LM siatkarzy: Perugia - ZAKSA. Będzie polski finał! Kędzierzynianie zagrali jak z nut

Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wygrali na wyjeździe z Sir Sicoma Monini 3:1 w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów. Polska drużyna już po dwóch setach zapewniła już sobie awans do wielkiego finału, w którym zmierzy się z Jastrzębskim Węglem!

2023-04-06, 22:32

LM siatkarzy: Perugia - ZAKSA. Będzie polski finał! Kędzierzynianie zagrali jak z nut
Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY stoją przed szansą awansu do finału Ligi Mistrzów . Foto: Forum/Mariusz Palczynski/MPAimages.com
  • Pewny udziału w finale od środy jest Jastrzębski Węgiel, który okazał się lepszy od Halkbanku Ankara
  • Broniąca trofeum Grupa Azoty ZAKSA potrzebowała do awansu wygrania dwóch setów w rewanżu z Perugią
  • Mecz finałowy zostanie rozegrany 20 maja. Jego lokalizacją ma być Turyn

ZAKSA jak Jastrzębski Węgiel

W środę awans do finału Ligi Mistrzów przypieczętował Jastrzębski Węgiel, który wyeliminował Halkbank Ankara. Wizja polskiego finału stała się więc bardzo realna.

Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY, którzy triumfowali w dwóch poprzednich edycjach Ligi Mistrzów, w ćwierćfinale po złotym secie wyeliminowali włoski Itas Trentino, a w kolejnej rundzie trafili na kolejny świetny zespół z Italii.

Przed tygodniem podopieczni Tuomasa Sammelvuo pokonali jednak 3:1 Perugię, w składzie której ważne role odgrywają reprezentanci Polski Wilfredo Leon i Kamil Semeniuk. Taki wynik oznaczał, że do awansu mistrzom Polski wystarczał w czwartek triumf jedynie w dwóch partiach.


Posłuchaj

Radości z awansu nie ukrywa przyjmujący Grupy Azoty ZAKSY Aleksander Śliwka. (IAR) 0:31
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Wystarczyły dwa sety

W rewanżu kędzierzynianie w pierwszym secie od początku mieli inicjatywę. Gdy prowadzili 20:17 wydawało się, że łatwo wygrają. Zespół z Włoch doprowadził jednak do remisu, po 23:23. W następnej akcji Bartosz Bednorz dobrze zaatakował z drugiej linii, a w kolejnej Łukasz Kaczmarek i David Smith popisali się punktowym blokiem.

Na początku drugiej odsłony wydawało się, że drużyna mająca w swoim składzie gwiazdy światowego formatu doprowadzi do remisu w meczu. Było 6:3 czy 8:4 dla gospodarzy. Jednak, przy zagrywce Davida Smitha, to Grupa Azoty ZAKSA wyszła na prowadzenie 13:10. Perugia zmniejszyła potem stratę do jednego punktu (14:15), ale końcówka seta była prawdziwym popisem gry mistrzów Polski.

W szeregach gości wyróżniali się zwłaszcza Bednorz i Smith.

Finał w Turynie czy w Polsce?

Od trzeciej partii podstawowi siatkarze klubu z Kędzierzyna-Koźla odpoczywali. Zmiennicy przegrali tego seta 19:25, ale w kolejnym doprowadzili do gry na przewagi, którą zdołali wygrać.

Zgodnie z marcową informacją Europejskiej Konfederacji Siatkówki (CEV) finał ma być rozegrany w Turynie 20 maja. Niewykluczone jednak, że mecz zostanie przeniesiony do któregoś z polskich miast, co już wcześniej sugerował prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Sebastian Świderski.

REKLAMA

Sir Sicoma Monini Perugia - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (23:25, 18:25, 25:19, 25:27)

Sir Safety Monini Perugia: Kamil Semeniuk, Simone Gianneli, Roberto Russo, Wilfredo Leon, Kamil Rychlicki, Flavio Gualberto - Massimo Vito Colaci (libero) - Alessandro Piccinelli (libero), Jesus Herrera, Ołeh Płotnicki, Gregor Ropret, Stefano Mengozzi, Sebastian Sole.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Aleksander Śliwka, Marcin Janusz, David Smith, Bartosz Bednorz, Łukasz Kaczmarek, Dmytro Paszycki - Erik Shoji (libero) - Przemysław Stępień, Twan Wiltenburg, Adrian Staszewski, Bartłomiej Kluth, Wojciech Żaliński, Korneliusz Banach (libero), Norbert Huber.

Czytaj także:

/empe, IAR, PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej