wynik tej wojny zmieni świat, trzeba szybciej dostarczać broń". Andrew Michta: docelowo Ukraina musi wejść do NATO
- Ambasador RP na Białorusi: widzimy, jak bardzo Białorusini pragną wolności, jak cierpią, by móc być wolnymi
- Kim jest Aleś Bialacki, uwięziony białoruski noblista? "Ci, którzy zmienili nasz świat, często się uśmiechali"
- Chiny uznały, że Putin atakując Ukrainę, realizuje ich interesy. Ekspert PISM: Pekin silniej wesprze Rosję
***
Władimir Putin ogłosił niedawno, że zamierza "na prośbę" Alaksandra Łukaszenki rozmieścić broń taktyczną na Białorusi. "Już pomogliśmy naszym białoruskim kolegom w przezbrojeniu ich samolotów. 10 samolotów jest gotowych do użycia tego typu uzbrojenia. Już przerzuciliśmy na Białoruś nasz dobrze znany, bardzo skuteczny kompleks Iskander, który może być także nośnikiem [taktycznej broni jądrowej]. Od 3 kwietnia rozpoczniemy szkolenie załóg, a 1 lipca kończymy budowę specjalnego magazynu taktycznej broni jądrowej na terytorium Białorusi" - ogłosił Putin. Można zastanawiać się, po co Putinowi takie działania.
Ta kwestia dotyczy oczywiście nie tylko Ukrainy, ale i Polski, i państw bałtyckich. Wiąże się ze wspólnym bezpieczeństwem. Kilka miesięcy temu mówiłem, że Rosja rozważa scenariusz umieszczenia broni jądrowej na Białorusi. Ponadto prognozowałem, że Rosja rozważa scenariusz dalszej eskalacji i będzie grozić wojną Polsce i krajom bałtyckim wojną, kontynuacją agresji. Taką agresją grożą rosyjscy propagandyści.
Rozmieszczeni broni jądrowej, które planuje Rosja, trzeba rozpatrywać moim zdaniem co najmniej w dwóch kontekstach.
Po pierwsze, Putin nie odnosi obecnie sukcesów na polu walki na Ukrainie, tak jakby by sobie życzył. Nie ma żadnych nowych zdobyczy, zwycięstw. Jest wciągnięty w wojnę, armia rosyjska ponosi straty, ale mimo to kontynuuje walki, jest jeszcze zdolna do walki.
REKLAMA
Jednak gdy tylko armii rosyjskiej brak zwycięstw, Putin zaczyna grozić bronią nuklearną. Teraz właśnie to obserwujemy. Przy czym Putin grozi nie tylko Ukrainie, ale i Zachodowi, aby zachodnie państwa przestały wspierać Ukrainę i przestały przesyłać nam broń, uzbrojenie, nie udzielały nam wsparcia finansowego, żebyśmy byli osłabieni i niezdolni do kontynuowania wojny.
Po drugie, Putin jest w międzynarodowej izolacji i nikt z nim nie chce rozmawiać. Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz jego aresztowania. To go rozczarowało. A nadal chciałby prowadzić negocjacje z prezydentem Joe Bidenem, Stanami Zjednoczonymi i NATO. Widzi jednak, że nikt na niego nie zważa i nie reaguje na jego oświadczenia.
Putin chciałby stać się bardziej widoczny, a jak Putin może stać się zauważalny? Uważa, że tylko poprzez działania wojenne i tylko poprzez groźby rozmieszczenia czy użycia broni jądrowej. I dlatego też widzimy teraz takie oświadczenia z jego strony.
On sądzi, że w związku z tymi pogróżkami prezydent USA Joe Biden i Zachód będą zmuszeni do tego, usiąść z nimi do stołu negocjacyjnego pod groźbą wojny nuklearnej. Sądzi, że intencji tego, by jej zapobiec, Zachód pójdzie na pewne kompromisy i rozpocznie dialog z Moskwą.
REKLAMA
Kolejną kwestią jest to, co, Putin rozważa jako możliwy scenariusz. Mówi się o tzw. doktrycnie Putina i Patruszewa czy o kontrolowanej eskalacji. Zakłada ona możliwość zaognienia konfliktu z niektórymi państwami, by w wyniku takiego konfliktu zasiąść z nimi do stołu negocjacyjnego.
Putin może rozważać ten scenariusz na wypadek, gdyby jego klęska na Ukrainie była coraz bliższa, mógłby oświadczyć, że Rosja przegrała nie z Ukrainą, ale z NATO, i tak naprawdę to nie przegrała, ale zawarła jakieś porozumienie.
To taki czysto teoretyczny scenariusz.
Przede wszystkim zapowiedź Putina, dotycząca broni jądrowej, to kolejny akt agresji, to kontynuacja eskalacji.
Należałoby zablokować te działania. Wiąże się to z pytaniem, które teraz zadaje sobie wiele osób na świecie, jak zatrzymać Putina.
Jak pokonać Putina? Tu myślę, odpowiedź jest oczywista, to jest działać razem, zjednoczyć się w celu pokonania wojsk rosyjskich na Ukrainie. Trzeba zachować jedność.
REKLAMA
I jak tylko to nastąpi, myślę, że spowoduje również zmiany na samym Kremlu. Wtedy Putin straci władzę i autorytet, który buduje na bazie gróźb, zdobyczy militarnych, wojen. To bardzo ważne. Należy tę jedność budować.
Jest informacja, że prezydent Wołodymyr Zełenski może odwiedzić Polskę.
Pojawiły się doniesienia, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski może przyjechać do Polski. Spodziewamy się tego. A ponadto zaczęto mówić, że na takim spotkaniu mogą zapaść bardzo ważne decyzje.
Niedawno prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą, że takie decyzje mogą mieć miejsce. Czekamy na nie.
Nie wiemy, jakie to mogą być decyzje. Niemniej jednak Polska aktywnie pomaga nam w zakresie dostaw artylerii i innej broni.
REKLAMA
Porozumiewa się także z Koreą Południową w sprawie dostaw niezbędnych elementów artylerii.
Zatem czekamy na dobre wieści i myślę, że one się pojawią. Jeśli ta wizyta się odbędzie, to będzie bardzo ważne wydarzenie.
Takie spotkanie byłoby potrzebne także w związku z oświadczeniem Putina w sprawie rozmieszczenia broni jądrowej na Białorusi.
Chodzi o to, że musimy wypracowywać wspólne narzędzia powstrzymywania Rosji.
REKLAMA
Teraz każdy dzień jest decydujący.
Pod Bachmutem trwa bitwa. Ukraina nadal czeka na czołgi. Staramy się nadal formować z nich taką pięść. Chcemy, by to nam pomogło w kontrofensywie i deokupacji terytoriów,
Zapadła decyzja Międzynarodowego Trybunału Karnego: jest nakaz aresztowania Władimira Putina, to pierwszy krok do tego, by zbrodniarzom została wymierzona sprawiedliwość. O tym nie należy zapominać.
Nakaz aresztowania powinien być wydany nie tylko wobec Putina, ale także ministra obrony, dla Nikołaja Patruszewa, dla Dmitrija Miedwiediewa, dla członków Rady Bezpieczeństwa, dla tych którzy głosowali za bezprawną aneksją terytoriów ukraińskich i wojną. I oni wszyscy są za to odpowiedzialni
***
Rozmawiała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl
REKLAMA
***
REKLAMA