T. Płużański: opozycja nie rozumie zapisów, których tak agresywnie broni

Posłuchaj

[17.11.19] "Studio prasowe". Publicyści oceniają wystąpienie Antoniego Macierewicza inaugurujące prace Sejmu IX kadencji (Polskie Radio 24)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

12 listopada zainaugurowano IX kadencję prac Sejmu. W swoim otwierającym wystąpieniu, marszałek senior Antoni Macierewicz przekonywał, że "prawną, społeczną i moralną podstawę naszego ładu państwowego" stanowią trzy artykuły konstytucji: art. 8, 18 i 38. Według niego, art. 18 chroni rodzinę rozumianą jako związek kobiety i mężczyzny. - Żaden przepis nie jest ważniejszy dla umacniania demograficznego rozwoju narodu, wspierania jego spoistości i gwarantowania ładu oraz bezpieczeństwa społecznego - ocenił Antoni Macierewicz.

Powiązany Artykuł

A. Macierewicz: niepodległość ma jeden kształt, wiele postaci ma niewola

W ocenie Edyty Hołdyńskiej, kontrowersje, jakie wzbudziło wystąpienie Antoniego Macierewicza, wynikały z tego, że "w parlamencie IX kadencji znalazła się także lewica". - Marszałek senior Antoni Macierewicz w swoim przemówieniu w Sejmie zaznaczał jeszcze jedną rzecz: powiedział, że suweren dał legitymację polityczną takim wartościom jak suwerenność, niepodległość, a także rodzina i wartości chrześcijańskie - zaznaczyła. Przytoczyła wywiad marszałka seniora dla telewizji wPolsce.pl, w którym przekonywał on, że obecność posłów lewicy w tej kadencji Sejmu jest błędem nierozliczenia PRL do końca.

"Lewica będzie antagonizować"

- Lewica rzeczywiście będzie się doszukiwać elementów krytykujących lewicę i będzie antagonizować, choć w niektórych kwestiach może zgadzać się z partią rządzącą, np. w kwestii transferów socjalnych - zaznaczyła Edyta Hołdyńska.

Jan Pietrzak zauważył, że zgromadzenie ważnych wydarzeń mijającego tygodnia - rocznica odzyskania niepodległości oraz inauguracja nowych kadencji Sejmu i Senatu jest niezwykła. - Teraźniejszość z przeszłością się zderzyły w celu podjęcia wyzwań przyszłości - podkreślił.

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Piotr Apel: konstytucja ma służyć wszystkim, niezależnie od programu

- Jestem dobrej myśli co do losów tego Sejmu i tego rządu. Uważam, że w tym, że społeczeństwo wybrało zarówno lewicę, jak i prawicę, co się nie podoba partiom centrowym i umiarkowanym, jest pewna logika. Wydaje mi się, że lepiej, jeżeli te środowiska i poglądy istnieją w parlamencie, żeby parlament się spierał i żeby to wszystko, co się dzieje w głowach społeczności, istniało w parlamencie - na forum wygładzania pewnych opinii - zaznaczył Jan Pietrzak.

Powiązany Artykuł

7x24. Jan Mosiński: prezydent nawoływał do współpracy na rzecz dobra ojczyzny

W ocenie Dariusza Grzędzińskiego, "opozycja się zmieniła i nie ma powrotu do tego, co było w poprzedniej czterolatce sejmowej". - W tej kadencji Prawu i Sprawiedliwości wyrosły skrzydła i to takie, które niekoniecznie będą tę partię niosły. Mówię o klubie parlamentarnym Lewicy i o kole poselskim Konfederacji. Partia rządząca będzie podgryzana i z lewa, i z prawa - wskazał publicysta.

Determinanta prac Sejmu

- Wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy też nie ma całkowitej zgody. Jak wiemy, są pewne tarcia dotyczące choćby (zniesienia granicy - red.) 30-krotności składek ZUS i poparcia dla swoich pomysłów trzeba będzie szukać poza obozem - czy to po lewej, czy po prawej stronie PiS. To zdeterminuje prace Sejmu na kolejne cztery lata - dodał Dariusz Grzędziński.

Tadeusz Płużański podkreślał, że "zgoda jest pięknym postulatem, może marzeniem". - To jest pewien idealny świat, do którego dążymy, ale już sama reakcja na przemówienie inauguracyjne Antoniego Macierewicza była pozbawiona miłości. Marszałek Senior został zaatakowany dosyć brutalnie, za słowa prawdy, mówiące o nierozliczeniu systemu komunistycznego po 1989 roku i o podstawach naszej cywilizacji, czyli o rodzinie, złożonej najlepiej z kobiety i mężczyźni. To wywołało jakieś dziwne zdenerwowanie - zauważył.

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Barbara Nowacka: wystąpienie Antoniego Macierewicza - wykluczające

Negatywne reakcje na przywołanie w Sejmie przez marszałka seniora cytatów z konstytucji, jego zdaniem "wystawiają świadectwo tym, którzy mają na ustach hasło - slogan "konstytucja". - Myślę, że słowo konstytucja w pojęciu totalnej opozycji, przynajmniej tej z poprzedniego rozdania politycznego, jest narzędziem do walki i do dokopywania Prawu i Sprawiedliwości w kraju i za granicą. Opozycja sama nie rozumie tych zapisów, których tak agresywnie broni - podkreślił Tadeusz Płużański.

Powiązany Artykuł

T. Latos: prezydent zaproponował złagodzenie nastrojów. Co zrobi opozycja?

"Zgody jednak nie będzie"

- Myślę, że - wbrew apelom Andrzeja Dudy i Jarosława Kaczyńskiego - zgody jednak nie będzie - spuentował gość Polskiego Radia 24.

W dalszej części audycji także o możliwych scenariuszach politycznych w Sejmie IX kadencji, oraz komentarze do orędzia marszałka Senatu. Zachęcamy do jej wysłuchania.

***

Audycja: "Studio prasowe"

Prowadzący: Adrian Stankowski

Goście: Edyta Hołdyńska ("Sieci"), Tadeusz Płużański (TVP), Jan Pietrzak (satyryk), Dariusz Grzędziński (publicysta)

Data emisji: 17.11.19

Godzina emisji: 10.05