Hreniak przekonywał do referendum. Łoboda: jestem zdumiona tym pomysłem

Podczas sobotniej konferencji prasowej PiS-u Jarosław Kaczyński ogłosił, że od września partia będzie zbierać podpisy pod żądaniem referendum ws. wypowiedzenia paktu migracyjnego. Do pomysłu prezesa PiS na antenie Polskiego Radia 24 odnieśli się: posłanka Dorota Łoboda (Platforma Obywatelska) oraz poseł Paweł Hreniak (Prawo i Sprawiedliwość).

Jest pomysł na referendum. Polityk PiS tłumaczy

- Wiele się zmieniło od 15 października. Uważamy, że Donald Tusk i Koalicja 15 października wprowadziła Polaków w błąd. Dziś widzimy, że Donald Tusk, mimo tego, co mówił w kampanii wyborczej, jest za szerokim strumieniem migrantów, którzy będą spływali do Polski. Wynika to z praktyki. Być może słowa są inne, ale widzimy, co się dzieje na zachodniej granicy - mówił polityk PiS.

Posłuchaj

Dorota Łoboda i Paweł Hreniak gośćmi Sylwii Białek (Dwie strony) 22:11

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Następnie Paweł Hreniak dodał, że jest z Dolnego Śląska i był na kontroli poselskiej w Straży Granicznej. - Dziś rząd Donalda Tuska, MSWiA nie panuje nad tym, co się dzieje. Niemcy zwyczajnie podrzucają nam migrantów. Nie wiem, czy to jest za cichym przyzwoleniem ze strony polskiej, czy też nie. Wiele wskazuje na to, że strona niemiecka kompletnie nie przejmuje się tym, co Polacy mają do powiedzenia. Dlatego konieczne jest kolejne referendum. Takie referendum, aby Polacy w pełni świadomie podjęli decyzję, czy faktycznie chcą tego, co proponuje rząd Donalda Tuska, czy chcą to odrzucić. Tylko referendum zatrzyma ten walec, który idzie ze strony Komisji Europejskiej - wskazał gość Polskiego Radia 24.

Łoboda uderza w PiS. Przypomina słowa Tuska

Głos zabrała również posłanka Platformy Obywatelskiej, która zaznaczyła, że jej przedmówca wygłosił wiele półprawd i manipulacji. - W kwestii polityki migracyjnej PiS przez osiem lat wprowadziło niewiarygodny chaos i brak planowania czegokolwiek - mówiła. Następnie wspomniała o wydawaniu wiz i migrantach, którzy przybywali do Polski "rzekomo do pracy, a nie byli kontrolowani".

- Zgadzam się z tym, że nasz rynek potrzebuje obcokrajowców do pracy, ale to powinno być "robione z głową". Tymczasem wizy sprzedawane na bazarze to nie proces, który państwo polskie powinno przeprowadzać. Zbudowano zaporę na granicy, która jest totalnie nieszczelna i nieskuteczna, a migranci pokonują ją w 30 sekund (…) - dodała.

Czytaj także: 

• Niemcy podrzucają kolejnych migrantów. Przydacz: oczekuję twardej reakcji rządu
• Zachwianie w Trzeciej Drodze? "Czeka nas rozmowa z partnerem"
• UE zatwierdziła nowe sankcje na Rosję. Uderzą w kluczowy sektor

Posłanka odniosła się także do incydentu na granicy polsko-niemieckiej. Jak dodała, strona niemiecka już przeprosiła. - To nie ma porównania w ogóle z tym, co działo się przez ostatnie lata - wskazała.

- Jeśli chodzi o pakt migracyjny, to rząd (PiS - red.) negocjował ten pakt - przypomniała rozmówczyni Sylwii Białek i dodała, że poprzedniej władzy nie udało się wynegocjować odpowiednich warunków. - Donald Tusk jasno zapowiada, że żadnych przymusowych migrantów w Polsce nie będzie. Polska na pakcie będzie mogła skorzystać jako państwo, które podlega presji migracyjnej - wskazała i wspomniała o możliwości otrzymania specjalnych środków.

Łoboda zaznaczyła, że jest zdumiona pomysłem referendum. - Nie mamy możliwości, jako jedno państwo, wypowiedzenia tego paktu. Nie ma takiej możliwości w prawie unijnym - dodała.

***

Audycja: Dwie strony

Prowadząca: Sylwia Białek 

Goście: Dorota Łoboda (PO), Paweł Hreniak (PiS)

Data emisji: 24.06.2024

Godzina emisji: 8.35

PR24.pl/sb/wmkor