Ekstraklasa: Legia nie porzuca marzeń o mistrzostwie. Raków pokonany w Warszawie

Mocny początek Legii i wymiana ciosów

Piłkarze Legii od pierwszych minut rozpoczęli oblężenie bramki strzeżonej przez Kovacevicia. Wynik spotkania już w 15. minucie otworzył Tomas Pekhart.

Piłkę czeskiemu napastnikowi wyłożył Wszołek, jednak ten trafił w słupek. Po chwili był już bardziej precyzyjny i po dośrodkowaniu Muciego strzałem głową wpakował piłkę do siatki.

Goście przystąpili do odrabiania strat, jednak kilkanaście minut później to "Wojskowi" z większą łatwością stwarzali sobie dogodne sytuacje bramkowe.

Najpierw Muci znalazł się w sytuacji sam na sam z Kovaceviciem po precyzyjnym dograniu Josue, jednak górą w tej sytuacji był golkiper Rakowa.

REKLAMA

Po chwili Serb musiał skapitulować. Josue uruchomił Bartosza Kapustkę, a ten mocnym wbiciem na piąty metr wyłożył futbolówkę Augustyniakowi. Ten dołożył nogę i z dużą siłą wpakował piłkę do siatki.

Podopieczni Marka Papszuna nie zamierzali jednak odpuszczać. Goście odpowiedzieli po zaledwie dwóch minutach - bramkę kontaktową strzelił głową Bartosz Nowak.

"Wojskowi" na zwycięskim kursie. Mistrzostwo wciąż możliwe

Niedługo po wznowieniu gry Papanikolau padł na murawę po kontakcie ze Sliszem. Choć początkowo arbiter Lasyk wskazał na jedenasty metr, to ostatecznie analiza VAR wykluczyła przewinienie pomocnika Legii w polu karnym.

W 63. minucie było już 3:1. Mladenović posłał celne dośrodkowanie w pole karne, a tam świetnie ustawiony był Paweł Wszołek, który strzałem głową pokonał Kovacevicia.

REKLAMA

Choć okazji nie brakowało z obu stron, wynik spotkania nie uległ zmianie. Legia może więc marzyć o mistrzostwie, bowiem zmniejszyła stratę do liderującego Rakowa. Teraz różnica między "Wojskowymi" a Medalikami to zaledwie 6 punktów.

Legia Warszawa - Raków Częstochowa 3:1 (2:1)

Bramki: 1:0 Tomas Pekhart (16-głową), 2:0 Rafał Augustyniak (31), 2:1 Bartosz Nowak (32-głową), 3:1 Paweł Wszołek (64-głową).

Żółta kartka - Legia Warszawa: Bartosz Kapustka, Paweł Wszołek, Carlitos. Raków Częstochowa: Giannis Papanikolaou.

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom). Widzów: 28 034

Legia Warszawa: Dominik Hładun - Artur Jędrzejczyk, Rafał Augustyniak, Yuri Ribeiro - Paweł Wszołek, Bartosz Slisz, Bartosz Kapustka (83. Jurgen Celhaka), Josue (90+2, Igor Strzałek), Filip Mladenovic - Ernest Muci (83. Carlitos), Tomas Pekhart (76. Maciej Rosołek).

Raków Częstochowa: Vladan Kovacevic - Milan Rundic (80. Mateusz Wdowiak), Zoran Arsenic, Stratos Svarnas - Fran Tudor, Giannis Papanikolau (72. Marcin Cebula), Władysław Koczerhin (67. Ben Lederman), Patryk Kun (67. Jean Carlos Silva) - Ivi Lopez, Sebastian Musiolik (46. Vladislavs Gutkovskis), Bartosz Nowak.

26. KOLEJKA (31 marca - 3 kwietnia)

31 marca (piątek)

KGHM Zagłębie Lubin - Warta Poznań 0:0
Piast Gliwice - Górnik Zabrze 1:0

1 kwietnia (sobota)

Korona Kielce - Miedź Legnica 1:0
Legia Warszawa - Raków Częstochowa 3:1
Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław (20.00)

REKLAMA

2 kwietnia (niedziela)

Wisła Płock - Radomiak Radom (12.30)
Cracovia - Widzew Łódź (15.00)
Lech Poznań - Pogoń Szczecin (17.30)

3 kwietnia (poniedziałek)

Stal Mielec - Jagiellonia Białystok (19.00)

Czytaj także:

REKLAMA

• Ekstraklasa: Lukas Podolski odejdzie z Górnika Zabrze? Agent piłkarza zabrał głos
• Ekstraklasa: Widzew Łódź i Lech Poznań ukarani przez Komisję Ligi. "Kolejorz" poniósł konsekwencje
• Znamy ramowy terminarz Ekstraklasy i Pucharu Polski w sezonie 2023/2024

>>> Więcej o Ekstraklasie <<< 

JK