"Wielkiego kryzysu nie będzie". Anna Sarzyńska o sprzeciwie Porozumienia ws. mandatów karnych

W piątek wieczorem klub Prawa i Sprawiedliwości złożył w Sejmie projekt zakładający rezygnację z możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego na rzecz jedynie ewentualnego zaskarżenia nałożonego mandatu do sądu. Projekt budzi zastrzeżenia m.in. koalicjanta PiS - Porozumienia. Sprawę tę oraz inne najważniejsze wydarzenia polityczne mijającego tygodnia komentowała w Polskim Radiu 24 Anna Sarzyńska z TVP.

Powiązany Artykuł

Zastrzeżenia Porozumienia względem projektu dot. mandatów karnych. Sobolewski zapowiada rozmowy

"Nie dziwi stanowisko Gowina"

Dziennikarka mówiła, że "o tym, że Zjednoczona Prawica tak do końca zjednoczona nie jest (...) przekonujemy się nie od dziś". Jak podkreśliła, koalicja stanowi konglomerat ugrupowań o dość rozbieżnych poglądach na różne kwestie. Stwierdziła jednak, że nie jest to niczym złym, bo na ucieraniu się opinii polega demokracja.

- Nie dziwi mnie specjalnie stanowisko Jarosława Gowina i jego ugrupowania, które broni tych wartości bardziej liberalnych, jest tym skrzydłem bardziej centrowym w Zjednoczonej Prawicy. Jest to jakaś burza w szklance wody, ja myślę, że tu jakiegoś wielkiego kryzysu wokół tego nie będzie, ale kto będzie chciał sobie ponarzekać na "kłótliwą prawicę", to będzie miał okazję - mówiła Anna Sarzyńska.

• Koniec z prawem do odmowy mandatu? Publicysta: ruch na rozkołysanie łódki
• "Nowelę ustawy o działach administracji rządowej można łatwo naprawić". Szczęsnowicz o wecie prezydenta

"Przygotowanie tej ustawy jest zaskoczeniem"

Anna Sarzyńska odniosła się też do pytania o "wybijanie się na niezależność" Jarosława Gowina i jego partii. Jak podkreśliła, mniejsze partie koalicyjne zawsze starają się zaznaczać swoją odrębność, a w przypadku prawicy jest to tym silniejsza potrzeba już od czasów pierwszych rządów PiS. - Mniejsi koalicjanci boją się jak ognia sprowadzenia do parteru, do rangi nic nieznaczących "skrzydełek", które zawsze można przegłosować - mówiła dodając, że od czasu do czasu zawsze będą szukali pretekstu do zaznaczenia swojej odrębności.

Powiązany Artykuł

"Nie przewartościuje sceny politycznej". Politolog o wecie prezydenta do noweli ustawy o działach administracji

- Teraz przyszła pora na Jarosława Gowina, który w tym wszystkim jest stosunkowo konsekwentny, w tych wszystkich swoich "zdaniach odrębnych", w tych wszystkich swoich quasi-wetach i różnych protestach. (...) Gdybyśmy wiedzieli, że Prawo i Sprawiedliwość szykuje taką ustawę, to pewnie można byłoby zakładać, że Jarosław Gowin to oprotestuje. Natomiast samo przygotowanie takiej ustawy jest tutaj pewnym zaskoczeniem - wyjaśniła.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Północ - Południe"
Prowadzi: Mateusz Drozda
Gość: Anna Sarzyńska (TVP)
Data emisji: 10.01.2021
Godzina emisji: 21.35

REKLAMA

IAR/PAP/PR24/jmo