Energia odnawialna: dlaczego w Polsce mamy ułomnych prosumentów

Jak ocenia Grzegorz Wiśniewski, prezes zarządu Instytutu Energetyki Odnawialnej, w Polsce jest obecnie ok. 250 tys. prosumentów, czyli osób, które wytwarzają energię dla siebie, a nadwyżki chcą sprzedawać do sieci energetycznej. Niestety, chcą, ale nadal mają z tym kłopot, gdyż ustawodawca tak ustanowił taryfy sprzedaży energii przez małych wytwórców, że niewielu może na tym zarobić.

2014-09-20, 17:53

Energia odnawialna: dlaczego w Polsce mamy ułomnych prosumentów
W Polsce nadal tylko niewiele osób wytwarza prąd elektryczny z odnawialnych źródeł energii i go sprzedaje do sieci.Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Dlaczego w Polsce mamy wciąż do czynienia z ułomnym prosumentem, wyjaśnia w PR24 Grzegorz Wiśniewski, prezes zarządu Instytutu Energetyki Odnawialnej. /Robert Lidke /Naczela Redakcja Gospodarcza PR SA/.
+
Dodaj do playlisty

– Tylko kilka tysięcy osób wytwarza prąd elektryczny i do tej pory nie byli oni w większości przyłączeni do sieci – mówi prezes Wiśniewski. A to oznacza, że jest z tym problem, mówi. To oznacza, że mamy do czynienia z ułomnym prosumentem i to dlatego, że źle działa system.

Szef Instytutu precyzuje jednocześnie, że on zalicza do prosumentów tylko tych, którzy wytwarzają energię z odnawialnych źródeł. 99 proc. z nich to osoby, które wytwarzają ciepło przy pomocy mikroinstalacji – kolektorów, pomp.

Jak zauważa Grzegorz Wiśniewski, uczestniczący we Wschodnim Kongresie Gospodarczym w Białymstoku, Podlasie i województwa wschodnie, są doskonałym obszarem do rozwoju prosumenckiej energetyki, gdyż właśnie w tych regionach występują największe niedobory energii.

Ponadto tego typu rynkowi sprzyja duże rozproszenie siedzib ludzkich, które bardzo podraża tradycyjne inwestycje sieciowe.

REKLAMA

Podkreśla, że im dalej od źródeł wytwarzania energii, a tak jest na tych terenach, tym wyższe koszty jej dostarczania.  Stąd jak ocenia, w tym regionie tradycyjna energia będzie kosztowała najwięcej – przez stale rosnące koszty jej dystrybucji.

Barierę stanowi cena sprzedaży prądu

Dlatego takie znaczenie w tym regionie ma wytwarzanie energii ze źródeł odnawialnych. Niestety nadal jedną z największych barier, uniemożliwiających w praktyce sprzedaż prądu do sieci jest ustalona przez ustawodawcę cena. O ile duży wytwórca sprzedaje energię po 40 groszy, to mały…po 14 groszy. Jak mówi Wiśniewski, w wielu przypadkach oznacza to konieczność dopłacania przez wytwórcę do instalacji, w która zainwestował, i której utrzymanie też kosztuje.

Dlatego prezes Instytutu uważa, że to rozwiązanie powinno być zmienione. A to oznacza, że w przypadku niewielkich dostawców i wytwórców energii odnawialnej, powinni oni mieć możliwość uzyskania większych pieniędzy ze sprzedaży swojego prądu, tak by inwestycja, która ponieśli, im się opłacała.

Robert Lidke, jk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej