Upały w Europie. Naukowcy alarmują: liczba zgonów może być trzykrotnie większa

Jeżeli temperatura wzrośnie wskutek globalnego ocieplenia o 3-4 stopnie Celsjusza, roczna liczba zgonów w Europie, spowodowanych upałami, może być na koniec stulecia trzykrotnie większa - wynika z badań opublikowanych w czasopiśmie naukowym "Lancet Public Health".

2024-08-22, 13:31

Upały w Europie. Naukowcy alarmują: liczba zgonów może być trzykrotnie większa
Sierpniowy upał w Hiszpanii. Foto: Guillermo Morales/Associated Press/East News

"Guardian" podaje, że obecnie w Europie więcej ludzi umiera z powodu zimna niż wysokich temperatur. Jednakże ta tendencja może się niebawem odwrócić, jeśli temperatura wzrośnie o 3-4 stopnie. Zdaniem badaczy problem dotknąłby całego kontynentu, choć najbardziej byłby odczuwalny na południu. W krajach takich jak Hiszpania, Portugalia, Włochy czy Grecja.

Zagrożone są zwłaszcza seniorzy, jak i osoby zmagające się z dolegliwościami zdrowotnymi.

"Liczba zgonów może być trzykrotnie większa"

- Spodziewamy się, że w miarę ocieplania się klimatu i starzenia się populacji liczba zgonów spowodowanych upałami znacznie wzrośnie. Jednocześnie liczba zgonów spowodowanych zimnem nieznacznie spadnie - ocenił jeden z autorów badania David García-León, cytowany przez "Guardiana".

Obecnie w Europie z powodu upałów umiera ponad 40 tys. osób rocznie. Tymczasem w ocenie naukowców, przytoczonej przez brytyjski dziennik, jeżeli planeta ociepli się o 3 stopnie, liczba zgonów będzie trzykrotnie większa.

REKLAMA

"Coraz ważniejsze jest przystosowanie się do temperatur"

"Guardian" nawiązał też do opinii Elisy Gallo z Barcelońskiego Instytutu Zdrowia Globalnego (ISGlobal), która zajmowała się związkiem między śmiertelnością a upałami. Badaczka zaznaczyła, że "coraz ważniejsze jest przystosowanie się do rosnących temperatur".

Czytaj również:

"Badacze zachęcali rządy do rozważenia polityk mających na celu zmniejszenie liczby ofiar śmiertelnych, takich jak inwestowanie w szpitale, tworzenie planów działania i izolowanie budynków. Podkreślili, że przewidywany wzrost liczby zgonów wynika ze zmian w strukturze populacji i klimacie Europy" - opisała gazeta.

Zdaniem naukowców "wysiłki adaptacyjne powinny skupiać się na regionach charakteryzujących się wysokim bezrobociem, ubóstwem, strukturalnymi zmianami gospodarczymi, emigracją i starzeniem się społeczeństwa".

REKLAMA

Czytaj także:

łl/"Guardian"

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej