Cena złota osiągnęła rekord. Analitycy twierdzą, że to nie koniec wzrostów
Cena złota ustanowiła kolejny rekord powyżej 2380 dolarów za uncję i wzrosła o blisko 16 proc. od początku roku. Od połowy lutego metal szlachetny bije rekordy, napędzany oczekiwaniami obniżek stóp procentowych w USA, napięciami geopolitycznymi i problemami gospodarczymi Chin. Analitycy przewidują, że wzrost cen może jeszcze potrwać.
2024-04-17, 10:30
- Ostatnie wzrosty cen złota to przede wszystkim skutek skupowania tego kruszcu przez niektóre banki centralne - uważa główny analityk firmy Tavex Tomasz Gessner. Proces ten był widoczny już po wybuchu wojny na Ukrainie, ale znacząco przyspieszył w ostatnich miesiącach. Od początku roku cena złota na rynkach światowych wzrosła o około 15 procent.
Na antenie Polskiego Radia 24 Tomasz Gessner wyjaśniał, że banki centralne z regionu Azji czy Ameryki Południowej zdecydowały się na zakup złota na skutek wycofania się z inwestycji dolarowych.
- Po ich bilansach widać, że przyspieszył proces tak zwanej dedolaryzacji. Chodzi o to, żeby tego dolara nie mieć aż tak dużo i nie wystawiać się na tak duże ryzyko potencjalnych sankcji. To miejsce trzeba w bilansach banków centralnych czymś zastąpić i złoto okazało się takim elementem, który tę lukę uzupełnia - mówił analityk.
Posłuchaj
REKLAMA
Tomasz Gessner dodał, że znaczącą rolę na rynku złota odgrywają również inwestorzy indywidualni, którzy traktują ten kruszec jako inwestycję długoterminową lub sposób na bezpieczne przechowywanie oszczędności.
Obecnie cena złota na rynkach światowych sięga 2 380 dolarów za uncję. Analityk uważa to za początek ruchu zwyżkowego i nie wyklucza nawet dwukrotnego zwiększenia tej ceny w ciągu najbliższych 2-3 lat.
Kupują banki centralne
Historyczny wzrost ceny złota jest kontynuowany w obliczu perspektywy luzowania polityki pieniężnej przez główne banki centralne oraz napięć na Bliskim Wschodzie i Ukrainie, które zwiększają atrakcyjność tego bezpiecznego metalu.
W ubiegłym roku banki centralne kupiły 1037 ton złota, niewiele mniej niż w rekordowym 2022 roku. W lutym banki centralne nadal zwiększały swoje zasoby złota (choć w wolniejszym tempie niż wcześniej), kupując 19 ton netto.
REKLAMA
Według najnowszych danych Światowej Rady Złota był to dziewiąty z rzędu miesiąc wzrostu. Chiński apetyt na złoto był szczególnie silny, a Ludowy Bank Chin kupował złoto do swoich rezerw przez 17 miesięcy z rzędu w marcu. Oficjalne aktywa rezerwowe Chin w marcu wzrosły do najwyższego poziomu od listopada 2015 roku. Złoto staje się bardziej atrakcyjne w czasach niestabilności, gdy inwestorzy gromadzą bezpieczne aktywa jako zabezpieczenie przed klimatem gospodarczym, napięciami geopolitycznymi lub inflacją.
PR24/IAR/ING/mib
REKLAMA